reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

karmienie dziecka bez mojej wiedzy

tak samo! Dostajemy tylko bezrękawniki. Nie wiem o co z tym chodzi 🤔 w dniu powrotu ze szpitala zamiast jakis bodziakow, misia, no czegokolwiek dala nam bezrękawnik i takie spodnie twarde w rozmiarze 92... a w swieta znow dostalismy bezrekawnik ale za maly tym razem. Nie kumam o co chodzi bo ani ja ani maz ani syn nie nosimy bezrękawników...
Na chrzcinach nie mogla zniesc, ze nie ma garnituru 😂
Mialam nadzieje, ze napiszesz: "na chrzcinach nie moglą zniesc, ze nie ma BEZRĘKAWNIKA"😂🤣
 
reklama
Powiedzcie proszę czy przesadzam. Teściowa dzisiaj próbowała nakarmić mojego 7-miesięcznego synka pączkiem, chociaż już kiedyś mówiłam jej, że nie zgadzam się na karmienie dziecka za moimi plecami. Kiedyś już próbowała napoić go kompotem, było to zanim w ogóle zaczęliśmy rozszerzanie diety. Nie chcę zabraniać jej kontaktów z wnukiem, ale chcę żeby odbywały się wyłącznie w mojej obecności skoro nie liczy się z moimi zasadami odnośnie dziecka. Czy Waszym zdaniem mam rację czy przesadzam?
Masz rację🙂 Ja juz nie mam tesciowej, ale byłabym w podobnej sytuacji i tez mialabym rację.
 
O Boże 😳 Chyba mamy tą samą teściowa. No wypisz, wymaluj moja.

Przykładowa sytuacja. Dziecko bawi się na macie piankowej. Babcia pyta czy może dać mu poduszeczkę pod głowę. Mówię, że nie. Dziecko podczas zabawy na macie nie potrzebuje poduszki. Chwilę później babcia przynosi ze strychu taką malutką, cieniutką poduszeczkę. To może chociaż taką? Nie. Dziecko nie potrzebuje poduszki, a poza tym ta jest że strychu, mocno zakurzona. To może chociaż dam mu ją na chwilę do zabawy? Nie, ona jest brudna a dziecko ma swoje zabawki. Niewiele później patrzę, a poduszka stoi na skraju maty, oparta o ścianę. Na moje pytanie co tam robi ta poduszka babcia mówi, że mu ją tam postawiła żeby chociaż sobie popatrzał bo poduszka ma takie ładne wzorki.🥴
O matko no padłam z tą poduszka i jej wzorkami 🙈
U mnie też różne akcje były że teściowa albo mama proponowały coś ale na szczęście obie mnie znają i wiedzą że mnie się nie przegada 😜 ja najpierw grzecznie tłumaczę, dlaczego tak ma być a nie inaczej - przekazuje aktualna wiedzę i to zazwyczaj działa. Choć teściowa czasem oporna bo jej córka to coś tam więc napewno tak jest dobrze. Ale jak nie dociera grzeczne tłumaczenie to mówię nie i koniec rozmowy.
 
Boże... lody, 2 miesięcznemu? Serio? Przecież 2 miesieczne jeszcze nie umie się przewracać na brzuch 😂
No co się dziwisz? Tak lato wypadło 🤣 kolejna okazja dopiero za rok to co biedne dziecko ma tyle czekać na takie cudowności 🙈
Niektórzy mają świetne pomysły.. ja chyba najwięcej też się nasłuchałam że nie daje nic próbować wcześniej tylko czekam do 6 miesięcy, a potem że zero cukru i soli 😑 ale uświadomiłam że "kiedyś" to się wprowadzało po kolei jakieś marchewki tartę, jabłko, ziemniak i tak po jednym po jednym.. a my od początku prawie pełne blw żadnych papek i pojedynczego wprowadzania więc mówię czego się czepiacie tej głupiej soli i cukru (i oczywiście produktów zakazanych) jak mała od samego początku za to już dostaje WSZYSTKO a cukru ma wystarczająco dużo w owocach
 
Do góry