moli81
Mamuśka Mikuśka
U nas z karmieniem wciaz jest bajecznie kolorowo, jest zupka z mieskiem, owocki, ale tez kotlet i inne "dorosle" potrawy. Wciaz jest mleko z piersi... I tu ubolewam, bo piersi mam ogromne!!!!!, a chcialabym przestac karmic i wrocic na caly etat do pracy. Radus protestuje, gdy daje mu butelke. Porazka... W nocy wstaje mi srednio 4-5 razy (!!!!) i spija wszystko, a w dzien tylko przed drzemka. Nie wiem, jak go przekonac...
no to nie jestem sama,ja już nie wiem jakie mleko wymyśleć,moja sis miała ze swoją córą to samo i najbardziej podpasiło jej sojowe,ale ile mlek musieli wypróbować,masakra