@paola121214 i
@olka11135 tak tak, to ja narobiłam tyle zamieszania na forum, ale i w swoim życiu
Przepraszam, że piszę na wątku niewpisana na listę, mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Jak do tego doszło? Nie wiem. To był jeden sex w cyklu, który według pani ginekolog był bezowulacyjny. Nawet nie dała mi zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka, bo bez sensu. Ale za to zaproponowała nam wizytę w klinice niepłodności, na której otrzymaliśmy od razu kwalifikację do ivf
Czekałam na miesiączkę, żeby rozpocząć całą procedurę. I się nie doczekałam. Wczorajsza beta: 200. Coś musiało polepszyć mój stan zdrowia albo moje komórki. Może suplementy, które brałam dzięki informacji zebranych właśnie na forum
Jeny, jesteście skarbnica wiedzy!
Jeszcze nie mówię „hop”, wiecie, że poroniłam w maju. Boję się cieszyć tym stanem.
Tyle miesięcy liczyłam na serduszko na wątku staraczkowym. Chyba 2 razy sama je prowadziłam, z przyjemnością wklejałam Wasze serduszka, ale gdzieś jednak nutka zazdrości i żalu się ciągnęła…
A w sumie… co mi szkodzi
@Patii26 wpisz mnie proszę na listę
Też chcę mieć w końcu swoje serduszko!
Droga Komisjo dzisiejszy test:
Zobacz załącznik 1685273