Dziewczyny, życzę Wam, aby Wasze przyszłe dzieci spały.
Moje nie spało nocami pierwsze 3 miesiące, potem miało od 4-10 pobudek w nocy aż do roku. Potem były 4 miesiące tłuste i Zosia spała z jedną pobudką w nocy. Po czym przyszedł koronawirus ( albo wiosna po prostu) i spała w nocy po 6-8 h ale budziła się CODZIENNIE o 4 przez 5 miesięcy
natomiast ostatnio postanowiła chodzić spać o 23 lub (chwila, którą mamy? 23:30... ).
No i pamiętajcie, rutyna usypiania to bajka, o której mówią w internetach
Także dziewczyny- nieważne czy chłopiec, czy dziewczynka, nieważne jakie imię nadacie, ani jak przyjdzie na świat. Nieważne czy zacznie chodzić/ mówić wcześnie, czy późno. Ważne aby SPAŁO
Czego sobie i Wam życzę!
Dobrej nocy!