Ladybird1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2020
- Postów
- 1 685
Na Lidl online są i leginsy ciążowe i bodziaki dla dzieciaczkow i wszystko. 2-3dni i kurier przywoziMusisz isc na 07:00 na otwarcie w piżamie i kurtce
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Na Lidl online są i leginsy ciążowe i bodziaki dla dzieciaczkow i wszystko. 2-3dni i kurier przywoziMusisz isc na 07:00 na otwarcie w piżamie i kurtce
Ale nie wszystkie są groźne!! Głowa do góry! Jak się przeziębi któraś z nas w zimę, to też będzie jakiś wirus, który przejdzie przez łożysko i może mieć wpływ. A zobacz ile chorujących ciężarnych urodziło dzieci z wadami? Mówiliby o tymtak ja tez, dzisiaj dostałam wynik, minimalnie bola mnie tylko mięśnie na karku i barkach, ale bardzo minimalnie, mam nadzieje, ze temu mojemu maleństwu nic nie grozi.. czytałam właśnie, ze łożysko nie chroni przed wirusami
Ja mam leghinsy z lidla,maz mi kupil 2 pary,bardzo wygodne,ale cos trzeba na nie zalozyc bo to takie geterki i w dupeczke zimno troche.ja legginsow ogolnie nie nosze bo nie mam nozek do tego,no ale te ciazowe fajneNa Lidl online są i leginsy ciążowe i bodziaki dla dzieciaczkow i wszystko. 2-3dni i kurier przywozi
No właśnie ja też mam jedne jeansy, które są bardzo wygodne i jedne, które ciężko się nosi, bo właśnie źle mają wszyty ten pas i uwierają w podbrzusze, a do tego nie były tanie...Mam jedne dżinsy ciążowe, w których chodziłabym cały czas. Jedne za to takie, że pas zaczyna się już na wysokości wzgórka łonowego i widać go spod wszystkich bluzek. Są meega niewygodne i denerwujące
Ja wcielam z 8 herbatników, Ty chociaż zdrowo !Dziewczyny Wy takie tematy poważne rozważacie a ja się właśnie obżeram kanapkami z chleba z ziarnami z białym serem i chyba zjem cały bochenek
No czytałam to dzisiaj na fb i normalnie musiałam udostępnić, bo to takie prawdziwe jest!To jeszcze tak apropo nowych obostrzeń:
„ Cholera ludzie! Tak trudno zrozumieć nowe ograniczenia? To proste i logiczne. Np. strefa żółta. Nie wolno ćwiczyć na siłowni, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Dlatego zamiast ćwiczeń warto iść coś zjeść. Bo jeść w każdej knajpie można, na spokojnie i bez maseczki. No chyba, że ktoś chciałby zjeść na ulicy, to mu nie wolno, bo jedzenie na ulicy jest skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. W knajpie wolno, na ulicy nie. Proste i logiczne. Ale pamiętajmy, że i w knajpie robi się niebezpiecznie, lecz tylko po godz. 21:00. Wtedy wyłącznie na wynos. Byle NIE na ulicy. Za to na ulicy w zgromadzeniu (bez jedzenia!) może uczestniczyć max 25 osób. No chyba, że pójdą do kościoła, to wtedy ile dusza zapragnie, bo jak kościół duży to może być nawet 50 lub 100, trzeba "se" policzyć. W kościele na mszy 1 osoba na 4 m2. No chyba, że to nie jest msza tylko mecz. To wtedy nawet na stadionie, na powietrzu - ZERO. Absolutne zero, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. No chyba, że to nie jest mecz na stadionie, tylko przedstawienie w teatrze. To wtedy można przyjść, ale na 25% miejsc. Co innego dzieciaki z podstawówki. One to wszystkie mogą przychodzić, siedzieć w klasach i ganiać się po korytarzach na przerwach. Ile chcą, każdego dnia. No chyba, że to nie jest podstawówka, tylko liceum lub studia. Uuu, to wtedy się nie zaleca, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Kilkadziesiąt dzieci w klasie w podstawówce - tak. Kilkudziesięciu licealistów w klasie w liceum - nie. Kilkudziesięciu studentów w auli na uczelni - nie. Proste i logiczne. No i jak wesele to tylko 20 osób, na dodatek bez wywijania do Zenka na parkiecie, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Chyba, że wesele zrobicie sobie w Biedrze czy Lidlu, to wtedy można. Tam to można wszystko, włazi tyle ludu ile chce. Byle nie ćwiczyli w trakcie robienia zakupów. Więc bez przysiadów z arbuzami czy takich tam cwaniactw. Proste i logiczne. Czego nie rozumiesz?
”
No i właśnie tak to w wyglada w ten sposób, i jak można traktować to poważnie? XD
Widziałam ten komentarz na pudelkuTo jeszcze tak apropo nowych obostrzeń:
„ Cholera ludzie! Tak trudno zrozumieć nowe ograniczenia? To proste i logiczne. Np. strefa żółta. Nie wolno ćwiczyć na siłowni, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Dlatego zamiast ćwiczeń warto iść coś zjeść. Bo jeść w każdej knajpie można, na spokojnie i bez maseczki. No chyba, że ktoś chciałby zjeść na ulicy, to mu nie wolno, bo jedzenie na ulicy jest skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. W knajpie wolno, na ulicy nie. Proste i logiczne. Ale pamiętajmy, że i w knajpie robi się niebezpiecznie, lecz tylko po godz. 21:00. Wtedy wyłącznie na wynos. Byle NIE na ulicy. Za to na ulicy w zgromadzeniu (bez jedzenia!) może uczestniczyć max 25 osób. No chyba, że pójdą do kościoła, to wtedy ile dusza zapragnie, bo jak kościół duży to może być nawet 50 lub 100, trzeba "se" policzyć. W kościele na mszy 1 osoba na 4 m2. No chyba, że to nie jest msza tylko mecz. To wtedy nawet na stadionie, na powietrzu - ZERO. Absolutne zero, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. No chyba, że to nie jest mecz na stadionie, tylko przedstawienie w teatrze. To wtedy można przyjść, ale na 25% miejsc. Co innego dzieciaki z podstawówki. One to wszystkie mogą przychodzić, siedzieć w klasach i ganiać się po korytarzach na przerwach. Ile chcą, każdego dnia. No chyba, że to nie jest podstawówka, tylko liceum lub studia. Uuu, to wtedy się nie zaleca, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Kilkadziesiąt dzieci w klasie w podstawówce - tak. Kilkudziesięciu licealistów w klasie w liceum - nie. Kilkudziesięciu studentów w auli na uczelni - nie. Proste i logiczne. No i jak wesele to tylko 20 osób, na dodatek bez wywijania do Zenka na parkiecie, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Chyba, że wesele zrobicie sobie w Biedrze czy Lidlu, to wtedy można. Tam to można wszystko, włazi tyle ludu ile chce. Byle nie ćwiczyli w trakcie robienia zakupów. Więc bez przysiadów z arbuzami czy takich tam cwaniactw. Proste i logiczne. Czego nie rozumiesz?
”
No i właśnie tak to w wyglada w ten sposób, i jak można traktować to poważnie? XD