Dzięki dziewczyny że jesteście :* Macie rację, że szkoda nerwów, z resztą ja mam to już gdzieś.
Agaaaacia, joo_asia, ja to samo. Leżałam 2 tygodnie na L4 i od jutra znowu wracam. Koleżanka mi poradziła żebym chodziła w miarę sił po ciucholach i kompletowała sobie powoli jakieś ciuszki dla dziecka, i dla siebie ciążowe. Dla mnie na ciuszki dla dziecka jest za wcześnie...mam ciągle pietra, że coś się stanie
Ale dla siebie ciążowe chyba faktycznie jak najbardziej.
no i chcę iść na coś do kina!
Anjouek biedactwo, wiem co czujesz, miałam to samo. Piłam do usrania herbatę z imbirem i w koncu przeszło...