reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Kochana i @all here wszystko jest dobrze!!! Moja Dzidzia ❤❤❤ pięknie rośnie, machała nam, nóżki sobie przeciagała, 😃serduszko elegancko 152! Ma ponad 7cm i idzie dalej ❤😃😍!
Lekarka nie widzi absolutnie żadnej przyczyny bazowego plamienia, nawet tak skąpego!
Łożysko jest na przedniej ścianie, wiec ruchy poczuje później niż teraz.
Sugeruje zmianę luteiny z podjezykowej na dowcipna!

Wiecie jak się cieszę!❤😍😘
Super, duży dzidziuś ❤
 
reklama
Właśnie ja mam w środę i to w oddziale w którym nie byłam nigdy.
Wolałabym, żeby był ze mną to pierwsze usg od 6 tyg. i pierwsze dziecko.
I w ogóle nie rozumiem jak mogą odsuwać przyszłych ojców od tak ważnych wydarzeń [emoji2356][emoji2356]
Ja mam w czwartek w Enel-med w Łodzi ale tutaj nie wpuszczają osób towarzyszących w ogóle na oddział. Możesz ew. zadzwonić na infolinie i się upewnić :)
 
Kochana i @all here wszystko jest dobrze!!! Moja Dzidzia ❤❤❤ pięknie rośnie, machała nam, nóżki sobie przeciagała, 😃serduszko elegancko 152! Ma ponad 7cm i idzie dalej ❤😃😍!
Lekarka nie widzi absolutnie żadnej przyczyny bazowego plamienia, nawet tak skąpego!
Łożysko jest na przedniej ścianie, wiec ruchy poczuje później niż teraz.
Sugeruje zmianę luteiny z podjezykowej na dowcipna!

Wiecie jak się cieszę!❤😍😘
A my cieszymy się razem z Tobą ❤️❤️❤️ Inaczej być nie mogło 😊 Kochana, dbaj o siebie bardzo, bardzo, bardzo i nie denerwuj się 😘
 
A właśnie, dziewczyny, które nie są na L4 do kiedy chcecie pracować?
Ja myślę sobie, w sumie jest ok to pracuje, ale z drugiej strony myślę sobie czy jest sens? Denerwować się w pracy?
 
Właśnie ja mam w środę i to w oddziale w którym nie byłam nigdy.
Wolałabym, żeby był ze mną to pierwsze usg od 6 tyg. i pierwsze dziecko.
I w ogóle nie rozumiem jak mogą odsuwać przyszłych ojców od tak ważnych wydarzeń [emoji2356][emoji2356]
Ja wcześniej jakoś sobie myslalam, ze w sumie ok, mamy czasy takie, a nie inne itd. Zreszta jak mam wizyty wieczorne to mąż z młodym zostaje i tak... ale po dzisiejszej wizycie poczułam duży żal. Bo jak zobaczyłam jak ten mały człowieczek wywija fikołki, macha nóżkami, słuchałam jak mu serduszko bije to mi sie przykro zrobiło, ze mąż nie może tego widzieć. W końcu to tez jego dziecko, więź miedzy nimi narodzi sie pozniej, ale uczestnictwo w wizytach stanowiłoby juz początek tej więzi, zestresowana kobieta miałaby wsparcie w poczekalni, a tak jest tak łyso...😟
 
Ja chcę pracować do końca roku, chociaż wizytę mam zaplanowaną na 15 grudnia, więc pewnie od tego dnia pójdę na L4, żeby męczyć się w okresie przed i po świątecznym [emoji846]
A właśnie, dziewczyny, które nie są na L4 do kiedy chcecie pracować?
Ja myślę sobie, w sumie jest ok to pracuje, ale z drugiej strony myślę sobie czy jest sens? Denerwować się w pracy?
 
reklama
I ja też mam z tym duży problem..
W ogóle jest strasznym nerwusem i wszystko bardzo przeżywam i generalnie jestem najbardziej spokojna, gdy R. jest obok. Im bliżej do prenatalnych tym bardziej stres mnie dopada i poprostu jest mi przykro, że wszystkich facetów tak odsuwają, a nie chce się wykłócać z lekarzem o to, bo potem może złośliwie badanie zrobić na odwal..
Ja wcześniej jakoś sobie myslalam, ze w sumie ok, mamy czasy takie, a nie inne itd. Zreszta jak mam wizyty wieczorne to mąż z młodym zostaje i tak... ale po dzisiejszej wizycie poczułam duży żal. Bo jak zobaczyłam jak ten mały człowieczek wywija fikołki, macha nóżkami, słuchałam jak mu serduszko bije to mi sie przykro zrobiło, ze mąż nie może tego widzieć. W końcu to tez jego dziecko, więź miedzy nimi narodzi sie pozniej, ale uczestnictwo w wizytach stanowiłoby juz początek tej więzi, zestresowana kobieta miałaby wsparcie w poczekalni, a tak jest tak łyso...[emoji45]
 
Do góry