penguinlicious
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Luty 2024
- Postów
- 971
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
taka sama zagadka jak u mnie przebija cos ale i tak musimy czekac tylko jak juz cos przebija to tym bardziej sie nie poczeka do terminu miesiaczki bo korciNie nakręcajcie mnie jestem dziś cały dzień poza domem więc robiłam rano zdjęcie w pośpiechu więc trochę słabej jakości ale może coś zobaczycie (na żywo wpada w różowy)
A Ty mi nawet tego nie rób, miałyśmy testować razem a przez Ciebie moja silna wola czekania przynajmniej do 10dpo słabnietaka sama zagadka jak u mnie przebija cos ale i tak musimy czekac tylko jak juz cos przebija to tym bardziej sie nie poczeka do terminu miesiaczki bo korci
hahaha dobra nie kupuje jutro tych pinków bo jak beda lezec w domu to nie ma szans ze ich nie dotkneA Ty mi nawet tego nie rób, miałyśmy testować razem a przez Ciebie moja silna wola czekania przynajmniej do 10dpo słabnie
Ja czuję się typowo okresowo -wysypalo mnie jak nigdy i bez kija nie podchodz . W październiku jak zaszłam w ostatnią ciążę to zupełnie inaczej się czułam miałam masę objawów a w każdej ciąży bolały mnie piersi bardziej niż zazwyczaj a teraz piersi prawie nic nie bolą. Poza tym zaraz po peaku byłam chora:/ nie było wiele przytulanek wiec nie liczę na cud. Obym tylko nie rozminęła się z mężem w majuPójdę jutro zdecydowanie
@inka855 a u Ciebie jak tam? Póki nie mamy @ to chyba jest nadzieja?
Dobra, ale do naszego terminu jeszcze 6 dni i jednak sama tyle na pewno nie wytrzymam to kupuj we wtorek i wtedy ja też już siknęhahaha dobra nie kupuje jutro tych pinków bo jak beda lezec w domu to nie ma szans ze ich nie dotkne
Przeszłam podobne akcje z pracodawcą teraz jestem na wychowawczymDziękuję za odpowiedź,jestem kłębkiem nerwów,a jeszcze ta komisja dopiero za tydzień,więc będę się teraz zamartwiać, jeszcze, doszły mnie słuchy,że pracodawca tylko czeka na mój powrót,żeby dać wypowiedzenie,podobno nawet liczył,że nie dostane zwolnienia i nie przyjdę do pracy i liczył na możliwość dyscyplinarki.Pracowałam prawie 3 lata,na prawdę się angażowałam może nawet za bardzo,jak wyjeżdżał to wszystkiego pilnowałam,a teraz takie traktowanie za to,że byłam w ciąży,jakby mało mi los dokopał tym poronieniem.Sory dziewczyny,ale nawet nie mam się komu wygadać i nawet nie chce,chyba wolę tak anonimowo.
Już po tym wpisie mogę Ci powiedzieć, że nikt zwolnienia no podwazy uszy do góry pewnie pracodawca poprosił o komisję i tyleTo widzę,że miałaś podobnie.Ja zawsze nawet chora chodziłam do pracy,czasem ledwo funkcjonująca przez temperaturę czy inne dolegliwości,ale po tym poronieniu nie dałam rady musiałam zadbać o swoją psychikę,nadal nie jest dobrze,ale powoli widzę poprawę,tylko jak teraz mnie na tej komisji dobiją to serio już do reszty się załamie.Znak mężczyznę,który poszedł na zwolnienie od psychiatry bez powodu i ciągnął kasę,a na lewo pracował i dorabiał druga wypłatę i też miał wezwanie na komisję,ale uznali,że jest mu potrzebne,a on się z nich tylko śmiał później i takim osobą się udaje,a ciekawe co będzie ze mną.Ja przez 8 lat nawet zwolnienia chorobowego nie brałam raz miałam tylko przymusową kwarantanne,ehh
Jest kreseczka, warto zrobić betę dla spokoju i powtórzyćNie nakręcajcie mnie jestem dziś cały dzień poza domem więc robiłam rano zdjęcie w pośpiechu więc trochę słabej jakości ale może coś zobaczycie (na żywo wpada w różowy)