reklama
Wietrzyca - na bolące gardło tantum verde można w ciąży są pastylki i spray tez jest:-)
Karolina - nie martw się, ja tez mam takie wahania nastrojów ze hej, wczoraj tez wyłam jak bóbr:-( co do wózka to ja bym raczej na Twoim miejscu nie kupowała już podwójnego skoro synek bedzie miał ponad 2 latka. Moja córka tez mocno wózkowa była ale jak skonczyla 2,5 roku i poszła do przedszkola to wózek już był beee, poza tym ile może dziecko jeździć w wózku? Moim zdaniem takie 3-4 latki w wózkach to już z lekka przesada i tylko krzywdę dziecku się robi bo później taka ciapa co to nie pojdzie tylko na rączki i na rączki. Uwazam ze sama podstawka powinna wystarczyć, no ale to tylko moje zdanie:-)
Martita - a jaki masz upatrzony model wózka?
Schauma - ja tez ostatnio oglądałam ten wózek tutek i tak się zastanawiałam właśnie nad nim i nad jakością bo cena ok, ja chciałabym na wózek wydać max 1500zł najchętniej 3w1, czyli co polecasz?:-) bo ja wcześniej miałam xlander xa praktycznie identyczny jak twój
zaliczyłyśmy wczoraj z córką dentystę:-) okazało się ze znów trzeba było zeba zatruć bo wszystko jej wypadło i dziurę miała a nic skubana się nie przyznała, w sobotę sprawdzałam i jeszcze było ok wiec wypadło w niedzielę albo tuż przed wizytą. Jakoś usiadła na fotelu ale stękała a praktycznie niewiele miała robione, troszkę oczyszczone, wysuszone i założony nowy lek, podobno następnym razem będzie już z maszynką i nie będzie tak super. Poza tym wyszło ze córka ma do leczenia 5 zębów u poprzedniego było ze 2 tutaj niby ze 5 plus 3 do zalakowania i lekarka mowi ze ciężko będzie z jej podejściem i są trzy opcje: 1) na siłe 2) z gazem rozweselającym ale to musi mieć maskę na nosku cały czas i sama musi wtedy siedzieć, nie wiem czy to w ogole realne bo Ona nie chce i po 5 min już marudzi i chce zejść. 3) zrobić wszystko pod narkozą z anastezjologiem za jednym razem i tutaj mam pytanie: czy któraś z Was poddawała narkozie dziecko do leczenia zębów? Nie wiem przeraza mnie to, podobno wtedy narkoza ok 2-2,5 godz i robią wszystko łącznie z lakowaniem, ale czy to jest bezpieczne??? Musze zdecydować się na cos w ciągu 2 tyg. co radzicie??? Mam mętlik i zupełnie nie wiem co robić ale psychicznie nie dam rady z nia chodzic z 8 razy i leczyc te zęby, wiem ze to będzie cyrk, walka i nerwy
później byłam u gina:-) wszystko ok, dzidziuś ponad 15 tyg. lekarz szybko tylko zerknął bo jak przyłożył głowicę i chciał sprawdzić dokładnie płeć to dzidz założył sobie nogę na nogę i koniec podglądania gin twierdzi ze dziewczynka i raczej się nie powinno zmienić ale mowi na następnym ostatecznie powie. Także wszystko wskazuje na to ze będziemy mieli drugą córcię:-) mąż się cieszy, mi było obojętne co, byle zdrowe z tej okazji kupiłam maleńkiej dziś pierwszy ciuszek, dresik rózowo szary:-) Lekarz twierdzi ze wszystko ok, pochwalił tarczycę ze spadło tsh, mam zrobić kontrolne za miesiąc, pochwalił za wagę bo dalej mam 2,5kg na plusie czyli przez miesiąc przybrałam 0,5kg. Pappa i usg genetyczne w porządku i nie ma się czym martwić. Powiedział ze teraz trzeba tylko kontrolować czy ładnie przybiera bo ze często przy dodatnich ANA maluszki w pewnym momencie przestają rosnąc i trzeba pilnować by w razie co odpowiednio zareagować by w hipotrofie nie wpadło ale powiedział ze to jego biznes i ze on wszystkiego dopilnuje a ja mam dalej leżeć, pachnieć i się niczym nie przejmować (łatwo powiedzieć) kazał przyjść za 3 tyg czyli w 18tc i ze tylko wizyta i ze na 20tc będzie połówkowe znów w tym szpitalu na super sprzęcie, także muszę wytrwać 5tyg bez usg znając siebie wiem ze nie ma szans
Powiedzieliśmy też wczoraj w końcu córce, radość była ogromna nie mówiłam jeszcze o płci bo wiem ze woli siostrę i nie chciałabym aby w razie co byla rozczarowana ale zapytała tylko co będzie, powiedziałam ze do końca nie wiem i co by wolała to stwierdziła ze nie ważne, najważniejsze ze będzie miała rodzeństwo, ze nie będzie sama i....ze będzie miała łozko piętrowe po czym pobiegła po tel, kazała wybrać nr do babci i trajkotała ze ma newsa i ze będzie starsza siostra wieczorem jak lezałysmy razem to głaskała brzuszek i ciagle mówiła ze nie może w to uwierzyć i czy to na pewno prawda i w pewnym momencie się zapytała "mamusiu a ty jesteś zdrowa prawda?" powiedziałąm ze tak, a ona ze to dobrze i teraz to już wie ze tak, bo wcześniej widziała ze nie chodze do pracy i powiedziała coś takiego "ama ja myślałam ze ty jesteś chora i umrzesz i dlatego nie chodzisz tyle do pracy" matko co tez sobie w tej małej głowce wyobraziła i nic nie powiedziała tylko tak się biła z myślami:-( teraz mowi ze już wszystko rozumie i ze się bardzo cieszy dziś rano z męzem leżeli w łóżku a ja im śniadanko robiłam i tez słyszałam jak mu trajkocze ze będzie starsza siostra i ze już się nie może doczekać i ze poł roku to wiecznośc i ze nie wytrzyma tyle i oczywiście oznajmiła ze dziś powie wszystkim paniom w szkole i dzieciom tez po południu mamy pasowanie na pierwszaka także domyślam się ze już wszyscy będą wiedzieć
Karolina - nie martw się, ja tez mam takie wahania nastrojów ze hej, wczoraj tez wyłam jak bóbr:-( co do wózka to ja bym raczej na Twoim miejscu nie kupowała już podwójnego skoro synek bedzie miał ponad 2 latka. Moja córka tez mocno wózkowa była ale jak skonczyla 2,5 roku i poszła do przedszkola to wózek już był beee, poza tym ile może dziecko jeździć w wózku? Moim zdaniem takie 3-4 latki w wózkach to już z lekka przesada i tylko krzywdę dziecku się robi bo później taka ciapa co to nie pojdzie tylko na rączki i na rączki. Uwazam ze sama podstawka powinna wystarczyć, no ale to tylko moje zdanie:-)
Martita - a jaki masz upatrzony model wózka?
Schauma - ja tez ostatnio oglądałam ten wózek tutek i tak się zastanawiałam właśnie nad nim i nad jakością bo cena ok, ja chciałabym na wózek wydać max 1500zł najchętniej 3w1, czyli co polecasz?:-) bo ja wcześniej miałam xlander xa praktycznie identyczny jak twój
zaliczyłyśmy wczoraj z córką dentystę:-) okazało się ze znów trzeba było zeba zatruć bo wszystko jej wypadło i dziurę miała a nic skubana się nie przyznała, w sobotę sprawdzałam i jeszcze było ok wiec wypadło w niedzielę albo tuż przed wizytą. Jakoś usiadła na fotelu ale stękała a praktycznie niewiele miała robione, troszkę oczyszczone, wysuszone i założony nowy lek, podobno następnym razem będzie już z maszynką i nie będzie tak super. Poza tym wyszło ze córka ma do leczenia 5 zębów u poprzedniego było ze 2 tutaj niby ze 5 plus 3 do zalakowania i lekarka mowi ze ciężko będzie z jej podejściem i są trzy opcje: 1) na siłe 2) z gazem rozweselającym ale to musi mieć maskę na nosku cały czas i sama musi wtedy siedzieć, nie wiem czy to w ogole realne bo Ona nie chce i po 5 min już marudzi i chce zejść. 3) zrobić wszystko pod narkozą z anastezjologiem za jednym razem i tutaj mam pytanie: czy któraś z Was poddawała narkozie dziecko do leczenia zębów? Nie wiem przeraza mnie to, podobno wtedy narkoza ok 2-2,5 godz i robią wszystko łącznie z lakowaniem, ale czy to jest bezpieczne??? Musze zdecydować się na cos w ciągu 2 tyg. co radzicie??? Mam mętlik i zupełnie nie wiem co robić ale psychicznie nie dam rady z nia chodzic z 8 razy i leczyc te zęby, wiem ze to będzie cyrk, walka i nerwy
później byłam u gina:-) wszystko ok, dzidziuś ponad 15 tyg. lekarz szybko tylko zerknął bo jak przyłożył głowicę i chciał sprawdzić dokładnie płeć to dzidz założył sobie nogę na nogę i koniec podglądania gin twierdzi ze dziewczynka i raczej się nie powinno zmienić ale mowi na następnym ostatecznie powie. Także wszystko wskazuje na to ze będziemy mieli drugą córcię:-) mąż się cieszy, mi było obojętne co, byle zdrowe z tej okazji kupiłam maleńkiej dziś pierwszy ciuszek, dresik rózowo szary:-) Lekarz twierdzi ze wszystko ok, pochwalił tarczycę ze spadło tsh, mam zrobić kontrolne za miesiąc, pochwalił za wagę bo dalej mam 2,5kg na plusie czyli przez miesiąc przybrałam 0,5kg. Pappa i usg genetyczne w porządku i nie ma się czym martwić. Powiedział ze teraz trzeba tylko kontrolować czy ładnie przybiera bo ze często przy dodatnich ANA maluszki w pewnym momencie przestają rosnąc i trzeba pilnować by w razie co odpowiednio zareagować by w hipotrofie nie wpadło ale powiedział ze to jego biznes i ze on wszystkiego dopilnuje a ja mam dalej leżeć, pachnieć i się niczym nie przejmować (łatwo powiedzieć) kazał przyjść za 3 tyg czyli w 18tc i ze tylko wizyta i ze na 20tc będzie połówkowe znów w tym szpitalu na super sprzęcie, także muszę wytrwać 5tyg bez usg znając siebie wiem ze nie ma szans
Powiedzieliśmy też wczoraj w końcu córce, radość była ogromna nie mówiłam jeszcze o płci bo wiem ze woli siostrę i nie chciałabym aby w razie co byla rozczarowana ale zapytała tylko co będzie, powiedziałam ze do końca nie wiem i co by wolała to stwierdziła ze nie ważne, najważniejsze ze będzie miała rodzeństwo, ze nie będzie sama i....ze będzie miała łozko piętrowe po czym pobiegła po tel, kazała wybrać nr do babci i trajkotała ze ma newsa i ze będzie starsza siostra wieczorem jak lezałysmy razem to głaskała brzuszek i ciagle mówiła ze nie może w to uwierzyć i czy to na pewno prawda i w pewnym momencie się zapytała "mamusiu a ty jesteś zdrowa prawda?" powiedziałąm ze tak, a ona ze to dobrze i teraz to już wie ze tak, bo wcześniej widziała ze nie chodze do pracy i powiedziała coś takiego "ama ja myślałam ze ty jesteś chora i umrzesz i dlatego nie chodzisz tyle do pracy" matko co tez sobie w tej małej głowce wyobraziła i nic nie powiedziała tylko tak się biła z myślami:-( teraz mowi ze już wszystko rozumie i ze się bardzo cieszy dziś rano z męzem leżeli w łóżku a ja im śniadanko robiłam i tez słyszałam jak mu trajkocze ze będzie starsza siostra i ze już się nie może doczekać i ze poł roku to wiecznośc i ze nie wytrzyma tyle i oczywiście oznajmiła ze dziś powie wszystkim paniom w szkole i dzieciom tez po południu mamy pasowanie na pierwszaka także domyślam się ze już wszyscy będą wiedzieć
Kitki co do grandera to:
- cena do jakości jak najbardziej ok
- bardzo tanie części zamienne w razie awarii - koleżanka kupiła używanego grandera i coś tam musiała wymienić dlatego wiem
- mój mąż raz wsadził ciężkie zakupy do wózka i pękła taka metalowa część od regulacji wysokości spacerówki, i pomimo, że w sklepie powiedzieli że na gwarancji może być ciężko to wymienić bo to uszkodzenie mechaniczne ale producent bez problemu naprawił to w ramach gwaracji
- dość wysoki stelaż, mi na tym zależało bo ja i mąż jesteśmy wysocy, a widziałam, że niektóre gondole są tak nisko osadzone że do kolan mi sięgają
- uważam, że jest ładniejszy od xlandera
- z minusów to niestety dużo miejsca zajmuję stelaż np w samochodzie, my mamy duże auto kombi a w zasadzie po włożeniu stelaża i gondoli zbyt dużo miejsca nie zostaje ale coś za coś przez to że stelaż jest wysoki, zajmuje więcej miejsca, więc jeśli macie małe auto to nie polecam, zresztą najlepiej obejrzyjcie dokładnie w sklepie.
Ja kupowałam 2w1 gondola+spacerówka za 1350 zł. Fotelik mam maxi cosi z adapterami od tutka.
- cena do jakości jak najbardziej ok
- bardzo tanie części zamienne w razie awarii - koleżanka kupiła używanego grandera i coś tam musiała wymienić dlatego wiem
- mój mąż raz wsadził ciężkie zakupy do wózka i pękła taka metalowa część od regulacji wysokości spacerówki, i pomimo, że w sklepie powiedzieli że na gwarancji może być ciężko to wymienić bo to uszkodzenie mechaniczne ale producent bez problemu naprawił to w ramach gwaracji
- dość wysoki stelaż, mi na tym zależało bo ja i mąż jesteśmy wysocy, a widziałam, że niektóre gondole są tak nisko osadzone że do kolan mi sięgają
- uważam, że jest ładniejszy od xlandera
- z minusów to niestety dużo miejsca zajmuję stelaż np w samochodzie, my mamy duże auto kombi a w zasadzie po włożeniu stelaża i gondoli zbyt dużo miejsca nie zostaje ale coś za coś przez to że stelaż jest wysoki, zajmuje więcej miejsca, więc jeśli macie małe auto to nie polecam, zresztą najlepiej obejrzyjcie dokładnie w sklepie.
Ja kupowałam 2w1 gondola+spacerówka za 1350 zł. Fotelik mam maxi cosi z adapterami od tutka.
Witam Panie w ten piękny jesienny dzień
Dzisiaj sobie pospałam, do pracy na 16 dopiero więc pognije sobie jeszcze troszkę Pamiętam, że któraś z Was pytała się co na zaparcia. Od kilku dni zalatwiałam się bardzo skąpo i czułam ze to wszystko tam zalega w środku. Dzisiaj rano dostałam tak silnych skurczy w dole brzucha że normalnie zgiełam się w pół i z tego bólu momentalnie zrobiło mi się niedobrze i zaczęłam się strasznie pocić. Trwało to raptem lub aż 5 min. Myślałam, że się zaraz popłaczę bo bardzo bałam się o maluszka
Stwierdziłam, ze to jednak od tych zaparć więc na czczo wypiłam szklanke soku z kiszonej kapuchy. To co po godzinie działo się w toalecie nie chcecie żebym opisywała także nie lekceważcie zaparć bo to sam ból. A jakże lekko się teraz czuję
Rsz91 lekarz zawsze mógł się pomylić... Ale odnoszę wrażenie, że masz dość duży problem z tym, ze prawdopodobnie będziesz miała dziewczynkę. Nie ma sprawdzonej metody zeby mieć chłopca, czysty przypadek i genetyka. A jeśli juz to zależy od nasienia partnera- to on moze dac chromosom x lub y. Ty masz tylko x.
Dzisiaj sobie pospałam, do pracy na 16 dopiero więc pognije sobie jeszcze troszkę Pamiętam, że któraś z Was pytała się co na zaparcia. Od kilku dni zalatwiałam się bardzo skąpo i czułam ze to wszystko tam zalega w środku. Dzisiaj rano dostałam tak silnych skurczy w dole brzucha że normalnie zgiełam się w pół i z tego bólu momentalnie zrobiło mi się niedobrze i zaczęłam się strasznie pocić. Trwało to raptem lub aż 5 min. Myślałam, że się zaraz popłaczę bo bardzo bałam się o maluszka
Stwierdziłam, ze to jednak od tych zaparć więc na czczo wypiłam szklanke soku z kiszonej kapuchy. To co po godzinie działo się w toalecie nie chcecie żebym opisywała także nie lekceważcie zaparć bo to sam ból. A jakże lekko się teraz czuję
Rsz91 lekarz zawsze mógł się pomylić... Ale odnoszę wrażenie, że masz dość duży problem z tym, ze prawdopodobnie będziesz miała dziewczynkę. Nie ma sprawdzonej metody zeby mieć chłopca, czysty przypadek i genetyka. A jeśli juz to zależy od nasienia partnera- to on moze dac chromosom x lub y. Ty masz tylko x.
klaczek2004
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2012
- Postów
- 1 278
Bardzo ładny jest ten Tutek, u nas co drugi taki na ulicy wiec bym nie kupiła,no i ja nie lubię takich wyższych wózków. Ale dla wysokich osób to świetne rozwiązanie. Ale jeżeli się coś tam złamali pod wpływem ciężkich zakupów, to nie świadczy dobrzeżach o jego trwałości. Albo to kwestia przypadku.
Ja myślę że trzeba zwrócić uwagę na wygodną spacerowe bo dziecko minimum dwie zimy w niej pojeździć.
Ja myślę że trzeba zwrócić uwagę na wygodną spacerowe bo dziecko minimum dwie zimy w niej pojeździć.
Alex.
Wdrożona(y)
Hej
Zagladalam juz raz do was ale nie miałam czasu by się wkręcić i dobrze poznać. Teraz sie to zmieni. Mogę dolaczyc?
Jestem mama 2dzieci rok po roku i parka . Może w piatek dowiem sie co mam w srodku a od tygodnia juz mi się wierci w brzuchu, strasznie szybko bo w poprzednich to się ruszamy ok 18
Zagladalam juz raz do was ale nie miałam czasu by się wkręcić i dobrze poznać. Teraz sie to zmieni. Mogę dolaczyc?
Jestem mama 2dzieci rok po roku i parka . Może w piatek dowiem sie co mam w srodku a od tygodnia juz mi się wierci w brzuchu, strasznie szybko bo w poprzednich to się ruszamy ok 18
O Firmie - Buggypod boczna dostawka do wózka ja bd na bank to kupowac bo mozna to odczepic i miec wozek pojedynczy dla malucha a i mozna to zlozyc i wisi przy wozku no ja juz bd zdecydowana na to bo moj wojtek bd mial tylko dwa lata i dwa mies odpada wgl stojaca dostawka
reklama
Karolina1987W
Fanka BB :)
O Firmie - Buggypod boczna dostawka do wózka ja bd na bank to kupowac bo mozna to odczepic i miec wozek pojedynczy dla malucha a i mozna to zlozyc i wisi przy wozku no ja juz bd zdecydowana na to bo moj wojtek bd mial tylko dwa lata i dwa mies odpada wgl stojaca dostawka
wyslalam mojemu link, ciekawe rozwiazanie i dla mnie bo moj maly czesto drzemie na spacerze wiec stojaca dostawka odpada. Dzieki za pomysl
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 236 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 202 tys
Podziel się: