reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞🌹 Kwietniowe kreski🐣🌹, pełne nadziei migają, dwie kreski radość nam długą zapowiadają.

Najpierw drożność, potem histeroskopie z biopsja endometrium i kariotypy. A dopiero potem zastanawiała bym się nad KIRami. Masz lekarza który przepisze Ci accofil na podstawie kir jeśli coś tam wyjdzie nie tak?

Wrogi śluz - zasadność testowania tego jest mocno… dyskusyjne.

Ile macie lat? Robiłaś krzywą insulinową i cukrową?
Mamy 32. Nie myślałam o lekach, bardziej żeby już coś ruszyć do przodu. Żeby robić wiele rzeczy naraz i zaoszczędzić czas. 🙈 Pewnie jakbym poszła z nieprawidłowy wynikiem do ginekologa w klinice, to zaraz by coś wykombinowali, bo mają tam wszystkich.
Robiłam obie w 3 pkt, wyszły bardzo dobrze.
Chyba faktycznie muszę się uspokoić i zwolnić. 🙈 Jutro pewnie dostanę @, to będę dzwonić do kliniki umówić się na drożność.
 
reklama
Dziewczyny, czy która z Was wie, czy badanie na KIR i HLA-C ma sens w przypadku kobiet, które mają dzieci/zachodzą w ciążę? Bo tak myślę sobie, że u mnie to jest ewidentny problem aktualnie z zapłodnieniem lub implantacja, bo w ogóle nie mogę zajść. Czy jak raz udało mi się zajść, czy to badanie ma dla mnie sens? Genotyp sie chyba nie zmienia, a mnie raz udało się zajść w ciążę lata temu (i to w 1 cyklu, mój Boże). Nasienie nie jest dramatyczne.
Myślę co jeszcze mogło się zmienić na przestrzeni lat, co utrudnia samo zajście.
Wrogi śluz? Komórki nk? Wiązanie plemników z hialuronianem? Drożność wiadomo, będę badać w kwietniu. Co jeszcze typowałybyście zbadać? Te podstawowe badania mam zrobione i są ok.
Z góry dziękuje za podpowiedzi 🙂
Przepraszam, że wtrącę się w nie swój wątek. Zanim zrobisz tak drogie badania to zrób drożność i daj sobie czas. Jeśli się nie uda to wizyta w klinice. Nie warto wydawać tyle kasy, wyjdzie coś to i tak będziesz musiała udać się do dobrego gina od niepłodności. Bardzo ważne to trafić na lekarza, który odpowiednio pokieruje, żeby nie działać samemu po omacku.

Mój przypadek był podobny, i który pytasz. 1 ciąża (w 2cs) donoszona, 2 i 3 ciąża w 1cs (poronienie i biochemiczna). Jeden jajowód niedrożny. 3 lata nic, pomogła inseminacja. Dlaczego akurat iui pomogło? Nie wiem. Mam swoje przypuszczenia na podstawie wieloletnich obserwacji mojego organizmu, ale teraz to tylko "gdybanie".
 
Przepraszam, że wtrącę się w nie swój wątek. Zanim zrobisz tak drogie badania to zrób drożność i daj sobie czas. Jeśli się nie uda to wizyta w klinice. Nie warto wydawać tyle kasy, wyjdzie coś to i tak będziesz musiała udać się do dobrego gina od niepłodności. Bardzo ważne to trafić na lekarza, który odpowiednio pokieruje, żeby nie działać samemu po omacku.

Mój przypadek był podobny, i który pytasz. 1 ciąża (w 2cs) donoszona, 2 i 3 ciąża w 1cs (poronienie i biochemiczna). Jeden jajowód niedrożny. 3 lata nic, pomogła inseminacja. Dlaczego akurat iui pomogło? Nie wiem. Mam swoje przypuszczenia na podstawie wieloletnich obserwacji mojego organizmu, ale teraz to tylko "gdybanie".
To ja tylko dodam od siebie, żeby zapytać wcześniej lekarza prowadzącego czy będzie w stanie zinterpretować te wyniki. Ja chciałam zrobić te badania i jedno szczęście, że mi to podpowiedziano, bo gin z kliniki powiedziała, że te badania są bez sensu i ona nie będzie ich analizowała.
 
Dziewczyny, to są moje wyniki hormonów z 2 dc. Miałam jutro rozpocząć stymulację aromkiem, ale przed chwilą dostałam informację od mojej Pani doktor, że jeszcze ten miesiąc się wstrzymujemy. Co o tym myślicie?
 

Załączniki

  • IMG-20240405-WA0016.jpg
    IMG-20240405-WA0016.jpg
    95 KB · Wyświetleń: 120
Dziewczyny, to są moje wyniki hormonów z 2 dc. Miałam jutro rozpocząć stymulację aromkiem, ale przed chwilą dostałam informację od mojej Pani doktor, że jeszcze ten miesiąc się wstrzymujemy. Co o tym myślicie?
A napisała czemu się wstrzymujecie? To ma jakiś związek z tymi wynikami? Bo na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze, no ale ja nie jestem lekarzem i w sumie ciekawe skąd taka decyzja. Może stymulacja w tym cyklu nie jest potrzebna…?
 
A napisała czemu się wstrzymujecie? To ma jakiś związek z tymi wynikami? Bo na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze, no ale ja nie jestem lekarzem i w sumie ciekawe skąd taka decyzja. Może stymulacja w tym cyklu nie jest potrzebna…?
Tak powiedziała, że wyniki są bardzo dobre i chce jeszcze jeden cykl spróbować bez ingerencji w hormony.

Mam za wysoki poziom kwasu foliowego, kazała teraz brać co 2 dni.

Czekam jeszcze na wynik DHEAs, wcześniej był zbyt wysoki.

Edit. Jest wyynik DHEA-s niestety w październiku był podwyższony, bo przy normie do 340 miałam 390, teraz poszybował jeszcze bardziej w górę i jest na poziomie 486. Kurcze, nie wiem co teraz :/
 
Ostatnia edycja:
Tak powiedziała, że wyniki są bardzo dobre i chce jeszcze jeden cykl spróbować bez ingerencji w hormony.

Mam za wysoki poziom kwasu foliowego, kazała teraz brać co 2 dni.

Czekam jeszcze na wynik DHEAs, wcześniej był zbyt wysoki.

Edit. Jest wyynik DHEA-s niestety w październiku był podwyższony, bo przy normie do 340 miałam 390, teraz poszybował jeszcze bardziej w górę i jest na poziomie 486. Kurcze, nie wiem co teraz :/
Miałaś USG brzucha (z naciskiem na usg nadnerczy)? Warto sprawdzić przy podwyższonym DHEA-S

Edit: wczoraj byłam u endokrynologa w tej samej sprawie, tylko że u mnie norma jest przekroczona jak twój pierwszy wynik. Lekarz przeglądnął moje usg i wszystkie wyniki i po obrazie powiedział że nie ma się czym martwić, bo nie widać na nadnerczach nic niepokojącego. Dodatkowo wspomniała że moje wyniki DHEAS (mimo że się nie mieszczą w normy) nie są zle, bo zle wyniki uznaje się jak ta norma jest przekroczona 6 krotnie. Więc głowa do góry i idź do lekarza - niech zobaczy w Twoim przypadku czy jest się czym martwić czy nie.
 
Ostatnia edycja:
Miałaś USG brzucha (z naciskiem na usg nadnerczy)? Warto sprawdzić przy podwyższonym DHEA-S

Edit: wczoraj byłam u endokrynologa w tej samej sprawie, tylko że u mnie norma jest przekroczona jak twój pierwszy wynik. Lekarz przeglądnął moje usg i wszystkie wyniki i po obrazie powiedział że nie ma się czym martwić, bo nie widać na nadnerczach nic niepokojącego. Dodatkowo wspomniała że moje wyniki DHEAS (mimo że się nie mieszczą w normy) nie są zle, bo zle wyniki uznaje się jak ta norma jest przekroczona 6 krotnie. Więc głowa do góry i idź do lekarza - niech zobaczy w Twoim przypadku czy jest się czym martwić czy nie.
Tak, miałam już usg brzucha w celu wykluczenia guzów nadnerczy, nic tam nie wyszło poza jakimiś bezechowymi torbielami, ale na nerkach.

Wysłałam wynik do lekarki prowadzącej i zobaczymy co powie na temat tego, że to rosnie - bo to mnie bardziej niepokoi, że to nie stoi w miejscu, tylko rośnie i od października urosło o 100. Skonsultuję to jeszcze z endokrynologiem.
 
reklama
Cześć dziewczyny! Wiem, że sobota, wiosna rozkwita, cały weekend ma być ciepło i słonecznie, ale mam dzisiaj takiego wkur*a że to głowa mała 🤬 Od 3 dni wszystko idzie nie tak. Planuję, układam, wszystko zdaje się mieć sens i wcale nie jest nadmuchane, ale i tak idzie się je*ać. Momentami brakuje mi już sił na to wszystko 😢
Przepraszam za ten kolejny żalpost, ale gdzie jak nie tu? 😔

Btw, czy to możliwe, żeby mimo owulacji (czysto teoretycznie, niepotwierdzone monitoringiem) nie było skoku temperatury? Czy jak nie było skoku, to ewidentnie owulacji też nie było, mimo peaku w środę?
 
Do góry