Hej dziewczyny
chciałam dołączyć do Was, to moja pierwsza ciąża, udało nam się z mężem w pierwszym cyklu starań
mega się cieszymy i czekamy na nasze maleństwo
początki ciężko znoszę, mam mdłości, jestem osłabiona, źle się czuję jakbym była chora i ciągle chce mi się spać. Dodatkowo pojawia się plamienie, oczywiście konsultowane z lekarzem, biorę duphostan. Miałam usg 2 dni temu, widziałam bijące serduszko i już pokochałam moje maleństwo. Ale to plamienie, które się pojawia (głównie po spacerze albo jakimś długim staniu) powoduje u mnie duży niepokój. Staram się myśleć pozytywnie i nie zamartwiać się. Wiem że to nie jest dobre dla maleństwa. Trzymajcie kobietki kciuki żeby było wszystko dobrze