reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jestem sobie przedszkolaczek, nie grymaszę i nie płaczę :)

Ja najbardziej to się obawiam bariery językowej, że to może być dla niego naprawdę ciężkie, bo z resztą powinien dać sobie radę bez większych problemów:tak: Zresztą wczoraj rozmawialiśmy z Public Nurse i mówiła, że jeżeli będzie to dla niego bardzo duży stres, to żeby zacząć od dwóch dni w tygodniu, tak żeby powoli się oswajał z faktem innego języka:sorry: Poza tym to trochę się głupio czuję, że moje dziecko mieszka tu 4 lata prawie, a my nauczyliśmy go zaledwie kilku słów, których i tak wstydzi się powiedzieć, a jak inne dziecko coś do niego mówi, to pyta nas co ono powiedziało:sorry: Z drugiej strony Victor tak naprawdę zaczął mówić jakieś 5 miesięcy temu, jak byliśmy w PL, więc nawet nie mieliśmy jak go nauczyć innego języka... Mam nadzieję, że przez ten miesiąc da sobie przyswoić choćby kilka potrzebnych mu zwrotów:sorry: Ale tak poza tym to on bardzo chętnie chce iść do przedszkola i się móc pobawić i nauczyć literek, bo chce zostać pilotem;-)
 
reklama
Karolina my tez mamy tydzien adaptacyjny pod koniec sieprnia i tez zaczynam mieć pietra, haha:-D. Niby moje dziecko pozytywnie nastawione ale jak to wyjdzie w praniu to nie wiem:sorry: szuka ewidentnie kontaktu z dziećmi, na wakacjach zaczął zaczepiać je sam, przedstawia sie, zaprasza do zabawy, więc mam nadzieję, ze chęć posiadania kolegów i kleżanek bedzie silniejsza niż tesknota i strach przed nowym miejscem

U nas jest identycznie - Milena chce isc do przedszkola, sama zacheca dzieci do zabawy. Generalnie jest ''otwarta'' na inne dzieci. Nie martwie sie tez o jej samodzielnosc, bo jest bardzo samodzielna. To ja zaczynam powoli lapac stresa.

Wolfia, Victor jest odwaznym i samodzielnym chlopcem. Na pewno da sobie rade, chociaz poczatki moga nie nalezec do lzejszych. Mam nadzieje, ze bariera jezykowa szybko zniknie, albo nawet jej nie bedzie. Zycze WAm powodzenia i jak najmniej stresu. Public Nurse dobrze mowi - jakby co, to wprowadzajcie Vicka stopniowo. A do ktorego przedszkola Vicek idzie???
 
Wolfia ja chyba przeoczyłam fakt, że Victor sie dostal do przedszkola w IE :sorry: ale to fajnie i zobaczysz, ze szybko nauczy sie jezyka, dzieciom nie sprawia to tyle trudności, co nam, tymbardziej, ze bedzie miał dobra motywację:tak: napewno sobie poradzi, zobaczysz:-)
 
Dostaliśmy się do przedszkola :tak::-):-) HURRA!!!
W drodze do pracy przechodzę obok przedszkola (tego, na którym mi szczególnie zależało, stojącego tuż obok mojej pracy) i akurat dziś stał na schodach dyrektor, zaczepił mnie, że juz napewno zwolniło się 1 miejsce i Oliwka wskakuje na to miejsce! Ale się cieszę, to niepubliczne przedszkole, ponad stówkę droższe od publicznych, ale ma bardzo dobrą opinię, ma swój basen i każde dziecko wychodzące z tego przedszkola potrafi pływać, dzieci zdaje się mają zajęcia 2 razy w tygodniu). Zaraz po naszym powrocie ze Szczyrku 16 sierpnia Oli zaczyna zajęcia adaptacyjne (2 godziny dziennie). Ale się cieszę!!! Kamień spadł mi z serca normalnie :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Kasiu,to super :tak::-).
Juz tak niedługo tyle naszych dzieciaków forumowych idzie do przedszkola:szok: . Kondzio nie idzie,na razie nie mam takiej potrzeby:happy: ,choc widze,ze bardzo garnie sie do dzieci :tak:.
 
Kasiad super.Gratuluję.
Tak mi sie marzy,żeby Kubule zapisać na basen,chyba z tatusiem go wyśle od września choc raz w tygodniu.
 
no to urlop na luzie co :) -zdanie na temat basenu znacie Szymek chyba z dzieci lutowych zaczoł jako pierwszy chodzić na takie zajęcia i napewno się opłacało bo teraz woda to jego drugi dom.
 
reklama
super Kasiad:-)
Wolfia Victor da rade :tak:...dzieci się zawsze dogadają choćby i po mongolsku ;-):rofl2:

Ja z dziećmi teraz chodziłam na basen codziennie i powiem wam ,ze Sara większość spędziła na murku bo w wodzie bała się ..ale to chyba powód ,że na tym basenie najniżej to jest 90cm ..natomiast Kondi ...jak zaczęliśmy chodzi awersja do pływania i wody...po pierwszych 45 minutach ...pływał z makaronem długości basenu :tak::tak::-D(dumna byłam jako mama i nauczyciel:-p:-D:rofl2:)
 
Do góry