reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jestem sobie przedszkolaczek, nie grymaszę i nie płaczę :)

reklama
U nas rodzice się zbierają i przy pasowaniu na ucznia każde dziecko dostaje taki sam z tym samym na osłodę:-)

Ja mam zdjęcie z pierwszej klasy szkoły podstawowej z takim rożkiem, jak je znajdę to zeskanuję i wkleję:tak:

Moja teściowa w tym roku poszła do liceum dla dorosłych i my jej też taki rożek kupiliśmy, ale jej było miło:tak::-D
 
a dziś Szymka grupa robiłą ciasto i nawet kawałek zabrał do domu.tydzień temu przynosili owoce i zrobili ciasto z jabłkami.teraz poznają warzywa i w piątek będą robić z nich sałatkę.
 
widze, ze na poczatku wszystkie przedszkola to samo robią: w zeszłym tygodniu tez mieli tydzień owocowy, byli nawet w wklepie kupic jabłuszka i gruszki i potem zajadali razem:tak:teraz mają warzywa.

wczoraj się az popłakałam ze szczęscia, bo mąz nagrał na dyktafon jak Hubek spiewa piosenke o Kosząłku Opałku (tak sie jego grupa nazywa: Kosząłki-opałki). przedtem niegdy nie chciał zaspiewac nic, wstydził sie i uciekał jak go prosiłam by mi cos zaspiewałz przedszkola. I juz myslałam, ze po prostu nie pamieta, a on zna bez problemu całe dwie zwrotki:-) mama dumna:rofl2::-)

a dzis szok: moje dziecko zadowolone weszło do sali:szok::-D:-):rofl2: jakie to miłe uczucie;-)
 
Brawa dla Huberta!!!

karola
, doczekasz się, że i Szymcio pójdzie z uśmiechem... tylko się nie poddawaj!!
 
My wczoraj zrobiłyśmy sobie wagary
a dziś poszła z marudzeniem(chyba trzeba przywyknąć) do tego
gratki dla Hubka
Szymek się przyzwyczai..są lepsze i gorsze dni...trzeba poczekać na te same dobre:rofl2:


ostatnio słyszę same pochwały o małej z przedszkola... .oby nie zapeszyli mi dziecka;-)
 
no wszedł zadowolony ale na leżakowaniu nie spał.zaraz po przedszkolu pojechaliśmy do kwiaciarni wybrał sam kwiaty słoneczniki 5szt tyle pań naliczył.pani w kwiaciarni już nas zna że jak Szymek się uprze to słoneczniki i koniec bo proponowała mu żółte tulipany gałązkowe.no ale oczywiście liczy że jeszcze 2 dni i weekend i jedziemy do Gdańska.
 
reklama
Do góry