Kamiśka :)
Fanka BB :)
My mieszkaliśmy 10 lat w domu na wsi , młoda tam się urodziła i wychowała wszystko ma swoje plusy i minusy. Dużo własnej przestrzeni grille ogniska itp. ale dojeżdżanie do pracy codziennie 40 minut w jedną stronę i w związku z tym ogromne koszty paliwa , jedzenia na dowóz nie zamówisz. jak jezdzilysmy do znajomych to zawsze ktoś nie pił bo przecież taksą nie wrócisz [emoji1745][emoji1751] odśnieżanie zimą koszenie trawy latem zgrabianie liści jesienią [emoji1751] i wiele wiele innych. Dwa lata temu wróciliśmy do miasta i na razie nie narzekamy do pracy 5 minut , młoda do szkoły sama na piechotę chodzi , wszystko na miejscu . Co prawda na weekendy uciekamy na wieś żeby odpocząć od zgiełku i to dla mnie taki idealny kompromis