Milia a podwójny wózek? Bo jak z dwojeczka masz zamiar chodzić? Myślałam że Ty podwójny masz w planie
Joasia ja też używanej bazy szukam
Aa Milagros ja nie chcę używanej gondoli ze stelażem tylko sama gondole a stelaż +spacerówka będzie nowa żeby nie dopłacać za gondole 600 tylko 200
Keejti, nie mam pojęcia, jak będę chodzić z dwójką, chyba na początku pojedynczo... Z podwójnych tylko 2 widziałam i okropne były, nie wyobrażam sobie chodzić z nim... Fajniejsze chyba widziałam w necie, ale to już koszt 3-4 tys.
A ten co teraz mamy już zajmuje cały bagażnik, myślę, że lekka spacerówka tak czy inaczej się przyda, nawet jeśli okaże się, że jednak podwójny jest niezbędny.
Tylko teraz mam jeszcze inny problem, od poniedziałku mąż ma urlop i nie wiem, czy powodem jest to, że mąż idzie z nami, czy wychodzące zęby, ale Małgosia się zbuntowała i w wózku absolutnie nie chce siedzieć... Jest histeria i chce na rączki... Więc mąż ją nosi, a ja pcham wózek
Mam nadzieję, że jej to przejdzie, no bo nie wiem, jak będę z nią chodzić gdziekolwiek, jak mąż do pracy wróci...
Milagros, jeśli chodzi o pałąk w maxi cosi, to na razie nie odczuwam plusów i minusów, Małgosia jeździ w pozycji półeżącej, czasem się podniesie i oprze o niego rączką i tyle. Pasy ją trzymają. Widziałam, że sporo wózków w ogóle nie ma pałąków albo dokupywane są osobno i niektóre mamy twierdzą, że w ogóle nie są potrzebne, bo służą tylko do obgryzania
Pasami i tak dziecko trzeba moim zdaniem przypiąć, choćby biodrowym.