reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak sobie radzic z dolegliwosciami Maluszków

Esia super!!

Ja jakoś od początku nie wierzyłamże tak zostanie. Obserwując dorosłych jakoś nie widzę krzywych głów. :tak:

A co do kaszelku. U nas pojawił się wczoraj. I to z taką zadyszką. Najpierw myślałam że coś jej się stało. Ale szybko okazało się że to jej reakcja na nasze śpiewy:-D:-D:-D
 
reklama
Esia, to super, że Piotrusiowi główka się wyrównuje:tak:

Efilo, musicie przestać śpiewać??? hehehe;-)

U nas pokasływania nie ma, i dobrze, bo każdy kaszelek u Karolki przyprawia mnie o palpitacje serca, od razu mam wizję astmy (to wszystko przez tą pieprzoną alergię) :baffled:
 
u Michała znów nasilił się katar i chwilami leje się jak z kranu:wściekła/y:i dupa, nic nie pomaga:no: już się zaczynam zastanawiać, czy to nie jakaś alergia:confused:
 
Ja jakoś od początku nie wierzyłamże tak zostanie. Obserwując dorosłych jakoś nie widzę krzywych głów. :tak:
Ja nie mam tak dobrze - znam kilka osób, które mają ewidentnie spłaszczone głowy (ofkors lekko, nie jak ufoludki ;-)). No ale to pewnie od frejki itp. stosowanych kiedyś dość powszechnie...
Nic to - najważniejsze, że się wyrównuje!!! Wciąż się cieszę :-):-):-)
 
U nas w czwartek zdarzył się wypadek.
Karmiłam małego rano na naszym łóżko, byłam strasznie zmęzona i przysnęłam, a Kajtos spadł z łóżka. Byłam przerażona, oczywiście mały nie stracił przytmności, ani nie wymiotował, ale mimo to pojechaliśmy na pogotowie. Na szczęście nic poważnego się nie stało, ma tylko małego siniaka na głowie, uffff....
Teraz już w nocy go nie karmię na leżąco, mam potworne wyrzuty sumienia, chyba nigdy sobie tego nie wybaczę.
Ale dostałam nauczkę i teraz wiem, że mój wypoczynek też jest bardzo ważny, właśnie po to by nie krzywdzić więcej malucha...
 
Dziewczyny a ja mam taki klopot:

Pekajace naczynka na policzkach Amelki. Czy ktos z Was mial cos takiego?
Pediatrzy ktorzy ja widzilei mowia taka uroda... ja mysle o wizycie u dermatologa, zdarzaja nam sie tez czerwone poliki - ale najczesciej gdy Amelce jest za cieplo - nie wiem czy to taka wrazliwosc na temperature czy to cos alergicznego.
 
u Michała znów nasilił się katar i chwilami leje się jak z kranu:wściekła/y:i dupa, nic nie pomaga:no: już się zaczynam zastanawiać, czy to nie jakaś alergia:confused:
coś oprócz kataru Michałowi dolega? Jakieś zielone kupy o intensywnym zapachu, sucha skóra? Bo jak nie to pewnie nie alergia.

Ze co????? co to frejka?
no właśnie co to takiego?

U nas w czwartek zdarzył się wypadek.
Karmiłam małego rano na naszym łóżko, byłam strasznie zmęzona i przysnęłam, a Kajtos spadł z łóżka. Byłam przerażona, oczywiście mały nie stracił przytmności, ani nie wymiotował, ale mimo to pojechaliśmy na pogotowie. Na szczęście nic poważnego się nie stało, ma tylko małego siniaka na głowie, uffff....
Teraz już w nocy go nie karmię na leżąco, mam potworne wyrzuty sumienia, chyba nigdy sobie tego nie wybaczę.
Ale dostałam nauczkę i teraz wiem, że mój wypoczynek też jest bardzo ważny, właśnie po to by nie krzywdzić więcej malucha...
Ja też mam na koncie wypadek, tzn Maks nie spadł z łóżka, ale się poturlał pod kaloryfer w Mikołaki. Guz ogromniasty. Wiem co czujesz, ale chyba musimy się przyzwyczaić, że nie zawsze się da dziecko ochronić. Nie martw się Kajtek nic nie zapamięta a guz szybko zniknie :-).

Dziewczyny a ja mam taki klopot:

Pekajace naczynka na policzkach Amelki. Czy ktos z Was mial cos takiego?
Pediatrzy ktorzy ja widzilei mowia taka uroda... ja mysle o wizycie u dermatologa, zdarzaja nam sie tez czerwone poliki - ale najczesciej gdy Amelce jest za cieplo - nie wiem czy to taka wrazliwosc na temperature czy to cos alergicznego.
Alergiczne zmiany nie lubią ciepła, zaostrzają się, robią się czerwone. Czy oprócz tego, że policzki sa czerwone, to czy też wyglądają jakby były polakierowane i lekko popękane? Plamki wyskakują też przy innych okazjach?
 
reklama
tylko katar, ale nie możemy się go pozbyć:no: noi co jakiś czas okropnie się nasila, a teraz to już masakra:wściekła/y:
 
Do góry