WolfiA
Lutowa MaMa ''07 i ''09
Ja najbardziej to się obawiam bariery językowej, że to może być dla niego naprawdę ciężkie, bo z resztą powinien dać sobie radę bez większych problemów Zresztą wczoraj rozmawialiśmy z Public Nurse i mówiła, że jeżeli będzie to dla niego bardzo duży stres, to żeby zacząć od dwóch dni w tygodniu, tak żeby powoli się oswajał z faktem innego języka Poza tym to trochę się głupio czuję, że moje dziecko mieszka tu 4 lata prawie, a my nauczyliśmy go zaledwie kilku słów, których i tak wstydzi się powiedzieć, a jak inne dziecko coś do niego mówi, to pyta nas co ono powiedziało Z drugiej strony Victor tak naprawdę zaczął mówić jakieś 5 miesięcy temu, jak byliśmy w PL, więc nawet nie mieliśmy jak go nauczyć innego języka... Mam nadzieję, że przez ten miesiąc da sobie przyswoić choćby kilka potrzebnych mu zwrotów Ale tak poza tym to on bardzo chętnie chce iść do przedszkola i się móc pobawić i nauczyć literek, bo chce zostać pilotem;-)