reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Dziewczyny, nie wiem czy wiek ma coś wspólnego z szybkością wyniku. No, chyba, że czegoś nie doczytałam u Was. Krew miałam pobraną 30.09 (10+5 chyba było wtedy) a wynik był 01.10. Mam 38 lat. Myślicie, że przez mój wiek miałam tak szybko?
Nie wiem co ma na to wpływ 3 lata temu wynik miałam po 11 dniach. Teraz uprzedzono mnie, że pani doktor jest tylko raz w tygodniu i choć wynik z krwi jest wcześniej to dopiero w czwartek zostanie opracowany i przesłany na maila najpóźniej w poniedziałek, albo gdy duże ryzyko to będą dzwonić i będę musiała osobiście przyjechać.
Więc czekam.
 
reklama
Haha, super, ja mojego nie mogę przekonać do dziewczynki.. On już myśli odrazu o czasach kiedy będzie miała chłopaka.. 🤷🏼‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️A tatusia by to bolalo😜
A czujesz że będzie syn?
Ja mam nadzieję że będzie chłopak. W pierwszej ciąży byłam wręcz pewna że będzie synek a w tej już taka pewna nie jestem. Zobaczymy na połówkowych może wcześniej.
A moje kochanie to mnie totalnie dzisiaj zaskoczył z tym różowym wózkiem...ale cieszę się że jest otwarty.
 
Ja mam nadzieję że będzie chłopak. W pierwszej ciąży byłam wręcz pewna że będzie synek a w tej już taka pewna nie jestem. Zobaczymy na połówkowych może wcześniej.
A moje kochanie to mnie totalnie dzisiaj zaskoczył z tym różowym wózkiem...ale cieszę się że jest otwarty.
Fajnego masz M.☺ eh....moj wciąż u matki, jutro ma mnie odwiedzić, zmecozny bo matka 50 razy wola w nocy i nie daje mu spać, jest opiekunka ale obydwoje juz ledwo zipią, bo 84-latka z waga 104kg wymyslila operację na kolano. Teraz demencja leci na łeb na szyję po tej operacji!!!
Nawet on nie pomyśli o wózku, nic nie wie o dzieckiach...,nawet nie pomyśli, bo albo dzwoni do neurologow, albo leci po coś do apteki, matka dominije ciągle jego życie. On odpowiedzialny jednak, a ja mu mówię że rzadzi nim tak jak chce.
Tak mi sie smętnie zrobiło na noc samej w mieskzaniu. Dobrej nocki dobre Panie 😘😴
 
Czyli dziecko jest po zewnętrznej stronie? To bym się bała ze spadnie :p Ciekawa jestem jak to będzie gdy już będę mamą i czy uda mi się wprowadzić swoje założenia czy nie. Poki co się nie wypowiadam bo nie mam doświadczenia jedynie mogę powiedzieć że ja bym nie chciała spać z dzieckiem ale jak będzie to nie wiem.
Tak dziecko było z brzegu łóżka, ale zabezpieczone przed spadnięciem i łóżko 110 cm ;-)
Teraz mam lepsze warunki spaniowe i zrobię tak, że każdemu będzie wygodnie.
 
reklama
A ja jakos boje sie wyobrażenia spania z takim maluszkiem. Wiem, ze nie spadnie bo np. bedzie od wewnetznej strony łóżka, ale co jeśli go okruje moja kołdrą, boje sie po prostu wyobrażenia, bo doswiadczenia nie mam. Więc czytam Was, ale jak to w życiu jest tak i tak.
Ja nigdy dziecka np nie okrywałam swoją kołdrą spało w śpiworku. A i kołdra była taka 150 szeroka i z mężem do podziału ;-)
 
Do góry