reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Jej to trudne jest, ja uczę się być cierpliwa i mniej wymagająca, bo jestem pedantka 🙈🙈🙈! Wczoraj odłożyłam trochę odrazu lepiej! Ale w ciąży muszę odpuszczac i olewac, ze podłogę umyje jutro, a nie odrazu. A do tego opierniczam M.,że wychodzi do pracy i zostawia miw zlewie naczynia, dzisiaj rzucilam m tekstem: Czy jestem twoją służącą? 🙉🙉🙉😜
Trudne :) ale trudniejsze jest bycie pedantką z moim 3 latkiem.... Salon to muszę sprzatac minimum 4 razy dziennie, ja poprostu nieraz mam dosyć ilez można sprzatac to jest syzyfowa praca... Posprzatam rano a wieczorem to samo, jeszvze jak moje dziecko jest w domu to tak potrafi mi "dowalić", ciągle mnie wola ciągnie za rękę i nic nie mogę zrobić a nie chce zeby oglądał bajki eh
Dzis juz z tej bezsilności się popłakałam a moje dziecko poszło do babci i powiedziało "mama płaczę bo taaak jej dokuczałem..." staram się nie plakac przy nim ale dojrzał gdzieś i wrócił i przeprosił ze dokuczał :) " Ty sobie siedź ja pobawię się z babcia" to mi odpowiada :)
Chyba zacznę gotować obiady wieczorami na kolejny dzień... Bo tak to gotuję 3 h obiad tak na raty
 
reklama
Dziewczyny mam dziś apogeum smutku 😞 aż dziś się popłakałam te hormony 😑 rano dzwonił mój tata jedzie w piątek na testy na covid, niby wiem że rzadko choruje i ma silny organizm ale martwię się o niego 😞 póki słyszałam o tym zdawałam sobie sprawę że wirus jest, uważałam ale teraz jak pojawił się w moim bliskim otoczeniu to jakoś nabrałam lęku o dzidziusia 😞 już i tak ograniczyłam wyjścia tylko do niezbędnego minimum, tylko mąż chodzi do pracy ale też uważa.. Jeszcze na domiar złego dziś mnie złapało ciągnięcie w dole brzuch, wiem że to od rozciągania macicy ale jednak uciążliwe 😞 chociaż gardło mi odpuszcza dzisiaj to tyle dobrego.. Mega dziś kiepski dzień mam 😞
Może jakiś filmik albo dobra muzyka poprawi nastrój? Ja się boję wysyłac dziecko do przedszkola, a mąż ostatnio złapał grype i myslelismy ze to koronawirus...takze stresik jest
 
Nie powiedziałabym, żeby nie fair było zachodzenie w ciążę zaraz po przyjęciu do pracy. Patrzyłabym całościowo. Mnie zdobycie wykształcenia kosztowało 5 lat studiów i prawie 3 lata aplikacji. To jest sporo, w pewnym momencie zaczynasz się zastanawiać, co jest ważne.
 
W badaniach do pracy - nie mozna badać bhcg to jak pytać o dzieci/ciążę.
A wiecie, że jak szukałam pracy własnie w małych biurach padało pytanie o dzieci, a nawet o mężą :)
W korpo i dużych firmach nigdy nie padło takie pytanie
to chyba zależy od charakteru pracy, bo ja pracując na recepcji w apartamentach miałam nawet mocz badany w medycynie pracy i pracodawca miał prawo tego ode mnie wymagać...o dzieci nigdy nikt mnie na rozmowie nie pytał, ale to może dlatego, że nie byłam mężatką jeszcze wtedy, a teraz jak będzie to się okaże, ale sama nie będę mówić, że mam dzieci, bo wiem, że pracodawca zaraz przykleja łatkę, że pewnie będzie się niedyspozycyjną i ciągle będzie się brało wolne, bo coś z dziećmi się dzieje...no chyba, że zapyta to nie mam zamiaru kłamać
 
Ostatnia edycja:
@maartulka - w każdej ciąży mam niewydolność szyjki. W pierwszej i drugiej leżenie plus pessar,w trzeciej bez pessara i leżenie. Każde dziecko urodzone dwa dni po terminie. Natomiast nie ma żartów. Leż jak możesz najczęściej i to z nogami wyżej niż pupą.

A ja kiedyś pracowałam w kancelarii notarialnej, zatrudniona byłam od października, pod koniec grudnia zaszłam w ciążę. Pracowałam do 23 tygodnia ciąży. Z dnia na dzień kazali mi iść na zwolnienie, bo nie ma dla mnie miejsca. Akurat tak się stało, że na tej samej wizycie okazało się, że mam niewydolność szyjki i ciąża zagrożona. Do czego zmierzam - zaczęli do mnie jeszcze z pretensjami, że powinnam była najpierw urlop wybrać, a później dopiero zwolnienie, że jestem nie w porządku, ble ble ble. Dodam, że pracowałam za 3/5 minimalnego, za nadgodziny nic nie miałam płacone. A od "koleżanki" sekretarki usłyszałam, że przez to, że zaszłam w ciążę, to ona nie może. Także nie dogodzisz :p
Ale to miałyście jedną wspólną macicę i ją zajęłaś pierwsza?...
Dobrze w odpowiednim momencie poznać że ludzie w okól nas są toksyczni.
 
Moze diabetolog cos doradzi, kazdy jest inny, poza tym przeciez przy stresach tez wszystko wariuje. Pewnie dla nikogo z tymi cukrzycami nie ma jednej recepty i jedynie metoda prob i bledow mozna uregulowac.
Ja też myślę , że to może być spowodowane stresem po prentalnych miałam rano cukry po 116.... A bez diety cukrzycowej Max 105... Zobaczymy niech radzi od tego jest [emoji6]
 
reklama
Nie powiedziałabym, żeby nie fair było zachodzenie w ciążę zaraz po przyjęciu do pracy. Patrzyłabym całościowo. Mnie zdobycie wykształcenia kosztowało 5 lat studiów i prawie 3 lata aplikacji. To jest sporo, w pewnym momencie zaczynasz się zastanawiać, co jest ważne.
Nie mówię, że to jest nie fair, bo trochę ciężko przewidzieć kiedy dokładnie się zajdzie w ciążę....tylko szukanie pracy z myślą, że zaraz i tak się pójdzie na zwolnienie to jest nie fair...a już szukanie pracy kiedy się jest w ciąży i ukrywanie tego przed pracodawcą to już wg nie fair
 
Do góry