reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

jak sobie radzic z dolegliwosciami Maluszków

ja takich rewelacji oczekuję jutro po soczku jabłkowym (może bez efektów specjalnych, lepiej niech wielkie G siedzi w pieluszce), bo nadal pomimo wprowadzenia innych pokarmów qpki są rzadko i gęste

Monika jak Karolinka?
Dzagud co z Madzią?
 
reklama
Kachasek, jutro jedziemy do alergologa i zobaczymy, co dalej. Na razie dostaje tylko pierś (ja na diecie) + kaszkę Sinlac dwa razy dziennie na dodatek do karmienia piersią. Wydaje mi się, że po odstawieniu słoiczków jest troszkę lepiej, ale noce nadal koszmarne, swędzi ją i budzi się często :wściekła/y:.
Dziś rozmawiałam z koleżanką, której synek dostawał wysypki na żarełko w słoiczkach i wszelakie soczki np. kubuś. Chyba coś w tym jest. Podobno, jak weszliśmy do Unii, bardzo zostały obniżone normy odnośnie konserwantów itp., Coś, co u nas było konserwantem, w Unii należy do środków spożywczych. To straszne, niedługo będziemy świecić :zawstydzona/y::wściekła/y::szok:.

Esia, ale masz producenta qpnego :-D:-).

Dzagud, mnóstwo zdrówka dla Magdusi. Ucałuj ją od ciotki:tak:
 
kurcze, bo u Miśka od wczoraj na pleckach pojawiły się jakieś czerwone chrosteczki
tyle że na wysokości pieluchy (tzn jej końca) i nie wiem od czego to:confused:
 
Martitka, Kachasek może śliwki pomogą na qpowe problemy maluchów? widziałam, że Hipp ma śliwki od 4. miesiąca.
Mi zawsze pomagają:-)
 
Ja juz szału dostałam z tymi kupkami, bo wczoraj to walnął taką gęstą, prawie jak dorosły, no i zadzwoniłam do dr dietetyczki( w TD są podawane numery do specjalistów, gdzie mozna poprosić o poradę) i poleciła nam podawać zupki z ziemniakiem, dynią, pietruszką( bo my do tej pory sama marchew i ewetualnie jabłko).
Powiedziała też,że spokojnie można podać trochę tych śliwek ze słoiczka i wczoraj zjadł odrobinkę, czekam na rezultat.

A swoją drogą to dobrze,że są te bezpłatne numery telefonów, dzisiaj np dyżuruje konsultant laktacyjny.
 
Dzięki dziewczynki za troskę.:-D Magda po zmianie probiotyku się naprawiła. Kupy wczoraj nie było, dziś jedna i gęsta (ale bez wysiłku), a jedzonko wciągamy noskiem!
Monika, zdrówka dla Karolinki. Bidulka, musi się męczyć jak ją to swędzi.:-(
 
Dzięki Dzagud :-).
Kachasku, jak na mój gust to te krosteczki są od obtarcia pieluszką. Tak przypuszczam oczywiście, nie widząc ich. Może spróbuj posmarować kremem z cynkiem, np. sudoremem.
A kupki przy tym jedzeniu ze słoiczków to magia kolorów i konsystencji :-D;-)
 
U nas kupki rzadko (raz na 5-6 dni) ale robione bez specjalnych wysilkow wiec na razie nie schizuje. Jabłko Zosia dostanie dopiero za dwa miesiace wiec mam nadzieje że nie będzie zadnych qpkowych problemow.
 
reklama
Esia, "Twoje Dziecko" chyba.

Dzaguda, moja się cieszyć, że z Wami lepiej. A u nas qpny temat się rozwinął. Wcześniej było raz na 3-4 dni, a po jabłku i marchewce mamy śliczne czerwone, w zupełnie innym stanie skupienia kupony. Generalnie zmiana na plus, bo dzięki temu stłasznie śmiełdzące bonki odeszły w zapomnienie :-D

Kachasek, a może to potówka. Tego nie wolno smarować, jeśli to to.

Monika, a jak wygląda test u takiego małego dziecka?
 
Do góry