Kwietniowe mamy 2021

[Oruszka88]

Ja tez jak by sie okazało ze dziecko będzie chore albo długo nie pożyje nie usunełabym ciąży - jak Ty Margaretka@. Nie potrafiłabym z tym żyć. Myślę że wszystko dzieje się po coś. Ale jestem osobą wierzącą w Boga ☺ale też bym wolala wiedzieć na co mam byc przygotowana, bo tak po ludzku lepiej byloby sie do przygotować i nastawić psychicznie. Oby teraz wynik wyszedl

 

[magdula36]

@sad1717 podziwiam, że po tych 15 rezygnujesz ja za to jem cheetosy po 30 g max

@Strzyga_ piękna kolacja

 

[Czescjaksiemasz]

A ja miałam nic nie kupować do stycznia/lutego uhm

 

[Nadziejka2021]

A ja miałam nic nie kupować do stycznia/lutego uhm

jesteś wytłumaczona przecież była okazja to nie można tego zmarnować

 

[Kitsune]

.

 

[Nadziejka2021]

Hej laski Dzisiaj połówkowe Czy Wy też tak się denerwowałyście przed tym badaniem? Ja jestem kłębkiem nerwów, ryczeć mi się chce sama nie wiem czy ze strachu że coś może być nie tak, czy ze szczęścia że w końcu zobaczę dzidzię i być może poznam płeć. Pomooocyyy

tak jak najbardziej - chociaż przed powerwszymi bardziej - siedziałam już w gabinecie czekałam na lekarza i miałam łzy w oczach ze strachu ( wiem przesada ale tak było) później się opanowalam i stwierdziłam ze nawet dobrze ze na niego musiałam poczekać bo jakoś się tak uspokoiłam w końcu.
Nie martw się łatwo napisać. Będzie dobrze i trzymam kciuki

 

[magdula36]

@Perlaa trzymam kciuki!! Ja mam dopiero badanie za 2 tyg i już czuję stres, czy wszystko ok, więc doskonale Ciebie rozumiem. Ale trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze!! A stawiasz, że kto siedzi u Ciebie w środku?

 

[Kitsune]

.

 

[mary.m]

Hej laski ☺ Dzisiaj połówkowe Czy Wy też tak się denerwowałyście przed tym badaniem? Ja jestem kłębkiem nerwów, ryczeć mi się chce sama nie wiem czy ze strachu że coś może być nie tak, czy ze szczęścia że w końcu zobaczę dzidzię i być może poznam płeć. Pomooocyyy

Ja też dziś i aż nie mogłam spać ze stresu, chociaż faktycznie jest lepiej niż przed prenatalnymi, maluch od rana fika w brzuchu, więc trochę mnie to uspokaja z drugiej strony cieszę się, że będę miała to już z głowy, mam nadzieję, że odetchnę

 

[Strzyga_]

Hej laski ☺ Dzisiaj połówkowe Czy Wy też tak się denerwowałyście przed tym badaniem? Ja jestem kłębkiem nerwów, ryczeć mi się chce sama nie wiem czy ze strachu że coś może być nie tak, czy ze szczęścia że w końcu zobaczę dzidzię i być może poznam płeć. Pomooocyyy

Taaa... ja mam o 18, a teraz siedzę na glukozie. Od rana nerwowo, bo poprzednio Pani z recepcji odsyłając mnie z kwitkiem gdy poprzednio nie mieli glukozy, bo im się skończyła nie dała mi skserowanego skierowania, a ta się uparła, że musi mieć skierowanie, a ja tłumaczę, że przecież jest u nich... zresztą dorabiałam jeszcze inne rzeczy z tego skierowania wcześniej i nie było problemu. Ostatecznie, żeby już dała spokój powiedziałam, że mam drugie skierowanie na portalu i jak pokazałam to dopiero odpuściła... A na koniec kazała zapłacić za glukozę no szkoda, że jak 3 razy próbowałam podejść do badania to nikt nie uprzedził. Nie lubię takich akcji pierwszy raz się spotykam z tym, żeby płacić za glukozę przy badaniu.