reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Dziewczyny, przykro mi z powodu Waszych strat.
Ja byłam na wizycie w czwartek, ale po dzisiejszych stratach dziewczyn zaczelam mieć duże wątpliwości czy wszystko dobrze. Jeszcze któraś dziewczyna napisała, że w jej poprzednjej straconej ciąży wszystko sie jakoś źle rozwijało. Po moich obliczeniach też jakoś średnio mi sie to podoba. Na pierwszym usg byłam w 6+2, i wtedy miedzy usg, a miesiączka było 5dni, 8dni później znowu miałam usg i było tylko 6+5 według usg, a w czwartek 2 tygodniu pozniej było tylko 8+2, także co usg to ciąża jakby coraz młodsza. Wiem, że ciąża to nie matematyka i obliczenia, ale jednak po dzisiejszych informacjach dziewczyn tutaj o tym, ze serduszko przestało bić i o informacji, że którejś z Was tez poprzedna ciąża się nie do końca dobrze rozwijała troche w panikę wpadłam.

Od dwóch dni leże plackiem przeziębiona, katar, gardlo, kaszel.. lecze sie tylko jakimis pastylkami do ssania, witamina C, i miodem.. Mam nadzieje, ze to nie bedzie miało złego wpływu na maluszka. Moja córka do przedszkola nie chodzi, ale moja siostra tak. Przyjechała do nas pobawić sie z córką z katarem, który przyniosła z przedszkola, i tym niewinnym katarem nieźle mnie zaraziła.
Jakieś dobre sposoby na przyśpieszenie dojścia do zdrowia?
 
reklama
Dzidziu, to kłucie w prawym jajniku mam prawie non stop. Czasem boli bardzo, bardzo mocno i też się tym martwię. Jutro wizyta więc odrazu powiem o tym lekarzowi. A ze śluzem u mnie słabo. Wcześniej czułam nawet, że coś kapie a teraz raczej sucho. Z tego co pamiętam, to w poprzedniej ciąży też na początku miałam sporo tego śluzu, a później była susza więc to chyba nic złego. Jedyne co mnie niepokoi to ten brzuch i stres przed jutrem oczywiście jest. Staram się nie zwariować i umilam sobie wieczór słuchaniem muzyczki 😊 Miłego wieczoru 😘
Monika to jutro po wizycie daj proszę znać co z tym sluzem i kłuciem.
Będzie dobrze i będziesz szczęśliwa, zobaczysz ❤🥰😘!
 
No i Mąż wcina makrele, wali na cale mieszkanie i sama nie wiem czy śmierdzi czy nie🤣 czyli czy zjadlabym czy nie?
W brzuchu jakby juz pusto (gdzie sie podziało ciasto z 18 😄 ?
My nie jemy ryb,tzn maz nie cierpi wiec my tez haha jakbym przynisola do domu makrele wedzona to by sie ze mna rozwiodl i spakowal wszystkie moje ciuchy w ktorych jadlam razem z talerzem i widelcem ktorego makrela dotknela haha
Kiedys koleznaka zrobila saltke z paluszkami krabowymi,wpierdzielal az mu sie uszy trzesly,ale nie wiedzial ze tam rybo cos jest.Jak mu powiedziałam mial takie wonty do mnie i takiego focha ze az mi glupio bylo.ze go nie uprzedzilam haha
 
reklama
Do góry