Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hej dziewczyny, ja właśnie jestem po połòwkowych. Mamy synka - nie ma wątpliwości (wstawiam Wam fotkę, która to potwierdza ...hihi specjalnie kazałam zrobić Pani doktor dla mojego męża
).
Wszystko jest w porządku- rozwija się prawidłowo, waży już 380 g ,Fhr 140 /min. Pani doktor zmierzyła mi też szyjke i jest ok - 36 mm. Udało się też przejść na tryb 3D i mamy zdjecie buźki naszego Janka
Ja też nigdy nie widzę na tych zdjęciach w InternecieO jaaa ale piekne zdjeciabo ja to strasznie kiepska jestem w zdjeciach z usg. Swego czasu nawet szukalam w necie jak wyglada chlopiec, a jak dziewczynka na usg... ale serio? Dla mnie to wszystko i tak, tak samo wygladalo
a u ciebie pieknie widac
.. nawet na Usg nie do końca widziałam no i w końcu dosyć nieśmiało zapytałam " przepraszam czy może mi Pani pokazać po czym Pani poznała jaka jest płeć 
?" No i Pani doktor pokazała... "A no po tym" i cyknęła fotkę dzidzi od dołu no i pomiędzy nóżkami dyndało , nie dało się nie zauważyć 
Tak
. Nasz pierwszy typ jezeli chodzi o imię i już tak raczej zostanie bo ja do brzucha mówię Janek 
Nie wyobrażam sobie, jakie to musi być zaskoczenieDziękuję wam wszystkim za odpowiedź i ciepłe przyjęcie. Nie spodziewałam się tego.
Wyniki amnio mam mieć po dwóch tygodniach, czyli około 26 listopada powinny być.
Jest to moja druga ciąża. Mam synka 11 lat.
O tą ciążę staraliśmy się prawie 6 lat.
Duże ryzyko ZD przez przezierności karkową (4,3mm).
Na ostatnim USG lekarz jeszcze zauważył że dzidziuś ma małą kość nosową, krótsze kończyny i za szeroko rozstawionymi oczka. Tym odebrał mi ostatnią nadzieję
ale takie dzieciaczki niekoniecznie mają dużo chorób, czasem to całkiem zdrowe dzieci, tylko trochę inaczej wyglądające. Zresztą każde dziecko wygląda inaczej 
trzymam kciuki za amnio, będzie dobrze! Zawsze wszystko jest "po coś"
A czego się spodziewałas? My tu nie gryziemy.Dziękuję wam wszystkim za odpowiedź i ciepłe przyjęcie. Nie spodziewałam się tego.
Wyniki amnio mam mieć po dwóch tygodniach, czyli około 26 listopada powinny być.
Jest to moja druga ciąża. Mam synka 11 lat.
O tą ciążę staraliśmy się prawie 6 lat.
Duże ryzyko ZD przez przezierności karkową (4,3mm).
Na ostatnim USG lekarz jeszcze zauważył że dzidziuś ma małą kość nosową, krótsze kończyny i za szeroko rozstawionymi oczka. Tym odebrał mi ostatnią nadzieję
fajnie ze się odezwałaś. Życzę szybkich i pomyślnych wyników. Doskonale Cię rozumiem bo i mnie ciężko było się przełamać aby pisać tutaj po poprzedniej stracie tzn. Nie chciałam się wkręcać w ciążowe tematy ale czytanie forum pomagało. Później się rozkręciła przełamałam i teraz super się pisze z dziewczynami. Jednak z punktu widzenia tych co piszą to fajnie jak ktoś tez się więcej odzywa bo pomysł jak fajnie się Tobie czyta to i nam się fajnie Ciebie czytaCześć.
Długo zastanawiałam się czy coś napisać, czy do was dołączyć. Miałam zamiar zrobić to za pewien czas, gdy będę miała wyniki amniopunkcji. Lecz z tego co widzę najprawdopodobniej do tej pory nikogo tu nie będzie.
Obserwowałam was od pewnego czasu. To ja byłam jednym z tych "duchów".
Nie chciałam tu pisać, bo okres ciąży niestety nie jest u mnie usłany różami i nie chciałam wam zawracać głowy smutnymi wiadomościami.
Miło jednak było was poczytać. Dowiedzieć się nowych rzeczy lub pośmiać razem z wami.
Niektóre osoby nie chcą się odzywać z różnych powodów, ale śledzą was bo łączy nas wszystkie jedna rzecz- ciąża.
Tego forum raczej nie czytają osoby tym nie zainteresowane.
Fajnie że zakładacie sobie prywatne wątki, ale pamiętaj też o osobach które może wstydzą się odezwać a są razem z wami.
Teraz parę słów o mnie
Jestem w 18 tygodniu ciąży (17t3d).
Będę miała chłopczyka.
Mamy podejrzenie ZD 1 do 67.
Czekam na wyniki amnio.
Bardzo lubię czytać to forum a w szczególności wasz wątek
Pozdrawiam wszystkie kwietniowe mamy
jednak w Twojej sytuacji rozumiem ze można nie mieć werwy na pisanie na wiele tematów. Jednak trzymam kciuki ze dobre wiadomości przyjdą szybko i się rozkręcisz i nadrobiłaś pisanie Fajnie, ze sie odezwalasCześć.
Długo zastanawiałam się czy coś napisać, czy do was dołączyć. Miałam zamiar zrobić to za pewien czas, gdy będę miała wyniki amniopunkcji. Lecz z tego co widzę najprawdopodobniej do tej pory nikogo tu nie będzie.
Obserwowałam was od pewnego czasu. To ja byłam jednym z tych "duchów".
Nie chciałam tu pisać, bo okres ciąży niestety nie jest u mnie usłany różami i nie chciałam wam zawracać głowy smutnymi wiadomościami.
Miło jednak było was poczytać. Dowiedzieć się nowych rzeczy lub pośmiać razem z wami.
Niektóre osoby nie chcą się odzywać z różnych powodów, ale śledzą was bo łączy nas wszystkie jedna rzecz- ciąża.
Tego forum raczej nie czytają osoby tym nie zainteresowane.
Fajnie że zakładacie sobie prywatne wątki, ale pamiętaj też o osobach które może wstydzą się odezwać a są razem z wami.
Teraz parę słów o mnie
Jestem w 18 tygodniu ciąży (17t3d).
Będę miała chłopczyka.
Mamy podejrzenie ZD 1 do 67.
Czekam na wyniki amnio.
Bardzo lubię czytać to forum a w szczególności wasz wątek
Pozdrawiam wszystkie kwietniowe mamy
pisz zawsze conci lezy na serduchu nikt nie bedzie ocenial-a czasem dobrze jest sie wyzalic(ze tak powiem) ludziom bez twarzy
ehh.. myśl pozytywnie! A jak Ci ciężko to zostań tutaj - poczucie humoru tu naprawdę dopisuje i razem będzie raźniej. Wszystkie Czarownice (żeby mi się żadna z Was o to nie obraziłaDziękuję wam wszystkim za odpowiedź i ciepłe przyjęcie. Nie spodziewałam się tego.
Wyniki amnio mam mieć po dwóch tygodniach, czyli około 26 listopada powinny być.
Jest to moja druga ciąża. Mam synka 11 lat.
O tą ciążę staraliśmy się prawie 6 lat.
Duże ryzyko ZD przez przezierności karkową (4,3mm).
Na ostatnim USG lekarz jeszcze zauważył że dzidziuś ma małą kość nosową, krótsze kończyny i za szeroko rozstawionymi oczka. Tym odebrał mi ostatnią nadzieję
) trzymają za siebie na wzajem kciuki i potrafią wspierać Odważna jesteś.Też zawsze sobie powtarzam że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Nieważne jaki się urodzi i tak będę go kochać nad życie
Oczywiście że wolałabym żeby był zdrowy, ale na to niestety nie mam wpływu
