MagdaPW
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2016
- Postów
- 647
MagdaPW, ja też nie mogę mięsa przełknąć. W ogóle nawet otworzyć lodówki....karma dla kota prawie mi nos urywa... jem tylko ryby.
Ja zjadłam dzisiaj barszcz z uszkami na stołówce, i był to dobry wybór. Wydaje mi się, że potrzebne mi żelazo. Taki instynkt W tym tygodniu muszę iść na badania krwi...już się boję.
No właśnie ja robiłam tydzien temu, przed wizytą morfologię, mocz, żelazo i wszytsko w normie poza bakteriami w moczu A poza tym przed ciążą jadłam tylko pierś kurczaka, z rozsądku, gór a raz w tygodniu, więc nie jest to dla mnie szokiem, że nie mogę go jesc teraz.