reklama
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Filip jak pisałam na ogólnym wątku zaklimatyzował się nadzwyczaj dobrze w przedszkolu - tym razem - wspominając tamten rok to koszmar był....teraz jest luzik..tylko zaczęły nam sie przerwy - teraz kolejna tygodniowa chyba - zapalenie ucha środkowego - 2 raz..kurcze, juz mam dość..poprzednio 2 tyg.nie chodził to mięliśmy z im problem żeby chciał wejść na salę , choć całą chorobę chciał do przedszkola iść..jak juz z powrotem "wpadł na tory" - znowu choroba,..
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Mysia, u nas tez obecnie drugi raz zapalenie ucha i kolejny antybiotyk. Az pisac juz mi sie nie chce na ten temat. W zeszlym tygodniu jak Milena chodzila do przedszkola to nie bylo ponad polowy dzieci. Na szczescie Milena chetnie chodzi do ptrzedszkola.
Gosiu, Emilka to dzielna i samodzielna dziewczynka. Super ze daje Ci czas wolny dla siebie, a sama chetnie zostaje na balecie. Swietnie trafiliscie z zajeciami dla niej.
Karola, mozliwe ze Szymkowi udzielil sie placz. Milena mi mowi, ze ja denerwuje jak dzieci placza. Widze, ze jak dzieci placza w szatni to i Milena jakos markotnieje. W zeszlym tygodniu kilka razy przy rozstaniu Milenie lecialy lzy, ale mimo to mowila ze chce isc do przedszkola. Tylko kazala mi szybko z przedszkola wyjsc.Podejrzewam ze latwiej jej jest jak ja juz wyjde z przedszkola. Normalnie musze ja tylko zaprowadzic do sali i od razu wychodzic, bo ona tak chce.
Gosiu, Emilka to dzielna i samodzielna dziewczynka. Super ze daje Ci czas wolny dla siebie, a sama chetnie zostaje na balecie. Swietnie trafiliscie z zajeciami dla niej.
Karola, mozliwe ze Szymkowi udzielil sie placz. Milena mi mowi, ze ja denerwuje jak dzieci placza. Widze, ze jak dzieci placza w szatni to i Milena jakos markotnieje. W zeszlym tygodniu kilka razy przy rozstaniu Milenie lecialy lzy, ale mimo to mowila ze chce isc do przedszkola. Tylko kazala mi szybko z przedszkola wyjsc.Podejrzewam ze latwiej jej jest jak ja juz wyjde z przedszkola. Normalnie musze ja tylko zaprowadzic do sali i od razu wychodzic, bo ona tak chce.
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Gosiu, jestem pewna ze byloby dobrze.
rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
u nas kolejny dzień bez problemowe wejscie:-) popłakał sie tylko, bo zapomniał wziąć z domu maskotki a moga przynosic codziennie, bo do lezakowania potem maja, no ale uspokoił sie i powiedział, że poradzi sobie bez maskotki:-) i wszedł chętnie
Mysia współczuję z tymi chorobami:-( u nas narazie mineło, chociaz widze, ze grupa i tak pomnijeszona ciągle i sporo dzieciaków choruje.
Mysia współczuję z tymi chorobami:-( u nas narazie mineło, chociaz widze, ze grupa i tak pomnijeszona ciągle i sporo dzieciaków choruje.
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
u nas była leka afera bo chciała wziąć lalkę z 6 parami majtek (swoich za małych)
Dostaliśmy opinie logopedyczna ....nic nowego
seplenienie międzyzębowe no i nazalizacja..nie wiem czy się przejmować bo ona całe życie mówi przez nos i sepleni(czy wyrośnie???)
Ma mieć zajęcia z logopeda 2 w mc i nie wiem czy panikować;-) i nie wykupić jej częściej?
Dostaliśmy opinie logopedyczna ....nic nowego
seplenienie międzyzębowe no i nazalizacja..nie wiem czy się przejmować bo ona całe życie mówi przez nos i sepleni(czy wyrośnie???)
Ma mieć zajęcia z logopeda 2 w mc i nie wiem czy panikować;-) i nie wykupić jej częściej?
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Agusia, nie znam sie za bardzo na wadach wymowy, ale pewnie wykupilabym dodatkowe zajecia. Pewnie im mlodsze dziecko tym szybciej zajecia pomoga. A moze jest mozliwosc korzystania z logopedy w poradni pedagogicznej - powinno byc bezplatnie.
reklama
Patch
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 1 306
Agusia, a ja bym nie wykupowała częściej. Logopeda ma za zadanie pokazać Ci jak pracować z dzieckiem. Wszystko po to, aby dziecku nie kojarzyło się poprawne wymawianie tylko z gabinetem pani logopedy, ale również z życiem codziennym. Wiem co piszę, ponieważ zmagamy się z logopedą od roku. Ewka jak do nas przyszła, mówiła strasznie, nie dość że sepleniła masakrycznie, to większość głosek była niepoprawnie wymawiana, nie umiała mówić m.in "t", zawsze wchodził "k", zamiast "d", było "g" i mogłabym wymienić cały alfabet. Spotkania umówione dwa razy w miesiącu- oczywiście zawsze z moim lub Grześka udziałem i ćwiczenia do domu, ale przede wszystkim wyczuliła nas na błędy i w domu zaczęliśmy CIĄGLE Ewkę poprawiać!! Ach i jakie efekty!! Ewa jeszcze nie mówi idealnie, ale podczas ostatniego badania w grupie przedszkolnej, wyszło, że z jedną dziewczynką, najpiękniej mówią!! Co prawda minął rok, ale to i tak nie tak długo!! Najważniejsze nie pozwalać źle mówić!! Jak co, to udawać, że się nie rozumie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 342
- Wyświetleń
- 88 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
J
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 2 tys
J
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 39 tys
- Odpowiedzi
- 93
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: