Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Pani Doktor dała mi dzisiaj posłuchać serduszka wzruszenie niesamowite. 
Pozbyłam się go. Młoda podnosiła rączki w odruchu moro przy bujaniu nawet najmniejszym. Niestety nie dla nas.Dla mnie Bujak to must have ,poprzednie dziecko wieczorem usypialo tylkow bujaku przy włączonych wibracjach na maksa dla mnie to bylo wybawienie bo inaczej dramat sie rozgrywał. Teraz wymyśliłam sobie ze chcialabym kupic ten bujak taki 4moms bardzo mi się podoba.Po za tym zadne otulacze jakies te kokony uważam ze to zmarnowanie pieniędzy,mi się to nigdy nie przydało
Synek zażyczył sobie muffinek. Kolegów na spraszał na 16 i będę miała małpi gaj. Muszę coś więcej przygotować na tych glodomorow kochanych. Może właśnie racuchy?No ja właśnie dzisiaj ugoszcze racuchami mamęu mnie bez jabłek, ale za to z domowymi powidłami
Weź go wałkiem pacnij w łeb! Bzdury!!Dziewczyny, potrzebuję pomocy, bo mój chłop dziś chyba ma gorszy dzień...
Słuchajcie zaczął mi dziś pisac, ze przez moje hashimoto moze urodzić się chore dziecko i co dalej..
Tak, od tego roku lekarz ma obowiązek dwa razy (!
) wypytać się o Twoje samopoczucie. Na pdst takiej ankiety. W dobrą stronę to idzie, ale jeszcze na czworaka, że tak się wyrażę 
Ja go pacnę jak wróci..Pozbyłam się go. Młoda podnosiła rączki w odruchu moro przy bujaniu nawet najmniejszym. Niestety nie dla nas.
Synek zażyczył sobie muffinek. Kolegów na spraszał na 16 i będę miała małpi gaj. Muszę coś więcej przygotować na tych glodomorow kochanych. Może właśnie racuchy?
Weź go wałkiem pacnij w łeb! Bzdury!!
Pewnie sam tam siedzi i głupie myśli plączą mu się po głowie.
Tak, od tego roku lekarz ma obowiązek dwa razy (!
Musi byc. Ja to przyjmuje tak, ze to na pewno cud, dziecko ma się urodzić w kwietniu, w miesiącu kiedy urodzila sie moja zmarła siostra. Ona czuwa nade mną z batem. Jestem pewna!Wszystko będzie dobrze. W tym roku same cuda się będą zdarzać
Co robicie z dzieckiem, gdy musicie iść do toalety, także na dłużej, wziąć prysznic itp. a jesteście z nim same?
Ja młodą bralam w foteliku ze sobą. I ja bylam spokojna i ona bo widziala mameCo do kuchni to u nas będzie aneks kuchenny w salonie. Myślę żeby dziecko wtedy mieć na podłodze na macie, czy też w kokonie albo w dostawce na kółkach.
A takie pytanie dla mam mających już większe dzieci.
I nie chcę być taką mamą, która mówi, że nie ma nawet jak iść skorzystać
Czy zostawiacie na macie/w łóżeczku? Czy bierzecie ze sobą? Myślałam o tym żeby brać np. Na tetrze dziecko w kokonie do łazienki
Super gratulacje... Zazdroszczę wiedzy o płci...Hej dziewczynyW pracy nie mogę czytać, a po pracy jestem koci flak
Zadzwoniłam dziś do laboratorium, bo już mi się po nocach śnił ten raport z Harmony. No i okazało się, że wynik już jest i że mi wyślą na maila. Sprawdzilam, jak tylko wróciliśmy z małżem z pracy. Ryzyko trisomii niskie!!! W moim wieku to kolejny cud. Gin mi powiedział, że Harmony to test: Tak - Nie. Są tylko dwa wyniki: wysokie ryzyko i niskie. Jak ryzyko jest niskie to 99,9% że dziecko zdrowe
Muszę się jeszcze umówić na USG anatomiczne i już się nie mogę doczekać
U mnie jak był mniejszy to zostawiłam go na podłodze, na macie, w zabawkach, ja się głównie myje jak mój już wróci z pracy, a teraz to jak idę to niestety ale zawsze mam drzwi otwarte od toalety, raz mała małpka przyjdzie raz nie bo się np bawi, więc niestety tak to u mnie wygląda, a jeśli chodzi o prysznic to myślę że Bujaczek na te chwile będzie odpowiedni, a teraz mały nieraz do mnie wejdzie i stoi przed prysznicem i coś tam kombinuje i tyleCo do kuchni to u nas będzie aneks kuchenny w salonie. Myślę żeby dziecko wtedy mieć na podłodze na macie, czy też w kokonie albo w dostawce na kółkach.
A takie pytanie dla mam mających już większe dzieci.
I nie chcę być taką mamą, która mówi, że nie ma nawet jak iść skorzystać
Czy zostawiacie na macie/w łóżeczku? Czy bierzecie ze sobą? Myślałam o tym żeby brać np. Na tetrze dziecko w kokonie do łazienki
A co tam u Ciebie tak mniej się tutaj udzielasz?
Tylko właśnie w ogóle nie planuję kupować bujaczkaU mnie jak był mniejszy to zostawiłam go na podłodze, na macie, w zabawkach, ja się głównie myje jak mój już wróci z pracy, a teraz to jak idę to niestety ale zawsze mam drzwi otwarte od toalety, raz mała małpka przyjdzie raz nie bo się np bawi, więc niestety tak to u mnie wygląda, a jeśli chodzi o prysznic to myślę że Bujaczek na te chwile będzie odpowiedni, a teraz mały nieraz do mnie wejdzie i stoi przed prysznicem i coś tam kombinuje i tyle
A co tam u Ciebie tak mniej się tutaj udzielasz?
Jakoś szkoła dzieci zajmują dużo czasu.. Czytam was na bierzaca. Po prenatalnych chciałam się odezwać... Narazie jest wszystko ok.... Dziękuję że pytasz.U mnie jak był mniejszy to zostawiłam go na podłodze, na macie, w zabawkach, ja się głównie myje jak mój już wróci z pracy, a teraz to jak idę to niestety ale zawsze mam drzwi otwarte od toalety, raz mała małpka przyjdzie raz nie bo się np bawi, więc niestety tak to u mnie wygląda, a jeśli chodzi o prysznic to myślę że Bujaczek na te chwile będzie odpowiedni, a teraz mały nieraz do mnie wejdzie i stoi przed prysznicem i coś tam kombinuje i tyle
A co tam u Ciebie tak mniej się tutaj udzielasz?
