Joasiu z chrypką nie poradzę, jedynie lekarz.
Jesli chodzi brzuszek, to moze tak jak napisala Magi to wzdecia? U nas kolki byly owszem, nadal dajemy sab simplex ale juz nieregularnie ok 3x dziennie, teraz to juz nie sa kolki tylko wlasnie wzdecia, bo mala napina brzuszek, sama sie cala spina, polakuje po czym ida wiaterki. Jak widze ze sie prezy i nie umie puscic bączków, to ja biore na przewijak albo na sofie i masuje brzuszek , robie to juz na pamiec bywa ze 5x dziennie, i to naprawde pomaga.
Nauczylam sie na tej stronce
Masaż na kolkę
Nie zawsze uzywam oliwki do smarowania brzuszka, raczej linomagu(bo oliwka nas zaczela uczulac) ale jak robie to na sofie wtedy masuje przez koszulke to nie naciagam skory. I po takiej sesji na kilka minut na brzuszek, na kolanach jak lezy tez na brzuszku.
I teraz o wodzie koperkowej i herbatce koperkowej - juz to podawalismy ale zauwazylam jak JolaMi ze mala ma gorsze wzdecia po tym. Tez mielismy juz debridat i delicol, bo ja wiem czy cos sie zmienilo...moze debridat hamowal refluks, ale wzdecia tez byly. Delicol sie skonczyl i wiecej nie kupilam, a brzuszek jak ma bolec ze wzdec to i tak ja boli.Dlatego masaz jest u nas najskuteczniejszy, baczki idą równo po nim.No i sab simplex bo sie chyba boimy odstawic juz.
Aha i ostatnio kupilam herbatke z Hippa na uspokojenie od 1 m zycia, zawiera m.i.n rumianek, i...z rzadka ale ok 30 ml jej daje i narazie chyba dziala Ok.