annaoj kce
08.06/04.10/09.13
wpdałam na chwilkę, bo dzień bez bb niemożliwy prawie
mam troszkę pracy, a jeszcze wcześniej planuję wyjść, Igora na zajęcia zawożę, bo pan nam piec przychodzi czyścić i coś tam jeszce robić, a on taki dziwny jest, więc wolę, żeby B z nim gadał.
Wynalazłam fajne szkolenie wczoraj, ale to dwa dni w tygodniu popołudnia przez 20 tygodni i waham się czy sobie poradzę, bo już i tak co drugi weekend mam zajęcia
sama nie wiem.
Doti a właśnie zdałam sobie sprawę, że to pierwsze święta Zuzi:-)
Nuśka współczuję sytuacji w pracy, też mnie flustrują temty finansowe u mnie, tylko ja w związku z tym pilnuję się by wkładać minimum zaangażowania (skoro i tak nie jest doceniane), ograniczam się do absolutnego minimum, na szczęście tak mogę, chociaż ciąży mi to, bo nie leży w moim charakterze, by się obijać
miłego dnia
mam troszkę pracy, a jeszcze wcześniej planuję wyjść, Igora na zajęcia zawożę, bo pan nam piec przychodzi czyścić i coś tam jeszce robić, a on taki dziwny jest, więc wolę, żeby B z nim gadał.
Wynalazłam fajne szkolenie wczoraj, ale to dwa dni w tygodniu popołudnia przez 20 tygodni i waham się czy sobie poradzę, bo już i tak co drugi weekend mam zajęcia
Doti a właśnie zdałam sobie sprawę, że to pierwsze święta Zuzi:-)
Nuśka współczuję sytuacji w pracy, też mnie flustrują temty finansowe u mnie, tylko ja w związku z tym pilnuję się by wkładać minimum zaangażowania (skoro i tak nie jest doceniane), ograniczam się do absolutnego minimum, na szczęście tak mogę, chociaż ciąży mi to, bo nie leży w moim charakterze, by się obijać
miłego dnia