reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jestem na świecie ;-) Porady i Rady....

Okazalo sie, ze u Leny to rwanie sie do podciagania na moich rekach do siadania to kolejna oznaka napiecia miesniowego... I badz tu madra, jak odrozniac prwidlowe podciaganie sie od tego co mowi o napieciu. Z badan Mala jest na granicy normy, a niedoczynnosci tarczycy. A wg. endokrynolog po zbadaniu Leny wszytsko jej wskazuje na niedoczynnosc.... I znow badz tu madra.... Powtarzamy badania.
Nadal Lena nie przekroczyla 5kg!!! Przez 14dni przytyla 160g... No coz... w takim tempie to 6kg bedzie miala w 6msc zycia :-)

Ja na pneumokoki nie szczepie, bo z tego co wiem ta szczepionka jest tylko na kilka szczepow tego swinstwa, a jest juz ok 90szczepow. Ale to ja, ktora wogole na nic dziecka najchetniej by nie sczzepila :-)

p.s. z przekrecaniem glowki jest juz "chyba " dobrze - raz przytrzymalalam glowe Lenie tak,ze nie mogla jej przekrecic w ulubiona strone. Biedulka poplakala sie, ale przez sen sama przykladala sobie reke do glowy i przekrecala na dobra strone. Potem trzymala ja tak , zeby jej nie przekrecic na zla strone... :-) Mam nadzieje,ze mam juz po problemie i ze to bya tzw. norma do 3msc zycia :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
A właśnie stopi, kiedyś chyba pisałaś o jakiejś szczepionce, że była robiona na realia amerykańskie, czy to o pneumokokach pisałaś?

A jeśli chodzi o rotawirusy to u nas pediatra powiedziała, że nie występuje i nie ma sensu szczepić, chyba chodziło o miasto nasze.
 
Ostatnia edycja:
stopi-widze ze mamy podobne problemy.
moja tez sie tak podciąga jak do siedzenia, ona ma zaburzenia napięcia.
mala wazy 4860.przez ponad 2 tygiodnie tylko 200 gram mi przybrala na piersi. od paru dni ucze ja butli pic i są male postępy.daje jej nutramigen bo nadal problemy brzuszkowe i wysypalo ją na buźce chyba od tego ze zjadlam troche nabialu. wczoraj miala takie kolki ze 5 godzin ryczala:-(
 
MAKRO - jak dobrze pamietam to chodzilo wlasnie o ta szczepionke :-)

stopi-widze ze mamy podobne problemy.
moja tez sie tak podciąga jak do siedzenia, ona ma zaburzenia napięcia.
mala wazy 4860.przez ponad 2 tygiodnie tylko 200 gram mi przybrala na piersi. od paru dni ucze ja butli pic i są male postępy.daje jej nutramigen bo nadal problemy brzuszkowe i wysypalo ją na buźce chyba od tego ze zjadlam troche nabialu. wczoraj miala takie kolki ze 5 godzin ryczala:-(

U mnie czy pila z butli moj odciagniety pokarm czy prosto z cyca - 500g tyje na miesiac tak juz od poczatku ... Poprostu ma swoja mnejsza norme i koniec wiecej nie zje.. ehh... Wspolczuje Wam kolek ja na szczescie nie wiem co to kolki - u Nas obeszlo sie bez nich. Cos czuje ,ze bedziemy mialy niewesolo z takimi niejadkami jak beda wieksze.... Kiedy nasze pociecy przekrocza magiczne 5kg???????
 
A jeśli chodzi o rotawirusy to u nas pediatra powiedziała, że nie występuje i nie ma sensu szczepić, chyba chodziło o miasto nasze.
Hmmm... Ja znam ładne pare osób które złapały to świństwo w tym 2 dzieci, jedno z nich zaraziło staruszkę która się nim opiekowała (zanim miał objawy), która niestety potem przez tego rota zmarła :-( więc ja nawet się nie zastanawiałam czy przeciw rota szczepić, szczególnie że to szczepionka doustna więc i cierpienia nie ma :tak: jesteśmy już po 2 dawkach i jest ok.
Rota jest groźny o tyle że dzieci bardzo szybko się odwadniają a jak się to złapie to niestety, za przeproszeniem, leci z każdej strony... :sorry:
 
dziewczyny wydaje mi się, że kiedyś któraś z was wspominała o tym, że jej dzieciątko ma naczyniaka, która??
może któraś mamuśka z północy?? pytam bo szukam dobrego specjalisty gdzieś w 3mieście i może któraś mogła by pomóc i kogoś polecić, który chirurg dziecięcy jest godny polecenia??za wszelkie info z góry dziękuję:-):-):-)
 
stopi-widze ze mamy podobne problemy.
moja tez sie tak podciąga jak do siedzenia, ona ma zaburzenia napięcia.
mala wazy 4860.przez ponad 2 tygiodnie tylko 200 gram mi przybrala na piersi. od paru dni ucze ja butli pic i są male postępy.daje jej nutramigen bo nadal problemy brzuszkowe i wysypalo ją na buźce chyba od tego ze zjadlam troche nabialu. wczoraj miala takie kolki ze 5 godzin ryczala:-(

syla, nie przejmuj się. Moja urodziła 22 lipca się z wagą 2950 i mierzyła 51 cm. Teraz waży jakieś 5kg. Karmię piersia. Lekarka powiedziała, że najważniejsze że mała przybiera i dostaje to co najlepsze.
 
dziewczyny wydaje mi się, że kiedyś któraś z was wspominała o tym, że jej dzieciątko ma naczyniaka, która??
może któraś mamuśka z północy?? pytam bo szukam dobrego specjalisty gdzieś w 3mieście i może któraś mogła by pomóc i kogoś polecić, który chirurg dziecięcy jest godny polecenia??za wszelkie info z góry dziękuję:-):-):-)

Moja ma naczyniaka...paskudnego, dużego na plecach. Byłam z tym u lekarza i powiedziała że mała jest zamała by coś z tym robic a jest duża szansa ze sam zejdzie. A takie naczyniaki się szronuje czy coś takiego. Tak jakby zamraża...i to jest niemiłe. Nie chce jej męczyć póki co.
 
adudz moja też ma naczyniaka nad uchem. Na razie mamy go obserwować, a jakiekolwiek kroki w jego sprawie dopiero po ukończeniu 6mies.
Podobno taie rzeczy robi się dopiero po ukończeniu przez dziecko 2latek, a wcześniej tylko zabiegi i operacje ratujące życie.
Znalazłam kiedyś forum na ten temat, ale jak poczytałam to jeszcze bardziej zaczęłam sobie wkręcać i nie wiem czy podawać tutaj link.
 
reklama
dziewczyny wydaje mi się, że kiedyś któraś z was wspominała o tym, że jej dzieciątko ma naczyniaka, która??
może któraś mamuśka z północy?? pytam bo szukam dobrego specjalisty gdzieś w 3mieście i może któraś mogła by pomóc i kogoś polecić, który chirurg dziecięcy jest godny polecenia??za wszelkie info z góry dziękuję:-):-):-)
Moj Maksiu ,ma , ale ja jestem z drugiego końca Polski! Mogę tylko powiedzięć, że termin mam dopiero na grudzięń w Wojewódzkim szpitalu dermatologicznym, bo mały musi mieć skończone pół roku! Nie ma się co martwic na zapas jak naczyniak się zbytnio nie powiększa! U nas się powiększa ale w tym sensie, że rozrasta się w różnych nowych miejscach!
Przeczytałam gdzieś ,że te naczyniaki rosną razem z dzieckiem do roku, potem większość się wchłania, my mamy ten problem ,że oprócz tego ,że rośnie to właśnie pokazał się w nowym miejscu to musimy skontrolować , mało tego on go ma w pachwinie która jest miejscem płodno rodnym, co może wpłynąć na to czy ktoś się podejmie leczenia tego miejsca!
 
Do góry