mayfly
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2018
- Postów
- 6 068
Nie żebym ja miała źle wspomnienia, bo byłam świadoma, że oni to robią rutynowo, to nie ich dziecko i nie ich ważny dzień, tylko praca. Położna była bardzo miła, anestezjolog też super. Żartowali i stwarzali miłą atmosferę. No ale wiecie, oni tego dnia przyjęli pewnie z 10 takich porodów więc gdyby tak chcieli rozczulać się nad każdą pacjentką i jej dzidziusiem...