In vitro 2024 - refundacja

[penguinlicious]

Jeśli będziesz podchodzić do transferu to nie wszystkie suple powinno się suplementować przed transferem tak jak do punkcj, bo mogą mieć wpływ na implantację. Poszukam listy supli przed transferem i dodam.
Generalnie w przyjmowaniu supli na poprawę jakości jajeczek też trzeba robić przerwy, bo jakby nie patrzeć to jest ogrom tabletek. Ja w pewnym momencie piłam dziennie ponad 20. Więc na dłuższą metę nie uważam tego za zdrowe.
Sama teraz po punkcji zamierzam ograniczyć się do tego co niezbędne czyli kwas foliowy, B12, omega, witamina d, magnez.

U Kłosowicz znalazłam taki zestaw na insta przed transferem z zaznaczeniem, że o akardzie decyduje lekarz i drugi screen z mniejszą ilością supli jest po transferze . I nie wiem gdzie ale kojarzę, że gdzieś czytałam że koenzym też nie do końca jest wskazany ale nie mogę sobie przypomnieć kto o tym pisał.

Pamiętam, że kiedyś ktoś wrzucał screen z posta instaembriolog o Q10, że podnosi poziom komórek NK i przez to może utrudniać implantację. Ale potem @fckathy konsultowała się u dietetyka klinicznego i o to podpytała, zrobiłam screena i wrzucam

 

[Agunia1401]

Cześć dziewczyny, piszę z prośbą o poradę. 21.01 transfer,beta ładnie rosła wszystko super,wczoraj ponad 11 tys.,dziś USG wiek zarodka 6t+2d,ale nie ma serduszka. Pani Doktor określiła to jako poronienie chybione. Czy jest sens robić USG na własną rękę jeszcze w przyszłym tygodniu?

Ja byłam w 6+2 wg transferu i nic nie było widać! 3 dni później u mojej gin zarodek z serduszkiem. Ja bym zrobiła betę czy rośnie i poszła za tydzień na usg. Ja miałam transfer 17.01. Puste jajo? Nie ma zarodka i tak powinni czekać z taką decyzja do 8 tygodnia.

 

[Agunia1401]

Tak, wszystko było. W piątek było ciałko żółte,dziś 0,5 mm zarodek,ale bez serduszka. I doktor określiła jako chybione. Pytałam się czy robic jeszcze jakieś USG,bo ona wyjeżdża na urlop i nie będzie jej do 03.03, stwierdziła,że nie

Nie znam lekarki, ale pytanie jakiś sprzęt, i ten wyjazd na urlop... oni mają lekka znieczulice lekarze. Ja bym poszła na dobre usg ale nie jutro. Idź w poniedziałek. Tak naprawdę serce mogło za godzinę zacząć bić. Zrób sobie w sobotę betę.

 

[gosiek24]

Nie znam lekarki, ale pytanie jakiś sprzęt, i ten wyjazd na urlop... oni mają lekka znieczulice lekarze. Ja bym poszła na dobre usg ale nie jutro. Idź w poniedziałek. Tak naprawdę serce mogło za godzinę zacząć bić. Zrób sobie w sobotę betę.

Właśnie też mnie zastanawia czemu tak szybko stwierdziła poronienie.... Jak 4 lata temu udało nam się po stymulacji,to kazała dwa razy przyjść na USG,zanim stwierdziła poronienie. Leczę się u niej 5 lat... Sprzęt ma lepszy niż w Klinice,bo to już był prywatny gabinet. USG umówiłam w całkowicie niezależnego lekarza na środę. W poniedziałek zrobię betę,jeśli spadnie to będzie jednoznaczne

 

[LuuLaa]

Hej wam! Ja cały czas w temacie iv ale trochę z innej beczki. Może ktoś z was miał takie doświadczenie.
Na sam koniec stymulacji (2 dni przed punkcja) zaczął boleć mnie ząb (do dentysty chodzę regularnie- nie ma mowy o jakiejś dziurze). W dzień punkcji wiadomo uśpienie przeciwbólowe - ból zniknął. Dzień po niej powrócił. Od razu poszłam do dentysty. Po rozwierceniu zęba okazało się że psuje się od nerwu-korzenia. Ból momentalnie ustal. Chodziłam tak z tym otwartym zębem 2 tyg. Przed wczoraj poszłam aby go zatruć (ma być przeleczony kanałowo). Wczoraj pojawił się pulsujący ból -masakra. Dziś znowu u dentysty. Zostało mi wyjęte lekarstwo- od razu ulga. Mam chodzić z otwartym zaś tydzień. Później spróbujemy trutkę.
Jutro mam wizytę w klinice. Nie wiem co mam zrobić - owulki ani widu ani słychu. Transferować w tym cyklu? Odpuszczać? A jeśli tak to na ile? Doradźcie błagam

 

[LadyCaro]

Hej wam! Ja cały czas w temacie iv ale trochę z innej beczki. Może ktoś z was miał takie doświadczenie.
Na sam koniec stymulacji (2 dni przed punkcja) zaczął boleć mnie ząb (do dentysty chodzę regularnie- nie ma mowy o jakiejś dziurze). W dzień punkcji wiadomo uśpienie przeciwbólowe - ból zniknął. Dzień po niej powrócił. Od razu poszłam do dentysty. Po rozwierceniu zęba okazało się że psuje się od nerwu-korzenia. Ból momentalnie ustal. Chodziłam tak z tym otwartym zębem 2 tyg. Przed wczoraj poszłam aby go zatruć (ma być przeleczony kanałowo). Wczoraj pojawił się pulsujący ból -masakra. Dziś znowu u dentysty. Zostało mi wyjęte lekarstwo- od razu ulga. Mam chodzić z otwartym zaś tydzień. Później spróbujemy trutkę.
Jutro mam wizytę w klinice. Nie wiem co mam zrobić - owulki ani widu ani słychu. Transferować w tym cyklu? Odpuszczać? A jeśli tak to na ile? Doradźcie błagam

ja bym opowiedziała to lekarzowi w klinice i się spytała jak on to widzi

 

[Lilli2]

Ja bym zrobiła podwójny transfer. Właśnie teraz miałam podwójny czyli 2x4BC. Jeśli zarodki są słabszej jakości to jak najbardziej można sobie na to pozwolić i to też zwiększy szanse na ciążę

Lekarz Wam rekomendował podanie dwóch zarodków czy to był Wasz pomysł?
Rozważam to.. byłoby jedno podejście, ostateczne.

 

[bzzz1]

Lekarz Wam rekomendował podanie dwóch zarodków czy to był Wasz pomysł?
Rozważam to.. byłoby jedno podejście, ostateczne.

Ja zaproponowałam a lekarka potwierdziła, że faktycznie przy tak słabej klasie zarodków byłaby skłonna podać 2 i mówiła, że możemy sami zadecydować a ja ostatecznie powiedziałam, że niech ona zadecyduje

 

[Kasienkaol]

Cześć dziewczyny, piszę z prośbą o poradę. 21.01 transfer,beta ładnie rosła wszystko super,wczoraj ponad 11 tys.,dziś USG wiek zarodka 6t+2d,ale nie ma serduszka. Pani Doktor określiła to jako poronienie chybione. Czy jest sens robić USG na własną rękę jeszcze w przyszłym tygodniu?

poczekałabym, jest wcześnie, może się pojawić jeszcze

 

[Dorka66]

Biore suple, witamina d, kwas foliowy, ubichinon, omega 3 i 6, magnez, ashwagande, koenzym q10, acetylocysteina, jest cos jeszcze? Konkretnego na „jajniki”

Na jajniki jest też dobry mio-inozytol lub NAC. U mnie przy PCOS z cykli ponad 40 dniowych wyregulowało na 30-32 dniowe z ładnymi owulacjami