Kwietniowe mamy 2021

[magdula36]

@Marynia88 wywołało to takie emocje, bo takie podejście jest na wątku zamknietym odosobnione. Cześć zrobi jak chce większość, a dziewczyny, które się już wypowiadały to w znaczącej większości były na nie z różnych powodów. Zobacz ile dziewczyn było za przyjęciem nowych osób- 4 razem z Tobą? We mnie wywołało to emocje, bo nie lubię hipokryzji i jeśli przystępujemy do wątku prywatnego na konkretnych zasadach, osoby z prywatnego same się odgradza od dziewczyn z ogolniego, z powodów które rozumiem, to pozniej niech nie mowia, że nie chcą nowych dziewczyn z wątku ogólnego, bo ich nie znają. A takie postawy były właśnie większością u osób, które wypowiadały się konkretnie, a nie zostawiały decyzji grupie.

 

[Martxx1]

Ja rozumiem że dziewczyny które tu zostały też chcą mieć trochę prywatności - to normalne bo ludzie są różni. Zacznijmy od tego że forum prywatne miało być z założenia do pokazywania zdjęć czy wpisów osobistych - stało się inaczej. Dziewczyny wsiąkły w wątek prywatny, nie będę się za nikogo wypowiadać - ja staram się tu być, chociaż weekend nieobecności mnie zdjął, nie mogłam nadrobić.
Wiem że na forum zamknięte miały być dodawane dziewczyny regularnie - dlaczego tak nie było, nie wiem.
Dla mnie osobiście nie fer byłoby to że ktoś czyta moje prywatne wypociny i jednocześnie jest sobie na innej prywatnej grupie do której ja nie mam dostępu - jedno zamknięte forum i nie ma furtki dla domysłów. Tylko tyle. Absolutnie mnie nie razi druga grupa zamknięta, nawet się tam nie wpisałam na listę bo jak pisałam - nie jestem fizycznie w stanie ogarnąć dwóch grup zamkniętych.
Ja nie jestem osobą decyzyjną, przedstawiłam oficjalnie swoje zdanie i tyle. Miałam nadzieję że się wszystkie tu dogadamy ale szanse na to niestety marne.

No ale to do kogo mieć pretensje?
Jest teraz tu coraz więcej dziewczyn i nie wyobrażam siebie teraz ich zostawić tu, bo sama wiem jak było przykro jak przestały się odzywać dziewczyny z zamkniętego.

 

[Marynia88]

Chyba dalej pisac o prywatnych sprawach na otwartym, zeby osoby w jakims stopniu zainteresowane z prywatnego mogly sobie “podczytywac” Bo tak to wyglada. Zostawmy juz ten temat...z pierwszego watku prywatnego dziewczyny odrzucily inne (nie wiedziec czemu) no i trudno. Ale ograniczanie komus wyboru jest bez sensu. Nie mozna komus narzucac swojego zdania. Nawet jak by bylo 10watkow prywatnych to kazdy moze byc w kazdym jesli tylko chce. A oburzanie sie kogokolwiek i oskarzanie nawet hipotetycznie o “wynoszenie” informacji jest po prostu bezczelne-serio. Czy ktos mysli, ze to jest jedyny portal ciazowy? Przeciez dziewczyny z prywatnego rownie dobrze moga nalezec do innego forum na innym portalu czy fb. Albo pisac poczytnego bloga na bazie info z forum. I co? No i wlasnie nicForum mialo sluzyc do dzielenia sie informacja mi i doswiadczeniami w ciazy, a nie na szczuciu jednych na drugich. Zostawcie ludziom wolny wybor i sumienie tych osob w spokoju. Naprawde nie wyobrazam sobie, ze ktos moglby pisac o kims innym w jednym czy drugim watku. Widocznie ktos mierzy swoja miara Zostawmy sprawe tak jak jest-tam niech se dziewczyny pisza, my se tez bedziemy pisac(ktoras bedzie chciala dolaczyc to ok)ja nie mam z tym problemu.

Nie narzucam zdania a proponuje by połączyć oba wątki zamknięte bo sensu nie widzę prowadzenia dwóch takich samych wątków. A że w 100% nie ufam osobą których nie znam - no cóż tak mam i nie chcę by ewentualnie ktoś miał pożywkę z moich osobistych problemów. Niestety ja nie twierdzę że wszyscy są cacy i mają dobre zamiary - przekonałam się o tym nie raz.
Moja propozycja się nie podoba - trudno - nie musi.

 

[Marynia88]

No ale to do kogo mieć pretensje?
Jest teraz tu coraz więcej dziewczyn i nie wyobrażam siebie teraz ich zostawić tu, bo sama wiem jak było przykro jak przestały się odzywać dziewczyny z zamkniętego.

Rozumiem to naprawdę i dlatego rozumiem drugi wątek ale proszę zrozum też mnie i moje i nie tylko moje obawy.

 

[Nadziejka2021]

Co to za “specjalista” z takim podejsciem do ludzimasakra jakas. Ja ci powiem, ze rok temu przeszlam na diete... ogolnie to cale
zycie mam diete z okresami kiedy jem wszystko, a potem znowu plcze i dietaJuz juz nie wiedzialam jak sobie radzic i wykupilam w necie. Bylam w szoku! Niby tylko 1500kcal... ale 4posilki, a porcje ogromne! Czasem nie bylam w stanie tego zjesc. Bardzo duzo warzyw. I w ciagu 3 miesiecy schudlam 10kg! nigdy nie mialam takiego efektu. Jadlam za malo kalorii jak sie sama odchudzalam lub np za duzo jednorazowo na jeden posilek +nieregularnie... oczywiscie teraz nam nie wolno sie odchudzac w zaden sposob, ale kwestia zdrowego odzywiania po tym eksperymencie mysle ze lezy w regularnych posilkach, duzej ilosci warzyw ale i owocow i oczywiscie nie podjadanie

dokładnie idealnie napisane. Jana tamtym roku jakoś w listopadzie zaczęłam ćwiczyć i starać się regularnie jeść - ale raczej wszystko na co mam ochotę - ale wiadomo z zachowaniem ze więcej zdrowego no i mniej słodyczy i woda zamiast napojów. Z woda było u mnie najciężej bo raczej piłam to co słodkie ( teraz już pije raczej tylko wodę) Jak przyszła pandemia warci to ćwiczyłam już regularnie - filmiki z YouTube itp. I wiecie co po pandemi w czerwcu wyszłam z forma życia tzn. Według mnie bo wiadomo ze każdy ocenia inaczej ale chodzi mi o to ze j się dobrze czułam. Wiec najważniejsze fajne regularne ale normalne jedzenie. Ćwiczenia ale bez przesady ka ćwiczyłam tak 30 / 20 czasem 40 min. I będzie ok

 

[Nadziejka2021]

Tak samo mi dietetyk powiedziała. Normy ciągle śrubują i jak ma się kobieta, która cukry w krzywej miała po godzinie 200 do takiej, której jedynie na czczo wychodzi o kilka jednostek (według tych nowych, ostrych norm) podwyższony cukier...
Podobnie z tarczycą. Teraz uznaje się normę TSH do 2,5. Już są głosy, że w najbliższym czasie ta norma zostanie zmniejszona do 2,0... I tylko się kobiety będą stresować, że coś jest nie tak w momencie gdy kilka lat temu byłyby w normie i nikt by ich nie straszył....

tak to tak samo jak z witaminami ze jeszcze do sierpnia było inaczej a teraz jest tez inaczej. A np dawniej to pewnie nie było witamin aby suplementowac i było ok. Ogólnie uważam ze fajnie ze medycyna idzie do przodu ze dzieci są nam sprawdzane wnikliwie itp. Ale tez jest to bardzo stresujące

 

[Marynia88]

Chyba dalej pisac o prywatnych sprawach na otwartym, zeby osoby w jakims stopniu zainteresowane z prywatnego mogly sobie “podczytywac” Bo tak to wyglada. Zostawmy juz ten temat...z pierwszego watku prywatnego dziewczyny odrzucily inne (nie wiedziec czemu) no i trudno. Ale ograniczanie komus wyboru jest bez sensu. Nie mozna komus narzucac swojego zdania. Nawet jak by bylo 10watkow prywatnych to kazdy moze byc w kazdym jesli tylko chce. A oburzanie sie kogokolwiek i oskarzanie nawet hipotetycznie o “wynoszenie” informacji jest po prostu bezczelne-serio. Czy ktos mysli, ze to jest jedyny portal ciazowy? Przeciez dziewczyny z prywatnego rownie dobrze moga nalezec do innego forum na innym portalu czy fb. Albo pisac poczytnego bloga na bazie info z forum. I co? No i wlasnie nicForum mialo sluzyc do dzielenia sie informacja mi i doswiadczeniami w ciazy, a nie na szczuciu jednych na drugich. Zostawcie ludziom wolny wybor i sumienie tych osob w spokoju. Naprawde nie wyobrazam sobie, ze ktos moglby pisac o kims innym w jednym czy drugim watku. Widocznie ktos mierzy swoja miara Zostawmy sprawe tak jak jest-tam niech se dziewczyny pisza, my se tez bedziemy pisac(ktoras bedzie chciala dolaczyc to ok)ja nie mam z tym problemu.

A co do mierzenia swoją miarą - serio? - wiem że takie rzeczy się dzieją - nawet tu wczoraj któraś dziewczyna pisała że kiedyś była próba przemycania informacji na innym wątku a inna wcześniej że któraś była nękana - ludzie są rózni.
Czy to że stwierdzam że są np mordercy czy psychopaci znaczy że jestem jednym z nich??? Nie. Nie mierzę ludzi swoją miarą bo każdy jest inny i to jest fajne ale zdarzają się różne przypadki.
Jeden wątek zamknięty daje chociaż pozory bezpieczeństwa a niektórym taki właśnie pozór wystarczy by się otworzyć.
Kończę temat - miłego dnia życzę.

 

[Nadziejka2021]

Co do forum zamkniętego to do tej pory przemilczałam temat, ale w końcu napiszę dwa zdania. Czytałam wątek od początku, jeszcze w trakcie starania poczułam się fajnie w grupie, razem, można było odczuć wspólnotę starających się, potem już wymianę doświadczeń tych, którym się udało. Sama nie pisałam od samego początku, bo jestem z tych, które muszą się oswoić, jednocześnie też nie jestem zbyt wylewna. Gdy powstał wątek zamknięty to się okazało, że kryterium była liczba napisanych postów czyli takie osoby jak ja skazane na odrzut, bo nie pisały codziennie po X postów... No nic, tutaj na otwartym zostałyśmy w małym gronie. Myślę, że fajnie, że wyszedł pomysł utworzenia drugiego zamkniętego wątku. Tak jak już dziewczyny wcześniej pisały Potrzebujemy też prywatnej przestrzeni, a nikt nie będzie czekał aż dostanie dodany (albo znowu i nie) do tego pierwszego zamkniętego znowu byłyby dramaty, że ktoś od początku uczestniczy, ale według jakich kryteriów za mało... I znowu podziały...
Uff wypowiedziałam się

prawda. Fajnie by było w większym gronie ale tez szkoda gdyby stąd ktoś się nie dostał tam bo tu tez jest fajnie mi osobiście tez już łatwiej się pisze ale początki były takie ze musiałam się przełamać. Chociaż teraz uważam ze może dobrze ze dziewczyny dały hasło zamkniętego wątku bo to nas zmobilizowało

 

[Nadziejka2021]

Hej Mamusie! Nie było mnie weekend i gdy postanowiłam Was nadrobić to nie dawałam rady, czytałam, czytałam a tu końca nie widać, czułam się przez to jak duch a to nie jest dla mnie fajne i miłe uczucie. Przewinął się też u Was temat wątku zamkniętego który już wiem że finalnie doszedł do skutku i jako że jestem również na pierwszym założonym tu forum zamkniętym chciałam przedstawić Wam swoje stanowisko. Ja nie ogarniam dwóch wątków - zamkniętego i otwartego - mam życie prywatne i brzdąca którym się opiekuje i który jest dla mnie nr 1. Może mam to wszystko źle poplanowane ale nie ogarniam, a gdzie tu mowa o 3. A że na zamkniętym został poruszony temat powiększenia Naszego grona - a oto moje zdanie w tym temacie - dla mnie ok, super ale skoro tak to jest jedenen wątek zamknięty - ponieważ inaczej jest dla mnie nie fer i bez sensu robić 2 lub więcej wątków. Ja przez swoją może lipną organizacje jestem w stanie czytać i udzielać si€ tylko na jednym wątku zamkniętym bo czuję że jeśli ktoś się dzieli ze mną swoją prywatnością to jestem Mu winna więcej uwagi. Dwóch wątków nie ogarnę i tyle. A nie podobałaby mi się sytuacja i byłoby to według mnie nie fer gdyby do wątku zamkniętego na którym jestem dołączyła osoba która jest na drugim wątku prywatnym do którego ja nie mam dostępu. No dla mnie to nie fer. Jesteście super, jesteśmy w tej samej albo podobnej sytuacji ale z całym szacunkiem i bez urazy ja hołduję zasadzie ograniczonego zaufania, byłaby jedna grupa zamknięta nie byłoby powodów do domysłów a tak to można myśleć różnie...
Jestem za jakimś rozsądnym połączeniem obu zamkniętych wątków albo porzuceniem tego tematu. Wybaczcie że wałkuję ten temat ale chciałam przedstawić swoje stanowisko by uniknąć domysłów i naditerpretacji.

masz dużo racji. Na pewno jeśli chodzi o czas bo w zasadzie każdy ma go w jakiś sposób ograniczony. Rozumiem tez obawy ze na obu zamkniętych można wymieniać wtedy jakieś „dziwne”informacje których inne osoby których tam nie ma nie będą mogły odczytać - ale z drugiej strony w głowie mi się nie mieści ze ktoś chciałby tak pozyskiwać swoją cenna energię na jakieś niesnaski tutaj i to w tak marnej formie - nie wiem może macie inne doświadczenia ze tak było już to ok. Obserwuje ze i wtedy i teraz dziewczyny są super pozytywnie nastawione to czemu miałoby tak być.
Ja osobiście cierpliwie czekałam tak jak było napisane ze mamy zostać tu i pisać i później zobaczymy. Dodałam się na wasza listę jako ostatnia abyście mogły sprawdzić od kiedy faktycznie byłam a później ile i pisałam ( zgodnie z zasadami jakie były podane) nawet wtedy głupio mi było nalegać aby być dodanym bo było to zwyczajnie nie fair. Teraz sytuacja jest inna jest tu dużo super dziewczyn, fajnie się rozmawia i szkoda opuszczać to forum a pewnie jak już ktoś tu pisał nie wszystkie zostalibyśmy dodane i co wtedy. Stad chyba pomysł stworzenia czegoś prywatnego dla nas skoro w tamtym temacie cisza a teraz to nawet niezręcznie się zrobiło

 

[Jagoda88]

@Marynia88 a nie uważasz że to że macie zamknięty wątek a my nie mamy do niego dostępu jest fair? Bo piszesz że uważasz to za nie fair jeżeli byłby drugi zamknięty wątek i byłaby druga osoba a Ty nie miałabyś do niego dostępu .... Popatrz to taka sytuacja w jakiej my z otwartego zostalysmy....