reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Właśnie wróciłam do domu. Mój Gin twierdzi,że wszystko jest ok, szyjka w porządku i nie ma śladów ani pozostałości po krwawieniu więc obstawia pęknięcie naczynka lub coś tego typu zważając na moje zaparcia, podejrzał też Malutkiego i tam też wszystko w najlepszym porządku dzięki Bogu - uwierz kamień z serca, bo trulam się tym strasznie. Przepisał mi Aspargin na te moje bóle i duphlac czy jakoś tak na zaparcia przez 5 dni mam pić.. kurcze w pierwszej ciąży naprawdę mimo jakiś tam bóli czułam się lepiej niż nie w ciąży a teraz co chwilę czymś się denerwuje, martwię itd... marzę o tym żeby już był kwiecień, żebym miała małego przy sobie...
Najważniejsze, że wszystko jest w porządku i trzeba wierzyć , że będzie tak do końca :)
 
Hej dziewczyny 😀, ja właśnie jestem po połòwkowych. Mamy synka - nie ma wątpliwości (wstawiam Wam fotkę, która to potwierdza ...hihi specjalnie kazałam zrobić Pani doktor dla mojego męża 😋).
Wszystko jest w porządku- rozwija się prawidłowo, waży już 380 g ,Fhr 140 /min. Pani doktor zmierzyła mi też szyjke i jest ok - 36 mm 🙂. Udało się też przejść na tryb 3D i mamy zdjecie buźki naszego Janka 😁
Super i jakie zdiecie wyraźne..
Ja połówkowe dopiero za równy miesiąc 16.12 i mam nadzieję ze będzie dobrze. Tera w sobotę miałam mieć sporkanoez genetykiem ale raczej sobie odpuszczę te pogawędkę..
 
Nie wyobrażam sobie, że nagle ktoś będzie pisał : "a wiecie, a Kaśka z tamtej grupy to ma taaaki brzuch, a tamtej Jolce to mąż powiedział to i tamto" 😅 przecież nikt nie będzie chyba nikogo obgadywał, nie?🙄 Czy źle myślę?
Jak byłam na ciazówkach ze starszakiem były takie podjazdy, ale w wiadomosciach prywatnych, szybko takie akcje wychodziło na światlo dzienne, a z czasem przeszłysmy na zamkniętą grupę, a teraz juz na grupie na fb piszemy, spotykamy się.
 
hmmm no teoretycznie na prywatnym też tak miało być .
Nie chcę psuć sobie nastroju, tematem wątku prywatnego, który został założony, sporo emocji mnie kosztował.
Dołaczyłam do forum, poznałam fajnych ludzi, w selekcji okazało się, że nie kawalifikuję się do prywatnego wątku, mimo, że sama temat podnosiłam.
Z czasem piszą tu pojedyncze osoby, i sama to rozumiem, bo będąć na wątku prywatnym nie rozpisywałabym się na ogolnym,
Idac dalej, nie wiemy, kiedy i kogo administratorzy priv - będą przyłaczać .
Ja nie wiem jak to bylo z tym pierwszym prywatnym, ale potem kilka razy cos o nim pisalyscie. Odniosl wrazenie, ze ktos zaozyl prywatne forum, wybral sobie kto mu pasowal, a kto nie i te osoby zniknely. Jezeli sie myle to mnie poprawcie:p taka moja “luzna” opinia po tym co przeczytalam. Kurcze tak troche po chamsku, bo widzialam jak kilka osob pisalo ze myslalo , ze temat ich tez dotyczy a okazalo sie, ze jednak nie. Troche niepowazne takie dzielenie na tych lepszych i tych gorszych. Zwlaszcza, ze temat prywatnego wyszedl, ze wzgledu na dzielenie sie prywatnymi sprawami. Wiec nawet ktos kto udziela sie raz na tydzien lub raz na dwa tygodnie(a chce uczestniczyc w forum)powinien zostac dodany. 🤷🏽‍♀️
 
Właśnie wróciłam do domu. Mój Gin twierdzi,że wszystko jest ok, szyjka w porządku i nie ma śladów ani pozostałości po krwawieniu więc obstawia pęknięcie naczynka lub coś tego typu zważając na moje zaparcia, podejrzał też Malutkiego i tam też wszystko w najlepszym porządku dzięki Bogu - uwierz kamień z serca, bo trulam się tym strasznie. Przepisał mi Aspargin na te moje bóle i duphlac czy jakoś tak na zaparcia przez 5 dni mam pić.. kurcze w pierwszej ciąży naprawdę mimo jakiś tam bóli czułam się lepiej niż nie w ciąży a teraz co chwilę czymś się denerwuje, martwię itd... marzę o tym żeby już był kwiecień, żebym miała małego przy sobie...
cieszę się ze jest ok
ja włączyłam lactulose - i serio widzę poprawę.
 
Dziewczyny, okazuje się, że nie będzie takiego "problemu", bo dziewczyny w większości już nie chcą nikogo dodawać, przynajmniej te co się wypowiedziały. Ze spokojem twórzcie tu drugą grupę zamkniętą. Nie będę przytaczać argumentów, bo nie wiem czy to już nie będzie "wynoszenie" informacji z wątku prywatnego, o które zostały oskarżone dziewczyny, które miałyby być na obu wątkach prywatnych 🤦‍♀️
Widze, ze tam juz lekka pranoja i przerost formy nad trescia...
 
reklama
No właśnie mnie od kilku dni tez cos pobolewa z lewej strony i kłuje jakby w środku 🤔 zaczynam się zadręczać...a wizyta dopiero za tydzień 😔 ide już wtedy na L4... może trochę zwolnię tempo i będzie lepiej 🙂 całe szczęście dzidziuś już puka od środka 😉 szczególnie późnym wieczorem, wiec chyba szykuje mi się jakis „nocny Marek” 🤪
Kiedys slyszalam, ze potem jest odwrotnie. Ze jak w nocy w bezuchu szaleje to potem ladnie spi:p u mnie niby sie sprawdzilo, no ale mysle, ze to po prostu jeden z kolejnych zabobonow😂
 
Do góry