reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ja w tej chwili jestem nastawiona tak, że nie będę karmiła piersią jeśli zobaczę, że dziecko znów nie może złapać brodawki i nie przybiera na wadze ani nie sika i nikt mnie do tego nie zmusi, już powiedziałam mężowi, że tym razem do szpitala zabieram butelkę i mleko, bo nie będę kolejny raz przechodzić przez ten koszmar
U mnie w szpitalu by cię zjedli zarówno lekarze jak i piguły, slyszalam o sytuacjach kiedy nawet za smoczek potrafią się przyczepic🤷‍♀️ ale oczywiście rozumiem sama karmiłam 3tygodnie tylko bo byla to droga przez mękę, butelka była zbawieniem😉
 
reklama
U mnie w szpitalu by cię zjedli zarówno lekarze jak i piguły, slyszalam o sytuacjach kiedy nawet za smoczek potrafią się przyczepic🤷‍♀️ ale oczywiście rozumiem sama karmiłam 3tygodnie tylko bo byla to droga przez mękę, butelka była zbawieniem😉
U mnie same panie pytały czy mam smoczek 😃 W UK MM jest na stanie w szpitalu i sami proponują jak są jakieś problemy. Nikt się o nic nie wkurza i nie nakazuje.. Przynajmniej nie słyszałam o takich akcjach.
 
No i wróciłam...
Niestety narazie dobrych wieści nie mam...
Na początku stwierdziła że jest puste jajo płodowe... Potem jak zaczęła grzebać znalazła ciałko żółte.... Bez zarodka 😭
Mam przyjść 26.08...
To będzie wtedy 7+4
Jestem załamana..
tak bardzo mi przykro malutka 🥺🥺🥺 do samego końca trzeba być dobrych myśli 😉 🥰😘😘😘
 
Nie stresuje się :) Po prostu, skoro sie umówiłam , to pójdę. Ale to będzie moja ostatnia wizyta u tego ginekologa, bo jednak strasznie mi spasował ten, u którego byłam prywatnie. Poza tym następną wizyte mam dopiero 6wrzesnia chyba, Takze to nie jest tak często, jak Ci sie wydaje.
Jestem ciekawa jak ten ginekolog zareaguje na poprzednie straty i czy też będzie dmuchał tak na zimne jak ten, u którego byłam prywatnie. I czy też zleci tyle badań, czy nawet połowy nie.
No to może ja też planuje kupić właśnie w takich sytuacjach, żeby powiedzmy 3 razy na ciążę w ostateczności użyć? Ja również byłam juz w ciąży i pamiętam jak bardzo sie stresowalam, że córka sie nie rusza i do szpitala po to, żeby sprawdzić czy serduszko bije, a tam na mnie jak na wariata. :) Jeśli się nie przyda, to również będzie leżał. Ja go nie potrzebuje po to, żeby sprawdzać 3 razy dziennie czy serce bije.
Choć jak byłam w szpitalu to sprawdzali 3 razy dziennie na oddziale czy bije, także nie wiem czh faktycznie to takie szkodliwe..
Tak tylko mówię co usłyszałam od lekarza 😉 co do detektora to jest to super przeżycie jak samemu można znaleźć serduszko i posłuchać jak bije 😊❤ super zwłaszcza dla męża, który tylko na prenatalnych widzi maluszka, a tutaj chociaż nie widzi to chociaż słyszy jak mu serduszko bije 😊🤗
A w szpitalu to mówisz o KTG? To chyba coś innego niż detektor tętna i jest chyba mniej szkodliwe
 
U mnie w szpitalu by cię zjedli zarówno lekarze jak i piguły, slyszalam o sytuacjach kiedy nawet za smoczek potrafią się przyczepic🤷‍♀️ ale oczywiście rozumiem sama karmiłam 3tygodnie tylko bo byla to droga przez mękę, butelka była zbawieniem😉
No to samo jest u mnie, smoczek be, niedrapki na rączkach nie, chociaż dziecko całe podrapane na buzi, karmić do skutku, przystawiać na siłę, aż dziecko załapie...koszmar, nie sądziłam, że karmienie piersią to może być taka trauma
 
Co do karmienia piersią. Uwielbiałam karmić, nie ma nic wygodniejszego niź przytulenie maluszka i wyciągnięcie cyca czy w dzień czy w nocy. Choć początki nie były łatwe, nie poddałam się. Syn leciał z wagi, był dokarmiany mm. W domu tylko na piersi pięknie wyrósł. Fakt, należy do szczupłych od zawsze, ale ja też taka byłam. W wieku 9mies przeszliśmy na mm, bo mnie odrzucił. Chyba stwierdził że jest dorosły i nie będzie pił z cyca. Smutno mi było bardzo. Teraz wiem że to były cudowne chwile i chce powtórzyć je przy drugim dziecku. A co do odstawienia szczerze mam nadzieje, że potoczy się jak przy pierwszym bez żadnych hocków klocków
 
No to samo jest u mnie, smoczek be, niedrapki na rączkach nie, chociaż dziecko całe podrapane na buzi, karmić do skutku, przystawiać na siłę, aż dziecko załapie...koszmar, nie sądziłam, że karmienie piersią to może być taka trauma
U mnie w szpitalu jak zabrali dziecko na badania kazali dać smoczek dla dziecka. Powiedziałam że nie chce go uczyć złych nawyków i że dla mnie smoczek to ostateczność. Niestety przegrałam nieco później, bo syn ma rok i 9mies i zasypia ze smoczkiem :/
 
U mnie w szpitalu jak zabrali dziecko na badania kazali dać smoczek dla dziecka. Powiedziałam że nie chce go uczyć złych nawyków i że dla mnie smoczek to ostateczność. Niestety przegrałam nieco później, bo syn ma rok i 9mies i zasypia ze smoczkiem :/
Mój syn od samego początku miał bardzo silny odruch ssania i sama położna, która do mnie później przychodziła powiedziała, że u niego się nie obędzie bez smoczka i niektóre dzieci tak mają, że muszą mieć smoczek...teraz ma 10 msc i smoczek do spania tylko albo jak już bardzo nie może się uspokoić, każde dziecko jest inne...mój brat nie miał skoczka, Ale musiał do zasypiania mieć butelkę, a drugi z kolei smoczek do 2 roku życia, różnie bywa z dziećmi
 
No to samo jest u mnie, smoczek be, niedrapki na rączkach nie, chociaż dziecko całe podrapane na buzi, karmić do skutku, przystawiać na siłę, aż dziecko załapie...koszmar, nie sądziłam, że karmienie piersią to może być taka trauma
Miałam to samo o zgrozo [emoji33][emoji33][emoji33] szczytem szczytów było to jak położna kazała mi pokazać pierś i na siłę wyciskała mleko .... " No mało tego " :( kobieta kobiecie.... Dlatego teraz poród w prywatnej klinice zapłacę i zero stresu. Wzorcowa opieka a przede wszystkim wszystko odbędzie się na moich zasadach ;)
 
reklama
Do góry