reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Jak masz możliwość to polecam przejechać się tam na początku tygodnia, właśnie w godzinach typu 12-14 . My tak dzisiaj byliśmy z mężem i było bardzo mało ludzi w całej galerii , więc można się bez problemu rozejrzeć w asortymencie :)



Super wiadomości :) <3 Gratulacje :D
Pracuje (choć zdalnie), więc takie godziny odpadaja, po nowym roku, na L4 sprawdzę 👍.
 
No właśnie, też mam z tym problem i strasznie mnie to wkurza.
Dostałam skierowanie na połówkowe, ale oczywiście do mojego gina nie ma terminów [emoji58][emoji58] ledwo udało mi się znaleźć na 3.12 do niego...
Dla mnie to trochę dziwne jak lekarz nie ma usg w gabinecie, pierwszy raz spotkałam się z tym właśnie w enel-med, poszłam zestresowana z plamieniem, a ona mogła mi wystawić tylko skierowanie na usg, mimo, że pokój z usg był obok gabinetu. Niby w trybie pilnym, ale oczywiście brak terminów, najbliższy za 7 dni. Siedziałam pół dnia i odświeżałam stronę, żeby załapać się na coś wcześniej, zwolnił się jeden na następny dzień. Pojechałam więc znów, a mam ponad 20 km, do tej samej placówki, tym razem pokój obok niż ten dzień wcześniej. Po usg lekarka napisała wskazanie - do pilnej konsultacji z lekarzem prowadzącym, i znów polowanie na wizytę do lekarza prowadzącego, gdzie oczywiście brak terminów [emoji2356]
 
@Kobzik - nie mam pojęcia. Pytaj swojego lekarza. Dużo lekarzy jest na nie. Zabrze to teraz super warunki, łącznie z wyborem menu:D

U mnie zawsze ginekolog sprawdza wielkość i wysokość dna macicy i mi już po tym mówi, że wygląda na to, że jest ok.

@modesty - skąd jesteś, skoro rozważasz Mysłowice?
W Wieliczce. Mąż rozważa też pobyt u teściowej bliżej rozwiązania, bo ona ma 40 km tam a my 70. Mam nadzieję że to będzie realne by dojechać na czas, jednak nie wyjeżdżając zbyt wcześnie ;p
To u was jest jakoś inaczej niż u nas w Luxmedzie, bo ja prowadzę ciążę w ramach pakietu, który ma mój mąż w pracy, płacimy 100zł msc i mamy w pakiecie wszystkie badania i wizyty u różnych specjalistów i u nas w gabinetach ginekologicznych wszędzie, w każdej placówce Luxmedu jest sprzęt do usg, nie trzeba u nas osobno się umawiać na wizytę i osobno na usg, dlatego jestem zaskoczona, że w innych miastach jest inaczej 🤔
U mnie na usg bardziej profesjonalne umawia się osobno. Na wizycie kontrolnej jest tylko takie szybkie słabej jakości i bez pomiarów.
 
Moni w gabinecie nawet nie ma aparatu USG 🤷‍♀️, taka polityka kasowa! Podzielili oddzielnie wizyta, oddzielnie USG (luxmed) i tu mi to rybka mam abonament z pracy, inna priv placówka moze połączyć ale!!!! Ha! Płacisz oddzielnie wizyta 180 PLN + 180 PLN USG = 360 PLN tacy spryciarze💸💸💸
Ja płacę prywatnie 250 zł co wizyta i na kazdej mam usg u lekarza prowadzącego. Poza tym ma sprzęt i możliwości robienia tych specjalnych usg prenatalnych i polowkowych
 
reklama
Mi tak się chce domowego ciasta, zawsze co 2-3tyg robiłam jakieś albo ciastka, a teraz nie mogę się wziąć, zero mocy do takiej roboty ;) a marzy mi się murzyn, szarlotka, oponki, ciastka piwne itd xD ostatnio oglądałam jak Ewka gotuje i mężowi mówię, że do mnie by mogła przyjść i zrobić 😂
Jak byłam dzieckiem to mama co tydzień piekła domowe ciasto na niedzielę. Teraz ma początki cukrzycy więc ciasto raz na jakiś czas robi. Ja nie piekę w ogóle słodkiego bo mój mąż nie jest ciastowy
 
Do góry