reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Hej dziewczyny. Ja kiepski nastroj mam bo od 4 dni kaszle. Mialam juz 2 historie w poprzednich ciazach. W pierwszej kaslalam od 20 do 27tc i przez to szyjka poleciala. A w drugiej od 17 do 21 tc i kaszel przerwal wyjazd w góry. Osluchowo za każdym razem czysto. Antybiotyku i sterydy i wszystki co możliwe dostawalam i nic nie pomagalo. Poprostu przechodziło. Kaszel tak meczacy ze sikam po nogach brzuch siw napina. I czuje ze to jest teraz to samo b9 wczoraj byłam u lekarza zeby mnie osłuchał i wszystko dobrze... Martwie sie bo w 1 ciąży po tygodniu takiego kaszlu szyjka poleciala z 4 do 2.2 cm. Ale za to w drugiej ciazy mimo kaszlu sie trzymala a powodem wczesnego porodu bylo zakazeniw wewnatrzmaciczne. Czy moze ktoras z Was cos takiego przerabiala albo ktos z Waszych znajomych? Jestem dziwnym przypadkiem
Moja mam co roku mniej wiecej o tej porze roku ma takie napady kaszlu. Suchy, meczacy i niestety niekonczacy sie. Tak ja meczy, ze az na wymioty naciaga. Przerabiala wszystkich lekarzy, przeswietlenia pluc, laryngolog itp i nic. Nikt nie wie skad i dlaczego. Przyczyny nie ma. Ma tak nawet ze dwa miesiace i potem jakby nigdy nic przechodzi🤷🏽‍♀️ Boi sie jak ja teraz zlapie, bo zaraz bedzie, ze to korona🤦🏽‍♀️
 
reklama
właściwe o to mi mniej więcej chodzi. Tak jak napisałaś. Mam nadzieje ze ja nie będę w takim amoku jak ten tata 😁 a tak serio to mam właśnie taka nadzieje ze coś z tej wiedzy skorzystam ale dopasuje ja do siebie i dziecka przede wszystkim
Może poszperaj po internetach, poczytaj opinię rodziców na temat danych poradników, na pewno coś dobierzesz.
Na 100% poradzisz sobie w roli Mamusi i będziesz najlepszą Mamą dla swojego dziecka.
 
Poważnie Kochana - po porodzie tylko przemyli brzdąca i położyli mi na brzuchu ale kolejnego wieczora zabrali go normalnie do mycia. To był kwiecień 2019. Położna jak przyszła po tygodniu to owszem obejrzała dziecko ale o żadnym ważeniu i kąpieli nie było mowy.
Hmmm u mnie co prawda 6lat temu, ale polozna przychodzila-w zasadzie nie wiem po co. W mojej ocenie to bylo tylko po to, zeby sprawdzic jakie warunkj sa w domu. Bo dziecko tylko obejrzala. Spytala, czy mamy chcemy o cos zapytac i to bylo tyle. Wazenie i mierzenie zawsze w osrodku zdrowia. Z tego co wiem, dalej normalnie noworodki przyjmuja.
 
Hmmm u mnie co prawda 6lat temu, ale polozna przychodzila-w zasadzie nie wiem po co. W mojej ocenie to bylo tylko po to, zeby sprawdzic jakie warunkj sa w domu. Bo dziecko tylko obejrzala. Spytala, czy mamy chcemy o cos zapytac i to bylo tyle. Wazenie i mierzenie zawsze w osrodku zdrowia. Z tego co wiem, dalej normalnie noworodki przyjmuja.
Odniosłam podobne wrażenie niestety. Wizyta na zasadzie: kolejna sztuka odznaczona i spokój.
 
Czy któraś z was się decyduje na fotelik bez tej łupiny/nosidełka? :)
Przybliz jak to wyglada, bo ja nie umiem zaskoczyc:p ale co do fotelika, nosidelka,to trafilam ostatnio na nosidelka doona. Sa w wyposazeniu z kolkami(taki mini wozek). Fajna sprawa, bo z domu do auta nie trzeba dzwigac, tylko mozna podjechac:) a nawet jak jakies male zakupy to tez nie trzeba wymyslac z nosidelkiem, tylko rozklada sie i jedzie:) tak ze caly czas wierci mi dziure w glowie:p nosidelko mojego pierwszego dziecka mialam z graco-mega ciezkie jak dla mnie bylo plus malutkie. Normalnie od znajomych dzieci prawie do roku w nosidelku jezdzily, a moj skonczyl 4miesiace i musielismy kupic fotelik bo sie nie miescil w nosidelku:p tylko on tez byl duzy:p i zawsze wygladal na duzo starsze dziecko😂
 
Cześć dziewczyny :) życzę udanych wizyt dziś. Chciałam Was zapytać czy możecie polecić jakieś fajne książki o pielęgnacji dzieci. Tzn chodzi mi o tym jak obsługiwać noworodka i później tez jak rośnie. Tzn. Co z takim dzieckiem robić jak kłaść co można ile i jak karmić i kiedy wprowadzać dietę. Wiem ze można tego wszystkiego dowiedzieć się od koleżanek i np. Rodziny ale ja chciałabym tez poczytać. Kurczę tak mnie wczoraj naszło ze ja nie mam pojęcia jak kłaść nawet takie dziecko. Tzn. Czytałam gdzieś w int. Ze od razu można tez na brzuszek itp. Ale wolałabym taka uporządkowana wiedzę. Korzystałyście dziewczyny z takich rzeczy ?
Ja polecam blogi : hafija ( o karmieniu piersią) , mamaginekolog ( dużo jest o tym, co może Cię spotkać w szpitalu, o pierwszych dniach w domu itp. z punktu widzenia lekarza), jeśli chodzi o pielęgnację noworodka w kwestii ruchowej to: mamafizjoterapeuta i ewentualnie poradnik Pawła Zawitkowskiego, który znajdziesz w pdf. Jeśli chodzi o kwestie psychologiczne to polecam bloga Magdaleny Komsty "wymagajace.pl". Oczywiście nie ma co się stosować do tych rzeczy w 100% , to raczej tak do poczytania, żeby mieć ogólne pojęcie z czym możesz się spotkać i z czego to może wynikać ;) ja bardzo chętnie bym te blogi przejrzała przed pierwszą ciąża, gdyby ktoś mi je polecił.
Poza tym, jeszcze my tu jesteśmy, to najlepsza skarbnica wiedzy, przekonasz się ;)
Ja w pierwszej ciazy czytalam bardzo duzo roznych rzeczy w internecie... i powiem ci, ze wszystko bylo kant🍑.... przez pierwsze 2 dni ponpowrocie dziecko mi sie darlo dzien i noc. Juz myslalam, ze oszaleje. Te nowe trendy to jakies bzdury... potem przyszla moja mama, pokazala mi jak to sie kiedys robilo i od tego momentu dziecko spalo o jadlo:) w poludnie nawet 4-5h. Az sie na poczatku balismy, ze cos nje tak, ze tyle spi😂 ostatnio czytalam kolejne super nowosci dot. noworodkow... czyli, ze coraz czesciej noworodkow sie nie kapie😳 zeby dziecko bylo jak najdluzej w mazi poporodowej. Ze niby pierwsza kapiel dopiero tydzien-dwa po porodzie. A potem tez kapiel max raz w tygodniu. Ja wiem, ze nawet my kapiac sie zmuwamy z siebie warstwe(ze tak powiem)izolacyjna odnotoczeni. Ale kurde to sa wzgledy higieniczne. Zaraz wrocimy do czasow, gdzie cala rodzina kapala sie raz w tygodniu w wannie w jednej wodzie🤦🏽‍♀️Ja moje dziecko kapalam i kapie codziennie inprzez pierwsze 2,5 roku bylo kompletnie zrodwe. Nie mial nawet kataru. Potem poszedl do przedszkola to zaczelo soe chorowanie.
U nas właśnie też nie kąpali po porodzie, chyba, że ktoś sobie życzył albo dziecko urodziło się brudne w smółce. Moje dziecko było zupełnie czyste po tygodniu niemycia , dopiero wtedy umyliśmy ją pierwszy raz, a potem, z zalecenia dermatologa, co 2-3 dni, bo miała wrażliwą skórę.
Hej dziewczyny. Ja kiepski nastroj mam bo od 4 dni kaszle. Mialam juz 2 historie w poprzednich ciazach. W pierwszej kaslalam od 20 do 27tc i przez to szyjka poleciala. A w drugiej od 17 do 21 tc i kaszel przerwal wyjazd w góry. Osluchowo za każdym razem czysto. Antybiotyku i sterydy i wszystki co możliwe dostawalam i nic nie pomagalo. Poprostu przechodziło. Kaszel tak meczacy ze sikam po nogach brzuch siw napina. I czuje ze to jest teraz to samo b9 wczoraj byłam u lekarza zeby mnie osłuchał i wszystko dobrze... Martwie sie bo w 1 ciąży po tygodniu takiego kaszlu szyjka poleciala z 4 do 2.2 cm. Ale za to w drugiej ciazy mimo kaszlu sie trzymala a powodem wczesnego porodu bylo zakazeniw wewnatrzmaciczne. Czy moze ktoras z Was cos takiego przerabiala albo ktos z Waszych znajomych? Jestem dziwnym przypadkiem
Jezu, mam nadzieję, że Ci to przejdzie... Skrócona szyjka od kaszlu. Współczuję 😔 oby tym razem nic się nie skracało
@Marynia88 co Ty mówisz!! 😱 Jak nie ważyli? Przecież jest cała karta wypełniana, z wagą, ile kupek, ile je itd. Chyba z 6 wizyt było. Przecież jest przelicznik ile dziecko ma przybierać. To jak sprawdzili Tobie, czy odzyskała wagę urodzeniową?
U nas nie było żadnej karty, żadnego ważenia. Dobrze, że w ogóle położna spojrzała, że to dziecko a nie lalka śpi w łóżeczku 😱 wypiła kawę i poszła 😅

Kto wspomniał o rogalach marcińskich??? No kto, ja się pytam???🤤🤤 Moja miłość 🥰
Najlepsze do tej pory w sklepie ogólnodostępnym ( nie mówię o lokalnych cukierniach) były w Biedronce do tej pory w razie czego 😁[/QUOTE]
 
Przybliz jak to wyglada, bo ja nie umiem zaskoczyc:p ale co do fotelika, nosidelka,to trafilam ostatnio na nosidelka doona. Sa w wyposazeniu z kolkami(taki mini wozek). Fajna sprawa, bo z domu do auta nie trzeba dzwigac, tylko mozna podjechac:) a nawet jak jakies male zakupy to tez nie trzeba wymyslac z nosidelkiem, tylko rozklada sie i jedzie:) tak ze caly czas wierci mi dziure w glowie:p nosidelko mojego pierwszego dziecka mialam z graco-mega ciezkie jak dla mnie bylo plus malutkie. Normalnie od znajomych dzieci prawie do roku w nosidelku jezdzily, a moj skonczyl 4miesiace i musielismy kupic fotelik bo sie nie miescil w nosidelku:p tylko on tez byl duzy:p i zawsze wygladal na duzo starsze dziecko😂
Widziałam takie foteliki 0-36kg i jestem ciekawa jak się sprawdzają...myślę że chyba łupina wygodniejsza do noszenia żeby wszędzie gondoli nie wozic
 
reklama
Jak tam wasze samopoczucia? Ja mam jakiś gorszy czas, mała spokojna dość ostatnio więc też schizuje a do kolejnej wizyty 1,5 tygodnia. Jakieś źle przeczucia mnie nie opuszczają :(
 
Do góry