reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Nie wiem moj/moja to chyba kopie w ten jajnik z nudów raz na 30,40 min. Oj teraz częściej. Masakra
Pomyśl, że to dopiero początek 😁
Jak z młodą bylam w ciąży to mi doslownie zebra łamała.. 🤦‍♀️ ona non stop skakała mi w tym brzuchu. Znajomi mówili, że mam aliena w brzuchu a nie dziecko, bo ciągle jakies rogi wystawały i to z sekundy na sekundę w innym miejscu. Mam nadzieje, ze to będzie spokojniejsze!
 
reklama
Pfff! Ja bym im pokazała znak pokoju po takim tekście.
Pamiętam jak mi szef wydupczył z końcem umowy, po tym jak trafilam do szpitala z ciążą ektopową. Później dzwonila pani manager, żeby wrócić. Śmiechu nie było końca. Myslal, ze bedzie pomiatać ludźmi, wywalać ich, bo ma taki kaprys i to w momencie, kiedy potrzebował czlowiek tej pracy, nie dla kasy, odskocznia, żeby nie popaść w depresje po stracie. Wiedzial dlaczego trafilam do szpitala. I zachował się jak cham. Zle mu nie życzę, ale karma jest suką.
Karma jest suką. Święte słowa!
Nie rozumiem dlaczego w ludziach jest tak mało ludzkich odruchów... Pamiętam jak moja siostra trafiła do szpitala z pękniętą ciążą pozamaciczną, a lekarz po operacji żartował sobie z innym lekarzem „No popatrz, chyba księżyc jest w jakiejś dziwnej fazie bo wściekają się z tymi pozamacicznymi. To już trzecia w tym tygodniu, co jedna to większe fajerwerki.”. I tyle w temacie empatii. Zalewa ten świat brak wrażliwości, podłość i chamstwo...
 
Dziewczyny. Dzis...tak od 16 raz na mniej wiecej godzinke przez sekundę kluje mnie mocno jajnik? Tak ze az podskakuję. Mialyscie takie cos?
Oj tak, zdarza się bardzo często to wbijanie długiej szpili, że ajć 🙈 Rozmawiałam na ten temat z lekarzem bo bardzo mnie to niepokoiło ale nie kazał się tym w ogóle przejmować 🙂
 
Karma jest suką. Święte słowa!
Nie rozumiem dlaczego w ludziach jest tak mało ludzkich odruchów... Pamiętam jak moja siostra trafiła do szpitala z pękniętą ciążą pozamaciczną, a lekarz po operacji żartował sobie z innym lekarzem „No popatrz, chyba księżyc jest w jakiejś dziwnej fazie bo wściekają się z tymi pozamacicznymi. To już trzecia w tym tygodniu, co jedna to większe fajerwerki.”. I tyle w temacie empatii. Zalewa ten świat brak wrażliwości, podłość i chamstwo...
No tu akurat nie było miło. Ja trafilam ma cudownych lekarzy i ten co mnie operowal, na dzień przed wyganiał mnie na setkę na uspokojenie 🤣
Drugi np często przychodził ze mną rozmawiać, odpowiadał na pytania. Opowiadał o zdrowych ciążach po takich wybojach. Mowil mi nawet, że ma pacjentkę, którą operowal 5 raz z pozamacicznej. Nie no u nas nie mam co narzekać na lekarzy czy położne. Naprawdę są z powołania. Jak kolejny raz trafilam na odcinek ginekologiczny, to mówiono do mnie, że przyklejają moje zdjęcie na drzwi i mam zakaz wejścia na ginekologię, bo mamy spotkać się na porodówce. 😁
Położne tez przychodzily rozmawiać ze mną, uspokajać. Czasem już mialam dosc ciągłych pytań o samopoczucie i mowilam, że jak będzie działo się coś zlego to bede wołać. Po laparoskopii też co chwilę byly u mnie, bo ja oczywiście wybryk natury, nic mi nie było. 0 spania, 0 bólu 🤷‍♀️ i dotrzymywały mi towarzystwa.
 
No tu akurat nie było miło. Ja trafilam ma cudownych lekarzy i ten co mnie operowal, na dzień przed wyganiał mnie na setkę na uspokojenie 🤣
Drugi np często przychodził ze mną rozmawiać, odpowiadał na pytania. Opowiadał o zdrowych ciążach po takich wybojach. Mowil mi nawet, że ma pacjentkę, którą operowal 5 raz z pozamacicznej. Nie no u nas nie mam co narzekać na lekarzy czy położne. Naprawdę są z powołania. Jak kolejny raz trafilam na odcinek ginekologiczny, to mówiono do mnie, że przyklejają moje zdjęcie na drzwi i mam zakaz wejścia na ginekologię, bo mamy spotkać się na porodówce. 😁
Położne tez przychodzily rozmawiać ze mną, uspokajać. Czasem już mialam dosc ciągłych pytań o samopoczucie i mowilam, że jak będzie działo się coś zlego to bede wołać. Po laparoskopii też co chwilę byly u mnie, bo ja oczywiście wybryk natury, nic mi nie było. 0 spania, 0 bólu 🤷‍♀️ i dotrzymywały mi towarzystwa.
No to wypas kokos 😎 I tak być powinno 👍Moja siorka (szczęście w nieszczęściu) za drugim razem trafiła do innego szpitala, z kompetentną kadrą i tym razem na laparoskopii się skończyło. Fajnie trafić na takich ludzi z powołania, którzy nie ograniczają się tylko do technicznych aspektów swojej pracy ale potrafią zagadać, pocieszyć czy rozbawić 😊
 
No to wypas kokos 😎 I tak być powinno 👍Moja siorka (szczęście w nieszczęściu) za drugim razem trafiła do innego szpitala, z kompetentną kadrą i tym razem na laparoskopii się skończyło. Fajnie trafić na takich ludzi z powołania, którzy nie ograniczają się tylko do technicznych aspektów swojej pracy ale potrafią zagadać, pocieszyć czy rozbawić 😊
Noo, u mnie doktorek tańczył przed operowaniem mnie 🤣
Tak wiem, powinnam spać w drodze na sale operacyjna, tam też kazdy byl w szoku, ale te tabletki na mnie nie działały 🤷‍♀️ w sumie to zadne, które mają otumanic na mnie nie działają 🤷‍♀️ odporna jestem i moja córka tez, przypadkowo sprawdzone, jak zakosiła dla byłej zmiji afobam i polknela.

Wiadomo, że jak lekarz jest dobrze nastawiony i pozytywnie do drugiego człowieka to i psychicznie inaczej się czujemy, spokojniejsi.
 
Pomyśl, że to dopiero początek 😁
Jak z młodą bylam w ciąży to mi doslownie zebra łamała.. 🤦‍♀️ ona non stop skakała mi w tym brzuchu. Znajomi mówili, że mam aliena w brzuchu a nie dziecko, bo ciągle jakies rogi wystawały i to z sekundy na sekundę w innym miejscu. Mam nadzieje, ze to będzie spokojniejsze!
Oj ja cie....😅Mialas przeboje. U mnie tez w sumie 10tc....zobaczymy co będzie za dwa miechy 🤪
 
Noo, u mnie doktorek tańczył przed operowaniem mnie 🤣
Tak wiem, powinnam spać w drodze na sale operacyjna, tam też kazdy byl w szoku, ale te tabletki na mnie nie działały 🤷‍♀️ w sumie to zadne, które mają otumanic na mnie nie działają 🤷‍♀️ odporna jestem i moja córka tez, przypadkowo sprawdzone, jak zakosiła dla byłej zmiji afobam i polknela.

Wiadomo, że jak lekarz jest dobrze nastawiony i pozytywnie do drugiego człowieka to i psychicznie inaczej się czujemy, spokojniejsi.
🤣🤣🤣 Serio, nie działają na Ciebie takie prochy?! Kochana, to Ty jesteś dobry przypadek 😄 Nieobliczalny organizm rodem z dr House’a 😄
 
reklama
Do góry