jooo_asia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2016
- Postów
- 5 284
O Booooże fujka, nigdy nie jadłam takich wynalazków [emoji16] Mnie od mięsa coś odrzuca, mimo że zawsze jadłam bez problemu [emoji54]ja mam czasem straszną okazje na kanapke z... cebulą :C posiekana w kosteczke cebulka, skropiona mocno cytryną i troche soli i obowiązkowo maselko nie zadna margaryna...albo zamiast cebuli czosnek bądź szczypiorek... chociaż nie wiem czy to przez ciążę... ogólnie zawsze uwielbiałam wszystko co kwaśne/ostre...i za dzieciaka babcia mi robiła takie kanapeczki i mi chyba juz tak zostalo...
ale czasem mi się zachce mięska, jakichś mielonych albo lazanii a wczesniej bylam praktycznie antymięsna - prócz drobiu bardzo sporadycznie nie jadałam żadnego innego rodzaju, wręcz mnie odrzucało... ale dzidziuś chyba po tatusiu mięsożercą bedzie i sie domaga haha