reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞🌹 Kwietniowe kreski🐣🌹, pełne nadziei migają, dwie kreski radość nam długą zapowiadają.

Zuza Merida Waleczna wśród aniołków od wczoraj ❤️ już po wszystkim. Ja poczułam ulgę, mam nadzieję, że dziecko ma się tam dobrze i dobrze się bawi z resztą cudnych aniołków.
Oficjalnie grzeje ławę :)
Od wczoraj chodziłaś mi po głowie i właśnie miałam pytać jak sytuacja. Nie chce, żeby to źle zabrzmiało, ale cieszę się, że masz to już za sobą ❤️

Jak się dziś czujesz (fizycznie, bo psychicznie, to wiadomo)?
 
reklama
Dziewczyny zrobilam bete 3 raz wyniki
20.04 beta 39
22.04 beta 105
24.04 beta 315🥹🍀🤞

Ja juz uciekam na inne forum. Mam nadzieję ze ta ciaza skonczy sie szczęśliwie w grudniu.
Trzymam mocno kciuki za Was🫶 🍀
Zycze zeby kazda z was jak najszybciej zobaczyła 2kreseczki🫶
Wysylam ciążowe zarazki 💨💨💨🫄
Gratulacje i spokoju podczas tych 9m-cy ☺️
 
Zuza Merida Waleczna wśród aniołków od wczoraj ❤️ już po wszystkim. Ja poczułam ulgę, mam nadzieję, że dziecko ma się tam dobrze i dobrze się bawi z resztą cudnych aniołków.
Oficjalnie grzeje ławę :)
Sciskam mocno duzo sily zycze. Mala teraz bedzie nad toba czuwać . A ty wracaj do siebie
Strata bardzo boli ale z czasem nauczymy sie z nia zyc 😞
Mam aniolka z 28tygodnia
 
Jestem już w domu. Zabieg spoko - nie brałam leków przeciwbólowych (chcieli podać dożylnie), a ból był znośny - jak podczas drożności. Cała procedura z resztą jest bardzo podobna do drożności - cewnik, podanie płynu etc.

Na sali miałam dziewczynę, która miała to podane w listopadzie i w lutym zaszła w ciążę (też po długoletnich staraniach, więc może faktycznie przynosi to efekty).

@Motylkowa! odpowiadając na Twoje wczorajsze pytanie - endo super, 8mm 💪 pęcherzyk niecałe 16, więc mam nadzieję, że pęknie najwcześniej w piątek wieczorem (raz, żeby spokojnie dojrzał ile się da, a dwa - żeby stary zdążył wrócić, bo bez tego będzie ciężko ;) ).
 
Ostatnia edycja:
Zuza Merida Waleczna wśród aniołków od wczoraj ❤️ już po wszystkim. Ja poczułam ulgę, mam nadzieję, że dziecko ma się tam dobrze i dobrze się bawi z resztą cudnych aniołków.
Oficjalnie grzeje ławę :)
Brakuje przytulanka w emotkach 🙈 trzymaj się mocno, jesteś dzielna 🙂 nasze aniołki jej tam wszystko pokażą 🙂
 
Od wczoraj chodziłaś mi po głowie i właśnie miałam pytać jak sytuacja. Nie chce, żeby to źle zabrzmiało, ale cieszę się, że masz to już za sobą ❤️

Jak się dziś czujesz (fizycznie, bo psychicznie, to wiadomo)?
Fizycznie jest dużo lepiej niż się spodziewałam. Nic nie boli mimo, że jestem po zabiegu łyżeczkowania, bo nie urodziłam łożyska/kosmówki.
Opieka była super. Pełen komfort miałam zapewniony. Zero jakiś głupich komentarzy nie na miejscu. Wszystko z empatia więc dodatkowo mnie nikt nie traumatyzował. Sale miałam sama. Później położyli ze mną dziewczynę z poronieniem w 10TC. Była starsza ale ode mnie i miała dwójkę dzieci i dużo mówiłyśmy o sytuacji jaka nas spotkała, była zresztą super babką i dawałyśmy sobie wspólnie dużo wsparcia. Później przewieźli mnie na porodową gdzie wszystko się dokonało.
Psychicznie to wiadomo, jestem rozbita. Ale już myślami przy diagnostyce. Mamy skierowanie do poradni na NFZ do genetycznej, ale w naszym województwie najbliższe terminy na koniec 2025/poczatek 2026. Zastanawiam się czy na własną rękę wykonywać kariotypy czy iść prywatnie na wizytę i po konsultacji na badania. Bo na cud zwolnienia się terminu na NFZ w 2 miesiące nie liczę. Bo na obecną chwilę jesteśmy zdecydowani na powrót do starań po 3 miesiącach od łyżeczkowania (o ile będzie zgoda lekarza).
 
I w tym wszystkim dziewczyny mam jakieś wewnętrzne poczucie, że będzie kiedyś dobrze. Że się doczekamy a włożone przez nas wysiłki przyniosą oczekiwany rezultat. I jakaś ta wewnętrzna siłę mam, nie wiem skąd. Może od Was, z waszych historii, wsparcia bliskich a przede wszystkim męża. Mimo, że świat się zawalił. I każdej z Was życzę takiego wsparcia, zrozumienia i siły w każdej walce jaką musicie stoczyć aby wygrać tą bitwę.

I w kolejnej kwestii jesteśmy zgodni z mężem, że jak ta dzidzia w końcu przyjdzie na świat i nas uraczy słodkim rodzicielstwem to będzie jednym z bardziej rozpuszczonych dzieci i nie będzie wiedziało co to problem w życiu. 😂
 
I w tym wszystkim dziewczyny mam jakieś wewnętrzne poczucie, że będzie kiedyś dobrze. Że się doczekamy a włożone przez nas wysiłki przyniosą oczekiwany rezultat. I jakaś ta wewnętrzna siłę mam, nie wiem skąd. Może od Was, z waszych historii, wsparcia bliskich a przede wszystkim męża. Mimo, że świat się zawalił. I każdej z Was życzę takiego wsparcia, zrozumienia i siły w każdej walce jaką musicie stoczyć aby wygrać tą bitwę.

I w kolejnej kwestii jesteśmy zgodni z mężem, że jak ta dzidzia w końcu przyjdzie na świat i nas uraczy słodkim rodzicielstwem to będzie jednym z bardziej rozpuszczonych dzieci i nie będzie wiedziało co to problem w życiu. 😂
„dobrze” że jest już po wszystkim. Będzie dobrze, na pewno, po burzy zawsze wychodzi słońce, dla każdej z nas kiedyś wyjdzie:)

Mała Merida Waleczna już się bawi i szaleje z innymi aniołkami 🥺
❤️❤️❤️
 
Jestem już w domu. Zabieg spoko - nie brałam leków przeciwbólowych (chcieli podać dożylnie), a ból był znośny - jak podczas drożności. Cała procedura z resztą jest bardzo podobna do drożności - cewnik, podanie płynu etc.

Na sali miałam dziewczynę, która miała to podane w listopadzie i w lutym zaszła w ciążę (też po długoletnich staraniach, więc może faktycznie przynosi to efekty).

@Motylkowa! odpowiadając na Twoje wczorajsze pytanie - endo super, 8mm 💪 pęcherzyk niecałe 16, więc mam nadzieję, że pęknie najwcześniej w piątek wieczorem (raz, żeby spokojnie dojrzał ile się da, a dwa - żeby stary zdążył wrócić, bo bez tego będzie ciężko ;) ).
niech stary wsiada szybko w piątek na konia i gna do Ciebie bez przystanków 😻🤡 super że Twój organizm wraca na dobre tory i piękną owulację Wam szykuje! :)
 
reklama
Dziewczyny zrobilam bete 3 raz wyniki
20.04 beta 39
22.04 beta 105
24.04 beta 315🥹🍀🤞

Ja juz uciekam na inne forum. Mam nadzieję ze ta ciaza skonczy sie szczęśliwie w grudniu.
Trzymam mocno kciuki za Was🫶 🍀
Zycze zeby kazda z was jak najszybciej zobaczyła 2kreseczki🫶
Wysylam ciążowe zarazki 💨💨💨🫄
Super ❤️
Ja z ucieczką na inne forum poczekam do wizyty piątkowej. Jak lekarz powie że jest dobrze to też zmykam. ☺️
 
Do góry