reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

☀️🌷KWIETNIOWE KRESKI☀️🌷 Mrozy żegnamy, a za 9 miesięcy dzieciątka nasze powitamy 👶

Jeśli są czyste to powinno być ok o ile faktycznie miał szansę zobaczyć, bo u mnie jeden lekarz nie widział a drugi owszem 🤷‍♀️ mnie nie bolało, miałam tylko plamienie i wrażenie że coś jest nie tak, ale jakby pękł jajowód to byś czuła, bo to ogromny ból, a przynajmniej tak mi mówili w szpitalu

Niekoniecznie. Ze mną leżała dziewczyna, która ostatecznie w momencie operacji miała już ponad 1l krwi w otrzewnej. I wytrzymała tak z dobre 12h. Bólowo nie było tak źle - ale zwyczajnie z godziny na godzinę robiła się coraz bledsza. Widać było, że coś jest nie tak.

No ale nie każdy wytrzyma. Zależy co, jak i gdzie. Obudzisz się. Ale co z tego skoro krwotok wewnetrzny będzie tak duży, że zanim przyjedzie karetka, zanim dadzą na blok to już po Tobie.

Ja dlatego nawet nie leżąc w szpitalu byłam w nim codziennie. Też po to, żeby potem w razie czego była podkładka dla sądu, że mnie nie przyjęli
 
reklama
Czyli udało Ci się ??;) bo ja już nie wiem co z kim pisałam wcześniej zaraz jak wyszłam za pierwszym szpitalem i mi się dziewczyny jeszcze mylą ;) sikać na patyk dobre hehe czyli testy owu? Ja sikałam (zaraz po usunięciu wkładki już w styczniu ale za późno w lutym za późno załapałam o co kaman )od marca w porę i w czas i siadło i widzisz jak siedzę ;( ale jestem dobrej nadziei nie teraz to uda się po wszystkim ;) a przy Biochem jaka beta była ? 5/6 tydzień widzisz miałaś 500 potem 1200 to podobne wartości do moich u mnie wychodzi 5+3 lub 4 już nie wiem też czy dobrze liczę (ostatnia @ 7 marca )
Nie, sikać na patyk czyli ciążowy ;p tak, udało się, zachowałam jajowód chociaż groziło mi pęknięcie i w dodatku ziomek dał radę kolejnym razem, mocny zawodnik z tego mojego jajowodu 🤣
Tylko że u mnie beta urosła już w szpitalu, po podaniu zastrzyku z metotrexatem a nie sama z siebie. Beta przy biochemie była poniżej 100, w czwartek robiłam jedną, w piątek zaczęło się krwawieniem w sobotę jeszcze było wyższe niż w czwartek ale mniej niż 100 i potem już od poniedziałku spadała. Wtedy raz dwa spadła bo niziutka była no i na szczęście biochem a nie kolejna pozamaciczna 😀
 
Niekoniecznie. Ze mną leżała dziewczyna, która ostatecznie w momencie operacji miała już ponad 1l krwi w otrzewnej. I wytrzymała tak z dobre 12h. Bólowo nie było tak źle - ale zwyczajnie z godziny na godzinę robiła się coraz bledsza. Widać było, że coś jest nie tak.

No ale nie każdy wytrzyma. Zależy co, jak i gdzie. Obudzisz się. Ale co z tego skoro krwotok wewnetrzny będzie tak duży, że zanim przyjedzie karetka, zanim dadzą na blok to już po Tobie.

Ja dlatego nawet nie leżąc w szpitalu byłam w nim codziennie. Też po to, żeby potem w razie czego była podkładka dla sądu, że mnie nie przyjęli
No ja tam siedziałam, napisałam co mi mówili o ewentualnym pęknięciu. Przypomnę że siedziałam wtedy z Wami na łączach i trzęsłam gaciami bo się bałam że lekarze nie mają racji 🤪
 
Aa widzisz a u mnie progesteron na początku samym przy becie 65 był 5,80 (niby mieszczący się w normach ) ale wcześniej dziewczyny pisały że musi być 11 żeby utrzymała się ciąża ..

U mnie pierwszy progesteron. Pierwsze chyba nawet 3 bety były okej w normie. Wszystko wyglądało prawidłowo.

Ale ja od początku czułam, że to CP
 
Niekoniecznie. Ze mną leżała dziewczyna, która ostatecznie w momencie operacji miała już ponad 1l krwi w otrzewnej. I wytrzymała tak z dobre 12h. Bólowo nie było tak źle - ale zwyczajnie z godziny na godzinę robiła się coraz bledsza. Widać było, że coś jest nie tak.

No ale nie każdy wytrzyma. Zależy co, jak i gdzie. Obudzisz się. Ale co z tego skoro krwotok wewnetrzny będzie tak duży, że zanim przyjedzie karetka, zanim dadzą na blok to już po Tobie.

Ja dlatego nawet nie leżąc w szpitalu byłam w nim codziennie. Też po to, żeby potem w razie czego była podkładka dla sądu, że mnie nie przyjęli
No ale ten Exacyl nie wstrzyma tego krwawienia jeśli by ono było ? Tam w środku ?
 
Nie, sikać na patyk czyli ciążowy ;p tak, udało się, zachowałam jajowód chociaż groziło mi pęknięcie i w dodatku ziomek dał radę kolejnym razem, mocny zawodnik z tego mojego jajowodu 🤣
Tylko że u mnie beta urosła już w szpitalu, po podaniu zastrzyku z metotrexatem a nie sama z siebie. Beta przy biochemie była poniżej 100, w czwartek robiłam jedną, w piątek zaczęło się krwawieniem w sobotę jeszcze było wyższe niż w czwartek ale mniej niż 100 i potem już od poniedziałku spadała. Wtedy raz dwa spadła bo niziutka była no i na szczęście biochem a nie kolejna pozamaciczna 😀
Super 😻 gratuluje 🥂
Ciekawe czemu moja wpadła do 35 i nagle zaczęłam rosnąć dramat
 
Niekoniecznie. Ze mną leżała dziewczyna, która ostatecznie w momencie operacji miała już ponad 1l krwi w otrzewnej. I wytrzymała tak z dobre 12h. Bólowo nie było tak źle - ale zwyczajnie z godziny na godzinę robiła się coraz bledsza. Widać było, że coś jest nie tak.

No ale nie każdy wytrzyma. Zależy co, jak i gdzie. Obudzisz się. Ale co z tego skoro krwotok wewnetrzny będzie tak duży, że zanim przyjedzie karetka, zanim dadzą na blok to już po Tobie.

Ja dlatego nawet nie leżąc w szpitalu byłam w nim codziennie. Też po to, żeby potem w razie czego była podkładka dla sądu, że mnie nie przyjęli
Kuźwa to co ja mam zrobić !!
 
Pytam dlatego, że zaczął mnie od wczoraj mega boleć bark. Byłam u fizjo, która mówiła, że mam blachę z mięśni po tej stronie pleców i stąd może mnie boleć, ale teraz aż się zestresowałam, hah 🤡
 
reklama
Dziękuję za odp
A czemu usunęli jajowód dlatego że były rysy tak ? Czy cp zawsze kończy się usunięciem jajowodu? No to betę miałaś już duża faktycznie .. ja póki co wzięłam Apap zażyłam exacyl i jest mi lepiej
Ale jeśli cokolwiek zacznie się dziać od razu dzwonię po karetkę
Torby nawet nie rozpakowałam (tej którą spakowałam popołudniu do szpitala) niech leży gotowa .. bóg wie co będzie
Ja tylko łudzę się że są ta wariacje bety bo dopiero się oczyszczam i że oczyszczę samoistnie w weekend a beta jakimś cudem spadnie , jeśli nie to godzę się z tym że też mnie może to czekać ;(
Raczej nie spełniałby już swojej funkcji, mógłby być upośledzony i kolejna pozamaciczna. A jeden zdrowy jajowód wystarczy. Zobaczymy jak będzie teraz mamy drugi cykl starań po cp.
 
Do góry