Kasiaa to super, ze już po mału się przeprowadzacie będziesz bardziej spokojna że ze wszystkim zdążycie. Ja już zaczynam wariowac... Mojemu M. w ogóle się nie śpieszy.
Wczoraj go opierdzielilam, że zdążę 3 razy urodzić zanim on się za cokolwiek weźmie... A remont chcemy zrobić konkretniejszy więc już trzeba się za to wziąć
Ja zaraz lecę zająć się moim 2 letnim bratankiem heee znów ciotke wymeczy
Wczoraj go opierdzielilam, że zdążę 3 razy urodzić zanim on się za cokolwiek weźmie... A remont chcemy zrobić konkretniejszy więc już trzeba się za to wziąć
Ja zaraz lecę zająć się moim 2 letnim bratankiem heee znów ciotke wymeczy