reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌞🌹 Kwietniowe kreski🐣🌹, pełne nadziei migają, dwie kreski radość nam długą zapowiadają.

U mnie na usg pcos pełna para ☹️
niestety nici z owulacji…💔 a wiec czekam na wizytę 17 maja i plan działania od nowego lekarza.
Najbardziej mi zal ze ja regularnie badałam się od 22 rż i nikt tego wcześniej nie zauważył…chciałabym być ta co usłyszała diagnozę w młodym wieku, zaczęłabym starania wcześniej 😞 „zdrowa młoda kobieta” - a wypchajcie się! W ogóle nie potrafię się z tym pogodzić.
 
reklama
Ja już mocno uważam na to co i kiedy mówię, bo jak mi się wydaje, że to co zniosłam to było maksimum moich/naszych możliwości to za rogiem stoi los i mówi „a udowodnić Wam, że możecie więcej?”.
W takich sytuacjach niestety sprawdza się powiedzenie, że tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono - granice naszych możliwości przesuwają się, gdy zbliżamy się do kolejnego wyzwania.

Trzymam kciuki, żeby Mała już nie walczyła i abyście mogli zakończyć ten, cholernie trudny, etap Waszego życia. Trzymaj się ❤️
 
Oba jajowody drożne. 🫠
Ale w prawym zabolało, nie wiem od czego, ale lekarz mówi "już będę robić inaczej" i potem już nie bolało. Kilka kropel krwi poleciało. W sumie ulżyło mi, choć przed wizytą stresowałam się tak, że miałam to uczucie jak zawsze się czuje, gdy mam zemdleć. 🤦🙄
Mam zbadać sobie ponownie proga 7dpo w związku z plamieniami, narzeczony sprawdzić mutację na MTHFR i wprowadzić dietę bezglutenowa na czas starań, bo wyszło mu HLA-DQ8 i w sumie nic na razie on by nie robił, tylko dał nam czas do września.
Ciekawe czy będę mieć dość cierpliwości, aby do września nie wymyślać sobie samej badań. 🙆😅
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oba jajowody drożne. 🫠
Ale w prawym zabolało, nie wiem od czego, ale lekarz mówi "już będę robić inaczej" i potem już nie bolało. Kilka kropel krwi poleciało. W sumie ulżyło mi, choć przed wizytą stresowałam się tak, że miałam to uczucie jak zawsze się czuje, gdy mam zemdleć. 🤦🙄
Mam zbadać sobie ponownie proga 7dpo w związku z plamieniami, narzeczony sprawdzić mutację na MTHFR i wprowadzić dietę bezglutenowa na czas starań, bo wyszło mu HLA-DQ8 i w sumie nic na razie on by nie robił, tylko dał nam czas do wcześnia.
Ciekawe czy będę mieć dość cierpliwości, aby do września nie wymyślać sobie samej badań. 🙆😅
słuchaj, a napiszesz raz jeszcze jaka jest Wasza historia?
 
Do góry