reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Jak masz możliwość to polecam przejechać się tam na początku tygodnia, właśnie w godzinach typu 12-14 . My tak dzisiaj byliśmy z mężem i było bardzo mało ludzi w całej galerii , więc można się bez problemu rozejrzeć w asortymencie :)



Super wiadomości :) <3 Gratulacje :D
Pracuje (choć zdalnie), więc takie godziny odpadaja, po nowym roku, na L4 sprawdzę 👍.
 
No właśnie, też mam z tym problem i strasznie mnie to wkurza.
Dostałam skierowanie na połówkowe, ale oczywiście do mojego gina nie ma terminów [emoji58][emoji58] ledwo udało mi się znaleźć na 3.12 do niego...
Dla mnie to trochę dziwne jak lekarz nie ma usg w gabinecie, pierwszy raz spotkałam się z tym właśnie w enel-med, poszłam zestresowana z plamieniem, a ona mogła mi wystawić tylko skierowanie na usg, mimo, że pokój z usg był obok gabinetu. Niby w trybie pilnym, ale oczywiście brak terminów, najbliższy za 7 dni. Siedziałam pół dnia i odświeżałam stronę, żeby załapać się na coś wcześniej, zwolnił się jeden na następny dzień. Pojechałam więc znów, a mam ponad 20 km, do tej samej placówki, tym razem pokój obok niż ten dzień wcześniej. Po usg lekarka napisała wskazanie - do pilnej konsultacji z lekarzem prowadzącym, i znów polowanie na wizytę do lekarza prowadzącego, gdzie oczywiście brak terminów [emoji2356]
 
@Kobzik - nie mam pojęcia. Pytaj swojego lekarza. Dużo lekarzy jest na nie. Zabrze to teraz super warunki, łącznie z wyborem menu:D

U mnie zawsze ginekolog sprawdza wielkość i wysokość dna macicy i mi już po tym mówi, że wygląda na to, że jest ok.

@modesty - skąd jesteś, skoro rozważasz Mysłowice?
W Wieliczce. Mąż rozważa też pobyt u teściowej bliżej rozwiązania, bo ona ma 40 km tam a my 70. Mam nadzieję że to będzie realne by dojechać na czas, jednak nie wyjeżdżając zbyt wcześnie ;p
To u was jest jakoś inaczej niż u nas w Luxmedzie, bo ja prowadzę ciążę w ramach pakietu, który ma mój mąż w pracy, płacimy 100zł msc i mamy w pakiecie wszystkie badania i wizyty u różnych specjalistów i u nas w gabinetach ginekologicznych wszędzie, w każdej placówce Luxmedu jest sprzęt do usg, nie trzeba u nas osobno się umawiać na wizytę i osobno na usg, dlatego jestem zaskoczona, że w innych miastach jest inaczej 🤔
U mnie na usg bardziej profesjonalne umawia się osobno. Na wizycie kontrolnej jest tylko takie szybkie słabej jakości i bez pomiarów.
 
Moni w gabinecie nawet nie ma aparatu USG 🤷‍♀️, taka polityka kasowa! Podzielili oddzielnie wizyta, oddzielnie USG (luxmed) i tu mi to rybka mam abonament z pracy, inna priv placówka moze połączyć ale!!!! Ha! Płacisz oddzielnie wizyta 180 PLN + 180 PLN USG = 360 PLN tacy spryciarze💸💸💸
Ja płacę prywatnie 250 zł co wizyta i na kazdej mam usg u lekarza prowadzącego. Poza tym ma sprzęt i możliwości robienia tych specjalnych usg prenatalnych i polowkowych
 
reklama
Mi tak się chce domowego ciasta, zawsze co 2-3tyg robiłam jakieś albo ciastka, a teraz nie mogę się wziąć, zero mocy do takiej roboty ;) a marzy mi się murzyn, szarlotka, oponki, ciastka piwne itd xD ostatnio oglądałam jak Ewka gotuje i mężowi mówię, że do mnie by mogła przyjść i zrobić 😂
Jak byłam dzieckiem to mama co tydzień piekła domowe ciasto na niedzielę. Teraz ma początki cukrzycy więc ciasto raz na jakiś czas robi. Ja nie piekę w ogóle słodkiego bo mój mąż nie jest ciastowy
 
Do góry