Kwietniowe mamy 2021

[Margaretka@]

Ja pamietam jak zawsze wszystkie moje kolezanki narzekaly, ze wiecznie siku musza chodzic w ciazy.... a ja ani w pierwszej, ani w tej jakos nie mam takiej potrzeby mialam taki okres gdzies miedzy 11-13tc, ze w nocy musialam wstawac do lazienki, ale teraz juz znowu luz

Ja to chodzę non stop. W nocy przynajmniej raz. A jak jeszcze maluszek po pęcherzu skacze to już w ogóle masakra

 

[PasiastyOgon]

@PasiastyOgon ja pisałam o tym, że lekarz mi mówił, że najgorzej jak w pierwszym trymestrze, ale czytałam, że mimo wszystko warto uważać i teraz już nie wiem co zrobić z młodą i żłobkiem :/

No właśnie właśnie, kojarzę, że ktoś o tym pisał. Czytałam, że grunt to uważać żeby nie jeść z dzieckiem z tej samej łyżeczki, unikać kontaktu ze śliną itd... tylko czy to się tak da przy maluchu...

 

[magdula36]

@Lola13 no właśnie ja też póki co mam spokój z sikaniem pamiętam, że pod koniec ciąży dopiero wstawałam w nocy. Teraz wogole mam wrażenie, że rzadziej sikam.

@PasiastyOgon proszę Cię, soczysty buziak to podstawa

 

[mia05]

Ja pamietam jak zawsze wszystkie moje kolezanki narzekaly, ze wiecznie siku musza chodzic w ciazy.... a ja ani w pierwszej, ani w tej jakos nie mam takiej potrzeby mialam taki okres gdzies miedzy 11-13tc, ze w nocy musialam wstawac do lazienki, ale teraz juz znowu luz

ja za to w nocy minimum 6 razy muszę

 

[Margaretka@]

ja za to w nocy minimum 6 razy muszę

Teraz to mnie przebiłaś
6 razy?

 

[mayfly]

@Margaretka@ chyba to normalna częstotliwość pisania, po prostu ostatnio było gorąco
Ja w pierwszej ciąży chodziłam siku co pół godziny i serio bałam się iść gdzieś, gdzie nie ma toalety, bo non stop chciało mi się siku...

 

[maartulka]

Ja to chodzę non stop. W nocy przynajmniej raz. A jak jeszcze maluszek po pęcherzu skacze to już w ogóle masakra

ja za to w nocy minimum 6 razy muszę

O mamo serio ? Ja w sumie czasem mam tak , że się przebudzę nad ranem i bardzo mi się chce, ale raczej przesypiam całe noce bez wstawania do toalety.

 

[Margaretka@]

@Margaretka@ chyba to normalna częstotliwość pisania, po prostu ostatnio było gorąco
Ja w pierwszej ciąży chodziłam siku co pół godziny i serio bałam się iść gdzieś, gdzie nie ma toalety, bo non stop chciało mi się siku...

To dobrze bo już myślałam że wszystkie uciekły
Ja mam właśnie teraz to samo Jak gdzieś jedziemy to tylko się upewniam czy tam będzie toaleta
W pierwszej ciąży nie miałam tak. Jedynie pod koniec częściej chodziłam siku. A teraz to poprostu jakiś dramat

 

[PałkaZapałka]

Ja z sikaniem nie mam problemów, nie chodzę po kilka razy w nocy ale jak się obudzę nad ranem to muszę iść. Za to codziennie muszę pospać bo tak mi prąd odcina w ciągu dnia

 

[Margaretka@]

Ja z sikaniem nie mam problemów, nie chodzę po kilka razy w nocy ale jak się obudzę nad ranem to muszę iść. Za to codziennie muszę pospać bo tak mi prąd odcina w ciągu dnia

Ja tylko w pierwszym trymestrze miałam taką senność. Potrafiłam zasnąć w każdym miejscu i o każdej porze. Wszyscy się śmiali że ja tylko jem i śpię