reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie i pielęgnacja Maluszków

moja mala kupy nie robila przez jakies 4dni
dalam jej dicoflor i zrobila taka kupe ze miala okichane plecki i poszo az do nogawek :-p heh od tego czasu byly jeszcze jakies 2przerwy 2-3dniowe a teraz jest juz wporzadku... tylko od wczoraj zaczela takie zielone kupki robic :confused:
 
reklama
Mój robal potrafi nie robić 5,6 czami 7 dni ... a dziś po takiej długiej przerwie zrobił ale tyle co nic ... Brzuszek bo nie boli bo pierduny rozchodzą się po całym pokoju :tak: ale nie wiem czy to tak powinno być. Czytałam że dziecko może nie robić kupki długo ale że aż tak .... :szok:

Co do karmienia ja miałam bardzo dużo mleka po nocy to cyc jak kamienie miałam a teraz ... jakoś tak mało. Tak myślę że to może ja się przyzwyczaiłam do tak dużej laktacji a ona się po prostu teraz unormowała ... nie wiem. Będę dzwoniła do swojej położnej może coś podpowie :-)
 
Tak ostatnio Izunę chwaliłam, że się unormowało, a od wczoraj stała się nieprzewidywalna z jedzeniem. Chce cycusia w dzień co 2 godziny albo i częściej :szok:
Może przechodzimy do następnego etapu. Aż mnie piersi bolą:szok:

Ale martwi mnie jedno. Wogóle nie mogę jej nakłonić do leżenia na brzuszku.
10 min to jest max i kończy się wyciem.
A nawet jak leży to nie próbuje się dźwigać tylko wzdycha jakby była na mnie zła.
I zawsze głowe na jedną stronę przekręca. Próbuję jej obracać, ale przecież nie będę na siłę!
Doradźcie mi coś...
Nie wiem jakie są konsekwencje "nieleżenia" na brzuszku.
Wogóle to główka jest już stabilna dosyć. Czasem jeszcze się kiwa, ale już ładnie ją trzyma. I bioderka ok? To i tak powinnam ją męczyć?
 
Moja tez ma glowke prawie caly czas w jedna strone i tez mnie to denerwuje Nawet jej sama przekrecam ta glowke ale ona i tak sobie obruci w ta strone co chce ale w druga juz nie :-(
 
Dziewczyny a czy wasze dzieciaczki tez sie same bawia Tzn moja lezy w lozeczku i slucha karuzeli Jak skonczy grac to ona dalej lerzy Biegnie nozkami i raczkami i gada cos do siebie A ja mam wyrzuty sumienia ze sie nie zajmuje Wiem ze zle mysle ale zmotywujcie mojt tok myslenia ze nie robie jej tym nic zlego Chyba ze robie Ja mam wtedy wrazenie ze ona sie czuje sama :-( Glupia jestem
 
10 min? to i tak długo, mój 5 nie wytrzyma ;-)
co do jedzenia, to rzeczywiście może byc faza intensywnego wzrostu :-)
a co do główki, to mój też tak ma. Czytałam gdzieś (u Zawitkowskiego chyba :confused:), że w 3 mies dzieci maja taki etap i własnie wybierają sobie jedną stronę i zazwyczaj jest to prawa strona. No i Maciek własnie w prawo zwraca teraz najczęściej główkę. Tak też śpi :-p
 
Dziewczyny a czy wasze dzieciaczki tez sie same bawia Tzn moja lezy w lozeczku i slucha karuzeli Jak skonczy grac to ona dalej lerzy Biegnie nozkami i raczkami i gada cos do siebie A ja mam wyrzuty sumienia ze sie nie zajmuje Wiem ze zle mysle ale zmotywujcie mojt tok myslenia ze nie robie jej tym nic zlego Chyba ze robie Ja mam wtedy wrazenie ze ona sie czuje sama :-( Glupia jestem

hehe... tez mam wyrzuty i czasem źle robię, bo ona wyraźnie nie chce towarzystwa i jak zaczynam ją zabawiać to się wkurza :tak:
Ale też wydaje mi się taka "samotna" :-D
A tłumaczę sobie, że trzeba i troch tego i trochę tego.
Jak się tak sama bawi to siadam koło niej i czytam sobie książkę, a tylko od czasu do czasu coś do niej mówię.

10 min? to i tak długo, mój 5 nie wytrzyma ;-)
co do jedzenia, to rzeczywiście może byc faza intensywnego wzrostu :-)
a co do główki, to mój też tak ma. Czytałam gdzieś (u Zawitkowskiego chyba :confused:), że w 3 mies dzieci maja taki etap i własnie wybierają sobie jedną stronę i zazwyczaj jest to prawa strona. No i Maciek własnie w prawo zwraca teraz najczęściej główkę. Tak też śpi :-p

No to mnie pocieszyłaś troszkę.
Rzeczywiście jak leży na brzuszku to w prawo.
Jak jest noszona w pionie to w lewo :szok:
A jak leży na pleckach to różnie.
Tylko jak ona nauczy się przekręcać z brzuszka na plecki jak na tym brzuszku nie leży i nie próbuje?
 
Dorotka ja to bym chciała, żeby Maciek sam sie bawił :tak: ale on nawet jak sam na macie wali w grzechotki, czy czym innym sie bawi, to potrzebuje towarzystwa. Jak mnie nie ma to potrafi 5 min usiedzieć i płacze. a jak widzi, ze przyszłam to mu się pyszczycho od razu śmieje i pokazuje jak się bawi. a najlepiej to jak ja sie bawię razem z nim. A na karuzele ma alergię, bo mu sie kojarzy ze zmuszaniem do samotnego spania. Czasami nawet jak jestem w pokoju i kładę go do łóżeczka i włączam karuzelę, bo ja musze np. posprzątać ciuszki czy iść do łazienki rece wymyć to od razu jest marudzenie :crazy:
 
reklama
Mój Maciej też bierze głowę tylko w jedną stronę.Pediatra kazała nam iść do neurologa a ten na rehabilitację, że to niby niedobrze.Chociaż tylko na brzuszku trzyma sie prawej strony to i tak kazała nam chodzić na rehabilitację.Muszę iść do innego lekarza to skonsultować.
 
Do góry