Lucy - przykro mi ....
Ja też pisałam tu kiedyś na forum i nie pamiętam takiej plagi poronień. Za każdym razem jak tu wejdę to mi smutno i zastanawiam się czy wszystko jest ok bo wizytę miałam prawie miesiąc temu a do następnej jeszcze trochę czasu (lekarka na urlopie). Ale piersi rosną co mnie bardzo cieszy i ogólnie czuje się ... w ciąży. Staram się myśleć pozytywnie. Grunt to myśleć o tym co się kupi, jak się urządzi mieszkanie, jak pogodzić opiekę nad starszakiem i nad dzidziusiem. I dbanie o siebie. Poza tym już mi lepiej więc kocham ten stan
Kto został u nas moderatorem? Może ktoś sam się zgłosi? Ja odpadam bo rzadko tu wpadam (musiałam nadrobić 30 stron!). Chciałabym częściej ale bardzo teraz skupiam się na synku a forum to trochę taki zjadacz czasu.
Też jestem przerażona tym co zamierzają wprowadzić. Ogólnie jestem przeciwna aborcji ale są szczególne przypadki i nie zamykam się na dyskusję o tym.
Jeśli chodzi o płeć to chciałabym dziewczynkę. Moją "fasolkę". Jeśli jednak będzie "groszek" to nie będę płakać. Syn i mąż chcą chłopca.
Ja też pisałam tu kiedyś na forum i nie pamiętam takiej plagi poronień. Za każdym razem jak tu wejdę to mi smutno i zastanawiam się czy wszystko jest ok bo wizytę miałam prawie miesiąc temu a do następnej jeszcze trochę czasu (lekarka na urlopie). Ale piersi rosną co mnie bardzo cieszy i ogólnie czuje się ... w ciąży. Staram się myśleć pozytywnie. Grunt to myśleć o tym co się kupi, jak się urządzi mieszkanie, jak pogodzić opiekę nad starszakiem i nad dzidziusiem. I dbanie o siebie. Poza tym już mi lepiej więc kocham ten stan
Kto został u nas moderatorem? Może ktoś sam się zgłosi? Ja odpadam bo rzadko tu wpadam (musiałam nadrobić 30 stron!). Chciałabym częściej ale bardzo teraz skupiam się na synku a forum to trochę taki zjadacz czasu.
Też jestem przerażona tym co zamierzają wprowadzić. Ogólnie jestem przeciwna aborcji ale są szczególne przypadki i nie zamykam się na dyskusję o tym.
Jeśli chodzi o płeć to chciałabym dziewczynkę. Moją "fasolkę". Jeśli jednak będzie "groszek" to nie będę płakać. Syn i mąż chcą chłopca.