Mieliśmy z synem problem jak miał półtora roku. Mógł jeść tylko suchą bułkę i zapijal ja wodą i nieraz jadł parówki piratki. Nic więcej. Badania wychodziły dobrze a my codziennie proponowalismy mu coś od nas z talerza. Trwało to niestety kilka miesięcy, z pediatra doszliśmy do wniosku że niestety nic na siłę bo w ogóle nie będzie nic chciał zjeść. Grunt że dużo pił. Po tych kilku miesiącach glodowania apetyt mu wrócił na maksa i nie odpuszcza (88-90cm i 13kg). Potrafi zjeść więcej niż ja przez cały dzień, ale wciąż biega i w ogóle po nim tego nie widać
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Panie w przedszkolu zadowolone bo jest jedynym dzieckiem które prosi o dokladki
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kocha od zawsze ciemne pieczywo im więcej ziaren tym lepiej. No i kocha mocno przyprawione dania (czosnek, papryka, oregano).
U nas jedzenie zaczęło się od klopsow (mam b. Dobry przepis na takie które są mega wilgotne), spaghetti w którym przemycalam wszystko (marchew, pomidory, nawet ryby) i hit frytki warzywne z marchwi, selera, pora, ziemniaka, buraczka i batata - ostatni faworyt. Wszystko kroilam w słupki kropilam delikatnie oliwą i sypalam ulubione zioła. Do piekarnika na 180-200 stopni ok 15-20 minut
Napisane na D6503 w aplikacji
Forum BabyBoom