reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie maluszkow

Ja najczęściej podgrzewam, chyba że mały wyjec się bardzo niecierpliwi a mleko nie jest zimne to podaje w temp. pokojowej i do tej pory wszystko ok.
 
reklama
dzięki mi_mi :-) nie bałabym się, ale gdzieś natrafiłam na jakiś artykuł i tam pisało, z lepiej nie dzielić pokarmu już ruszonego i świeży podawać, więc się wahałam
a powiedzcie mi, czy podajecie takie mleko o temperaturze pokojowej czy jeszcze podgrzewacie czy jak?

ja jeżeli jest mały odstęp między ściąganiami (ok.3 godz) to mieszam. nie podgrzewam jeżeli stoi w pokoju tylko to z lodówki :)
 
mleko w temp pokojowej moze stac 6 godz, jednak gdy sa takie upaly to krocej
niedopite mleko w upaly moze stac okolo godz. (zdaniem poloznej)
nie lepiej dziecku wlewac po malu do butelki i dolewac jak wypije?
 
Dziewczyny, może Wy coś wymyślicie, bo ja kompletnie nie mam pomysłu dlaczego moja mała ma takie problemy przy jedzeniu. Dostaje cyca, possie go z 10 minut, po czym nagle zaczyna płakać, wypluwa cyca z buzi, za 2 sekundy już rozdziawia buźkę i szuka cyca, pociumka go chwilę, znowu go wypluwa i płacze i tak w kółko. Myślałam, że może musi sobie odbić po tych pierwszych 10 minutach jedzenia, ale to nie to. Pomyślałam, że może mam mało mleka i po tych 10 minutach już nic nie leci, ale leci.. Karmienie zamieniło się w jakiś koszmar. Mała płacze i się pręży, ja się denerwuję, bo nie wiem o co chodzi... Nie mam pomysłu dlaczego nagle Pola ma takie problemy z cycem... :/
 
reklama
Tak piszecie o odciąganiu pokarmu, kurcze u mnie się nie da:-/ Dzisiaj chciałam wyskoczyć do fryzjera i niby mała śpi po 3 godziny ale w razie czego chciałam zostawić trochę pokarmu i nie udało się. Nie wiem czy ten laktator mam do bani czy to wina piersi.
 
Do góry