reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞🌹 Kwietniowe kreski🐣🌹, pełne nadziei migają, dwie kreski radość nam długą zapowiadają.

reklama
Hej dziewczyny, musiałam Was trochę nadrobić, bo ostatnio wiele się działo, jestem teraz na dwutygodniowym wyjeździe. Pracuje zdalnie, ale ze Śląska wywiało mnie nad morze.
Widzę, że brzuszków nie przybyło 😥

@Mademoiselle_Nika moje serce pękło kiedy czytałam Twojego posta 💔 nie da się opisać jak życie jest okrutne. Ściskam mocno
 
Ode mnie update ławeczkowy. Pisałam Wam ostatnio, że mamy dwa miesiące zabezpieczania się, a owu miała być za 4-5 dni, od dawna mam 14-15 dc. To był 10dc, poszłam do gina po skierowanie na wymazy. Przy okazji USG - okazało się, że pęcherzyk 22mm 😏 testy owu pozytywne, owulacja rano następnego dnia. Miała być pauza, a wyszło, że nieplanowanie było dużo starań.
Pierwsza moja owulacja w 11dc..

Byłam u mojego gina w poradni 5dpo i edno 9,5mm.. naturalnie. Gdzie w poprzednich cyklach chciał robić stymulację, żeby je poprawić.
Powiedziałam mu, że nie chce proga na ten miesiąc, chce odpocząć, zacznę brać po powrocie do starań. Była okazją do zbadania.
6dpo 13,82 ng/ml... Szok. Poszłam też 7dpo i było 14,24 ng/ml. Mój naturalny rzadko przekraczał 10..

Testy zamówiłam, już testowałam i wiadomo - biało. Ale mój organizm w tym miesiącu odwalił coś dziwnego 😅
 
Ode mnie update ławeczkowy. Pisałam Wam ostatnio, że mamy dwa miesiące zabezpieczania się, a owu miała być za 4-5 dni, od dawna mam 14-15 dc. To był 10dc, poszłam do gina po skierowanie na wymazy. Przy okazji USG - okazało się, że pęcherzyk 22mm 😏 testy owu pozytywne, owulacja rano następnego dnia. Miała być pauza, a wyszło, że nieplanowanie było dużo starań.
Pierwsza moja owulacja w 11dc..

Byłam u mojego gina w poradni 5dpo i edno 9,5mm.. naturalnie. Gdzie w poprzednich cyklach chciał robić stymulację, żeby je poprawić.
Powiedziałam mu, że nie chce proga na ten miesiąc, chce odpocząć, zacznę brać po powrocie do starań. Była okazją do zbadania.
6dpo 13,82 ng/ml... Szok. Poszłam też 7dpo i było 14,24 ng/ml. Mój naturalny rzadko przekraczał 10..

Testy zamówiłam, już testowałam i wiadomo - biało. Ale mój organizm w tym miesiącu odwalił coś dziwnego 😅
Brawo organizmie ❤️
Czyżby to magia „odpuszczania”? 🪄✨😂
 
reklama
Do góry