reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Tak czytam i czytam. Każdemu coś jest. A mi ostatnio nic... Odrobinę pobolewają piersi, brzuch nie ciągnie, mdłości nie ma. Ale trzymam się myśli, że jeszcze wszystko ruszy. Wg ostatniej miesiączki to dopiero 5+1..
Lepiej żeby nie ruszyło.
Mnie bolały łydki, brzuch dość mocno i piersi właśnie do 5+1 a potem od tego czasu nic. Czasem jak źle wstanę to czuję takie ciągnięcie w dole brzucha. Modlę się,żeby wytrzymać ten tydzień w pracy (zacznę już 6+1 Od poniedziałku), bo nie wyobrażam sobie np wymiotować w pracy. Wizytę mam w 7+1, i jeśli się wtedy będę kiepsko czuć to idę na zwolnienie.
chciałabym,żeby mnie ominęły te dolegliwości,ale czytam,że ok80% skarży się na wymioty,więc wątpię,że będę w tych 20%...
 
Lepiej żeby nie ruszyło.
Mnie bolały łydki, brzuch dość mocno i piersi właśnie do 5+1 a potem od tego czasu nic. Czasem jak źle wstanę to czuję takie ciągnięcie w dole brzucha. Modlę się,żeby wytrzymać ten tydzień w pracy (zacznę już 6+1 Od poniedziałku), bo nie wyobrażam sobie np wymiotować w pracy. Wizytę mam w 7+1, i jeśli się wtedy będę kiepsko czuć to idę na zwolnienie.
chciałabym,żeby mnie ominęły te dolegliwości,ale czytam,że ok80% skarży się na wymioty,więc wątpię,że będę w tych 20%...
80% wymiotuje?! Pierwsze słyszę, żeby aż tyle. Ja wszędzie czytałam raczej o mdlosciach i ze wymioty atakują mały odsetek kobiet. Mam wśród znajomych sporo matek i naprawdę na palcach jednej reki bym mogła wyliczyć te, które wymiotowały... właściwie to tylko jedna kojarzę. Niektóre miały mdłości, ale na pewno nie wymioty. Ja z kolei w 1 ciazy miałam mdłości tylko jednego poranka😁
 
80% wymiotuje?! Pierwsze słyszę, żeby aż tyle. Ja wszędzie czytałam raczej o mdlosciach i ze wymioty atakują mały odsetek kobiet. Mam wśród znajomych sporo matek i naprawdę na palcach jednej reki bym mogła wyliczyć te, które wymiotowały... właściwie to tylko jedna kojarzę. Niektóre miały mdłości, ale na pewno nie wymioty. Ja z kolei w 1 ciazy miałam mdłości tylko jednego poranka😁
Dokładnie wymioty to filmowe zagranie, mało kobiet ma je naprawdę.
Wzdęcia to jest Klasyk 😉.
 
Hej :) ja 5+4 .Od jakiś dwóch dni objawów praktycznie brak :/ Wizyta za 1.5 tygodnia A do tego się martwię taka różnica między om A usg. No nic zobaczymy. To moja 3 ciąża a przezywam ja chyba najbardziej:/
 
Dziewczyny jak radzicie sobie że wdeciami.?
Jem Owoce i warzywa, nie wiem co jeszcze mogę jeść. Dziś zjadłam gołąbki i w toalecie na autostradzie Panie mnie puszczaly pierwszą tak mi brzuch wywalilo 🙈😂
10 lipca ostatnia @, jak dalej tak będzie to w 9 miesiącu będę miała ogromniasty brzuch haha
Kurczę współczuję wam.
Ja całe życie męczyłam się z wzdęciami,nie będąc nawet w ciąży! a teraz mam tak płaski brzuch,że aż uwierzyć nie mogę.
 
80% wymiotuje?! Pierwsze słyszę, żeby aż tyle. Ja wszędzie czytałam raczej o mdlosciach i ze wymioty atakują mały odsetek kobiet. Mam wśród znajomych sporo matek i naprawdę na palcach jednej reki bym mogła wyliczyć te, które wymiotowały... właściwie to tylko jedna kojarzę. Niektóre miały mdłości, ale na pewno nie wymioty. Ja z kolei w 1 ciazy miałam mdłości tylko jednego poranka😁
Kurczę zaraz znajdę te artykuły,gdzie czytałam o tych 80%, teraz to już sama zgłupiałam🤔
 
Ja też mam wzdęcia albo zaparcia. Tragedia.
Co do spania na brzuchu, to ja śpię tak jak jedna z was (przepraszam nie pamiętam która :-( ) że tak na polbrzuchu ;-) tyle ze z jedna noga zgiętą u uniesiona jak najwyżej brody. Zawsze tak spalam i od tego tak mnie plecy bolą, ale je potrafię spać inaczej. Kupilam sobie poduszkę ciążową zaraz po pozytywnym teście. Chciałam to juz dawno zrobić, bo fajnie jest mieć coś miedzy kolanami, a jasiek był za mały. Pozytywny test tylko mnie zmotywował do tego.


Mdlosci ani wymiotów nie miałam w dwóch poprzednich ciążach. Myślę, że to są zawyzone statystyki, bo tez znam mało dziewczyn, które to przechodziły. Tak samo zabobon ze zgaga i włosami u dzieci. Moje obie wlochate, a zgagi nigdy w życiu nie miałam :-)
 
reklama
Do góry