reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie i pielęgnacja Maluszków

Ja wam cos napisze TYLKO PROSZĘ NIE SKACZCIE NA MNIE!!!!!!

Moja sis swoje bliźniaki wychowuje według schematów i książek (a ma starsze dzieci jedno ma 22l a drugie 14l) Długo były na samym mleku bo twierdziła że jeszcze czas na inne jedzenie. potem maluch zjadały jakies tam obiadki i owoce ale mleko było podstawą. Teraz jak była z nimi w ten weekend to aż sie przeraziłam. Bo one nic niechciały jesc tylko mleko z butli raz zjadły rosołek a mają ponad 2 lata:szok::szok::szok: Ja nie mam nic przeciwko mleku ale kurde dla mnie to jakoś nie tak:no::no::no: Dlatego ja jestem za tym aby jak najbardziej urozmaicać diety maluchów i nie poddawać sie!!!

A łobuzy są takie ze nawet 1 min nie usiadą wchodza wszedzie!! do lodówki szafek na stół, parapet. Byle jak najwyżej i tam gdzie nie mozna!!! Jak nakreceni lub w transie po jakims narkotyku. Wogle nie reagowali jak im sie cos zabraniało szli dalej i tam broili. MASAKRA
 
reklama
Czarna zgodzę się z Tobą.
Owszem mleko to podstawa ale to roku czasu maluszka.
Później jak najbardziej należy urozmaicać dietę.
To znaczy wprowadzać już wcześniej odpowiednie produkty - no i dbać o to aby maluszek dostawał wraz z pożywieniem witaminki.
 
Czarna, też Ci przyklasnę. Mleko ok, ale dzieci chcą też czegos innego i to już w wieku kilku miesięcy, to trzeba dawać. W końcu po co niby te zęby rosną?
A z łobuzowaniem to już chyba i my musimy zacząć uczyć. Tuśka mi się do przedłużacza na podłodze doczołguje. Wołam głośno i poważnie "nie wolno!" i patrzy na mnie taka zadziwiona. I tak kilka razy, aż mi się uda ją zainteresować czymś innym.
 
Ha ha i u nas kable do gryzienia na porządku dziennym.
Gryzoń jakiś mi rośnie ... co prawda narazie tylko dziąsełkami, ale niech tylko pojawią się zębole to nie chcę myśleć co będzie.

Oczy i uszy szeroko otwarte.
 
Ja wam cos napisze TYLKO PROSZĘ NIE SKACZCIE NA MNIE!!!!!!

Moja sis swoje bliźniaki wychowuje według schematów i książek (a ma starsze dzieci jedno ma 22l a drugie 14l) Długo były na samym mleku bo twierdziła że jeszcze czas na inne jedzenie. potem maluch zjadały jakies tam obiadki i owoce ale mleko było podstawą. Teraz jak była z nimi w ten weekend to aż sie przeraziłam. Bo one nic niechciały jesc tylko mleko z butli raz zjadły rosołek a mają ponad 2 lata:szok::szok::szok: Ja nie mam nic przeciwko mleku ale kurde dla mnie to jakoś nie tak:no::no::no: Dlatego ja jestem za tym aby jak najbardziej urozmaicać diety maluchów i nie poddawać sie!!!

A łobuzy są takie ze nawet 1 min nie usiadą wchodza wszedzie!! do lodówki szafek na stół, parapet. Byle jak najwyżej i tam gdzie nie mozna!!! Jak nakreceni lub w transie po jakims narkotyku. Wogle nie reagowali jak im sie cos zabraniało szli dalej i tam broili. MASAKRA

Właśnie sobie to wyobraziłam :szok:

A co do jedzenia, to myślę, że jak we wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek.
 
CZARNA tragedia, ja to nie jestem zwolenniczką karmienia dzieci butelką, jeśli nie trzeba. Przy karmieniu sztucznym jakoś to mleko przemycić trzeba, ale ja bym się starała jak najszybciej żeby łyżeczką kaszki jeść. Przy piersi to wogóle nie wprowadzam Marice butli, a już jak widzę takie 2-3 letnie dzieci na butli to mnie osłabia, ale oczywiście to kwestai wyboru i wygody rodziców.
 
Ja wam cos napisze TYLKO PROSZĘ NIE SKACZCIE NA MNIE!!!!!!

Moja sis swoje bliźniaki wychowuje według schematów i książek (a ma starsze dzieci jedno ma 22l a drugie 14l) Długo były na samym mleku bo twierdziła że jeszcze czas na inne jedzenie. potem maluch zjadały jakies tam obiadki i owoce ale mleko było podstawą. Teraz jak była z nimi w ten weekend to aż sie przeraziłam. Bo one nic niechciały jesc tylko mleko z butli raz zjadły rosołek a mają ponad 2 lata:szok::szok::szok: Ja nie mam nic przeciwko mleku ale kurde dla mnie to jakoś nie tak:no::no::no: Dlatego ja jestem za tym aby jak najbardziej urozmaicać diety maluchów i nie poddawać sie!!!

A łobuzy są takie ze nawet 1 min nie usiadą wchodza wszedzie!! do lodówki szafek na stół, parapet. Byle jak najwyżej i tam gdzie nie mozna!!! Jak nakreceni lub w transie po jakims narkotyku. Wogle nie reagowali jak im sie cos zabraniało szli dalej i tam broili. MASAKRA

oh jesus!!Maskara jakaś normalnie:szok:dołączam się do Ciebie...pewnie dlatego,że są na mleku samym,to dlatego szał pał dzikich ciał urzadzają:szok::-D:-D:-D:cool2:bez obrazy,ale potem dzikusy bedą na jedzenie,bo nie bedą wiedziały co z czym i dlaczego się je:szok:
 
Ech ... ja w pierwszej chwili jak szybko przeczytałam co Czarnanapisała - to aż się za głowę złapałam - 22l i 14l jeszcze mleko samo :szok::-p:-D dopiero drugi za drugim razem załapałam o co kaman :-D
 
reklama
Do góry