reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak U Was Ze Snem Maluszka?

karoo gratulacje do Ciebie i Jagody:-):-):-)
u mnie spanie bez zmian, czyli bez problemów w swoim łóżeczku:tak: po 12-13 godzin w nocy i 2-3 w dzień;-)
 
reklama
Jagodzianko- odważna z Ciebie dziewczynka- gratulacje:tak:Karoo- mozesz dokładniej opisac system nauki bo ja jakos zabrać sie nie moge:zawstydzona/y:

a u nas cos sie porobiło...mała budzi sie od kilku nocy ok.6 i drze sie...drze sie...drze sie...nie ma łez...nie da sie przytulic...nie chce pic...po prostu sie drze:baffled:po 15 min...pije , kładzie sie i śpi:confused::confused::confused:
 
Ja Mikiego też od początku roku usypiam w lóżeczku. Kąpiel, buźki dla taty i babci i do pokoju gdzie już mleczko czeka... Kładę go i siadam obok, nigdy nie wyszłam z pokoju jak nie zasnął. Nie patrzę na niego(w oczy-bo nie może wtedy zasnąć i się chichra), nie rozmawiam z nim, góra 15min to zajmuje. Ale zanim się przyzwyczaił nie pozwalałam mu siadać, wstawać w łóżeczku tylko za każdym razem kładłam go bez słowa. Jak płakał bardzo mocno- brałam na ręce, przytulałam i czekałm aż się uspokoi wtedy spowrotem do łóżeczka. W dzień niestety nie zdaje to egzaminu zasypia tylko na spacerze bo w łóżeczku zamęczyłby i siebie i mnie płaczem.:dry:
Jak chcecie uczyć swoje dzieci tak zasypiać to lepiej poczekać trochę dłużej wieczorem, aż będą bardziej padnięte, wtedy szybciej zasną i krócej będą płakać:-)
Ciężko jest patrzeć jak stoi taka kruszynka w tym łóżeczku i beczy ale najważniejsza jest konsekwencja tak na prawde to się mu żadna krzywda nie dzieje... przecież mamusia jest blisko i zawsze może przytulić. ale to wychodzi na dobre i dla dzidzi i dla mamy:-)bo u nas wcześniej to były straszne przeboje z zasypianiem!
Miki płakał tylko pierwszej nocy, nasze dzieci są mądre i szybko się uczą, u was też dobrze pójdzie...:tak:
 
A ja dalej nie przesiedlilam Sary do jej lozeczka :baffled: Chyba poczekam z tym jeszcze troche, bo w sumie tak mi z nia dobrze :sorry2::sorry2::sorry2:
Dzisiejsza nocka swietnie w porownaniu z poprzednimi - obudzila sie raz na soczek, wypila i spalysmy do 7:45 przez co o malo do pracy sie nie spoznilam, bo nie moglam sie wyrobic :-p
 
A my przenieslismy Piotrusia do osobnego pokoiku. Kilka nocy ma z nim przespac P., zeby sie oswoil (spia na kanapie), a pozniej bedzie spal sam. Mamy nadzieje. ;-)
 
reklama
ollesia sam na kanapie czy sam w łóżeczku?
Alka jest skazana na brata w pokoju, ale jeszcze nie teraz, no i się zastanawiam czy jak już wspólny pokój dostaną to czy Alka w łóżeczku czy na łóżku, ale to w okolicach wakacji...
 
Do góry